Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Krwawa środa w Kazimierzu Dolnym – 18 listopada 1942 roku - Feliksa Dunia - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Później brali się za katolików, to samo. Jak [Żydów] wywieźli do Poniatowej wszystkich z Kazimierza, też zrobili czystkę. My musieliśmy też uciekać z miasta. Trzeba było na wieś wyjechać, a dom został pusty. Wróciło się, to nic nie było w domu. Za jakiś czas się za nas brali znów. Wszyscy mieli co dobrego w wojnę. W wojnę każdy drżał, bał się. Była raz taka krwawa środa, to już wtedy nie było Żydów. Krwawa środa. Najechało się Niemców, namiotów cały Rynek....

Czytaj więcej

Krwawa środa w Kazimierzu Dolnym - Józefa Kobiałka - fragment relacji świadka historii Tekst

Łapanki [były] w Kazimierzu. Gdzie, kogo spotkali [z] młodzieży [to łapali], albo kartę [dawali i dopiero] później wysyłali. Jeszcze szpiedzy byli, na Górach Trzecich u nas tutaj był szpieg, dopiero później się ludzie dowiedzieli, bo przyjechał skądś, nie wiadomo skąd to było. Nazywał się Szumacher. Wiedział gdzie, że może dziewczyna czy chłopak i już kartę dostał, i do Niemiec [wysłali]. Późnej też partyzantka była, to się wzięli za niego. Zabrali go gdzieś zaraz, czy zastrzelili, bo przecież krwawa środa jeszcze...

Czytaj więcej

Krwawa środa - Magdalena Kozak - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Odnośnie krwawej środy, to koło nas, tam gdzie pan Stryjecki kupił dom, to mieszkał komendant granatowej policji –Dębski się nazywał. Żyliśmy wszyscy w przyjaźni, to była taka nasza sympatyczna ulica. Żydzi zawsze nieśli mu tam w piątek jakieś mięsko wołowe czy cielęce - do pana komendanta. No i świetnie im się żyło, to był ich dom, to była druga żona, pierwszej nie znałam, bo się otruła z synkiem. A Heniek został i z tą drugą żoną miał takiego Wojtka, rok...

Czytaj więcej

Pamiętam stukot butów esesmanów - Magdalena Kozak - fragment relacji świadka historii AudioTekst

W klasztorze było więzienie niemieckie, esesmani mieszkali też u pani Kuncewiczowej i w takich jeszcze różnych większych domach. Chodzili do łaźni zawsze, pamiętam stukot tych butów, jak rytmicznie szli i śpiewali „hajli, hajla” Do tej pory jak usłyszę w filmie, to wyłączam telewizor –tak zakodowałam z dzieciństwa. Godzina policyjna obowiązywała, do dziewiątej można było chodzić, a później chodził strażnik niemiecki z karabinem i z takim bagnetem nabitym. Już tylko do bramki się dochodziło, jeszcze dzieci by się chętnie bawiły, bo...

Czytaj więcej

Krwawa Środa w Kazimierzu Dolnym - Zofia Gil - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Myśmy mieszkali na Nadrzecznej i nasze okno wychodziło na rynek. Zaczęły zjeżdżać samochody. Później wojsko, pełno wszędzie wojska. Najsampierw prowadzili z Plebanki Załuskiego. Wyszedł z Plebanki i szedł tu już jak na mały rynek, przez most, i puścili serię. Zakręcił się i upadł na twarz. Dwóch Niemców było, i tak: przewracali go nogami i wszędzie, co znaleźli to do kieszeni sobie [zabierali]. Wszędzie go [przeszukali] i zostawili. No i później zaczęli sprowadzać innych, wyciągać z domów. To mówię o Krwawej...

Czytaj więcej