Był lekarz wojskowy, doktór Paciorek nazywał się, no to raczej rodziny wojskowe [chodziły do niego], a jak trzeba było jakiegoś specjalisty, to w Alejach Ujazdowskich w Warszawie był szpital czy lecznica i tam się też jeździło. [Paciorkowie] mieszkali na terenie jednostki, co później z nimi było, nie mogę sobie przypomnieć. Były tam dwie córki, on miał taki tubalny głos, taki potężny mężczyzna w okularach. [Więcej nie pamiętam], chyba że strach jakiś, jak przychodził lekarz – to każde dziecko się bało....
Fragmenty Relacji ze słowem kluczowym "doktor Fridhofer"
Na ulicy 6-go Sierpnia nie mieszkali Żydzi, ale mieszkali natomiast Żydzi tuż przy rynku, przy ulicy Kołłątaja. Tych oczywiście pamiętam, dlatego że z Żydami chodziłem do szkoły razem. Jeśli jeszcze idzie dalej, to rodziny żydowskie były ześrodkowane tu, gdzie istnieje obecnie Dom Nauczyciela, a były tam dwie synagogi, i tam były właściwie takie slumsy. Jedna synagoga był to dość pokaźny budynek piętrowy, murowany i tam myśmy nie wchodzili absolutnie. Nie wiem, nie umiem powiedzieć czy było to zakazane, czy nie....
Tu w Puławach było dużo Żydów, z 5 tysięcy było. W ogóle Polaków było chyba z 9 tysięcy, a 5 tysięcy Żydów. Dużo było Żydów w Puławach. No więc, tu było bardzo dużo sklepów żydowskich przede wszystkim. Między innymi tutaj, no, tu na ulicy Izabelli, były sklepy też, tam gdzie ten skwerek jest, później do mostu, też tam, pod kościołem, to tam były te sklepy żydowskie. No i często się kupowało u tych Żydów. Ja, na przykład, to kupowałem haczyki...