Ja urodziłem się w 1924 r. w Łęcznej, w takim miasteczku prawie całkowicie żydowskim, nota bene prawie na granicy dzielnicy polskiej i żydowskiej, wobec tego wzrastałem w atmosferze żydowskiej, kolegów miałem i koleżanki, byłem na granicy, między bożnicą a kościołem. (¼) To co tam widziałem, to było coś trudnego do określenia – taka jakaś atmosfera kultury orientalnej, Żydzi potrafili przechować tą atmosferę kultury orientalnej dopóki tutaj byli. Czym się ona charakteryzowała? Tam było takie klepisko, na którym były domy, o...