Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Marianna Hajduk - relacja świadka historii z 30 września 2015

Dzieciństwo WideoTekst

Nazywam się Marianna Hajduk, z domu byłam Harmas. Urodziłam się 20 sierpnia [19]26 roku w Izbicy. Tam [chodziłam] do szkoły i przeżyłam całe życie. Nie było telewizorów, radia, elektryczności na wsi i my jako dzieci, bawiliśmy [się] swoimi zabawami, graliśmy w różne palanty, skakaliśmy. [To była] młodzież taka z mojego roku, starsze, młodsze. Do szkoły poszłam [gdy] miałam siedem lat, skończyłam siedem klas, ale siódmą klasę, to już kończyłam za okupacji. We wrześniu miałam iść do szkoły, [ale] 1 września...

Czytaj więcej

Przedwojenna Izbica WideoTekst

Izbica [to] była wieś i było miasto. Wieś – Izbica, [tam] gospodarze mieszkali, chłopi, robotnicy, Polacy i tam był dwór. [Dalej] była taka droga do lasu za torami, to nazywali „Przysiółek”, tam [też] Polacy mieszkali. Tu, w mieście, te wszystkie budynki niedawno wybudowane, [stoją] na placach żydowskich. Przed wojną nie było wódki we wszystkich sklepach, jak dzisiaj. Tylko wódkę do sprzedania, miało trzech inwalidów wojennych, dwóch Żydów i jeden Polak. Zgłaszało się [do nich, ile się] chce alkoholu [i] oni...

Czytaj więcej

Ujęcia wody w Izbicy WideoTekst

W Izbicy były pompy trzy, takie tłoczące, to wszystko żydowskie, [ale] jak Polacy mieszkali, [to też] brali wodę. Nasza wieś, na wzgórku, to miała na dole takie źródło wody. Rolnicy, obmurowali to źródło, zrobili dach, przykryli, żeby tam brud [się] nie sypał, a tu, na brzegach, takie dwa otwory, z jednej strony i z drugiej, przychodziło się do tej studni, nabierało wody wiadrami i niosło się na ramionach na wieś, na te górki, po schodach. Jak przyszła zima [i trzeba...

Czytaj więcej

Wybuch II wojny światowej WideoTekst

1 września byłam w mieszkaniu sama, w pokoju układałam książki, bo już 2. w poniedziałek, [miałam] pójść do szkoły i słyszę taki straszny huk. Sześć razy! „Hu! Hu! Hu! Hu! Hu! Hu!”. Zerwałam się przestraszona, widzę, że jakieś samoloty są na niebie. Wypadam na podwórze, a tu [lecą] po trzy eskadry samolotów i bombardują Izbicę. Jechał podobno pociąg osobowy i oni bombardowali ten pociąg. Dwie bomby spadło [na] łąki– tam nikogo nie uszkodziło. Dwie bomby już tu na wsi, w...

Czytaj więcej

Życie w okupowanej Izbicy WideoTekst

Na wiosnę Niemcy dali drewno, żeby odbudować to wszystko. Jakiś sufit zrobili, podłogę drewnianą, jeden pokoik wykończyli, no i żeśmy jakoś tak zamieszkali w tym domku. Nas było w domu wszystkich czworo dzieci, [jedna] siostra [żyła] już osobno [z mężem], a [troje] przy rodzicach. Brat był najstarszy, później siostra, ja byłam najmłodsza. [Przez] zimę nie mieliśmy [prawie] co jeść. Zostało trochę kartofli, [tyle co] wykopanych i wsypanych do piwnicy, ale nie było tej piwnicy czym przykryć. Mróz z wierzchu [i]...

Czytaj więcej

Wywózki młodzieży szkolnej na roboty do Oświęcimia WideoTekst

Jak Niemcy weszli [to] zaczęli łapać tych chłopców, co chodzili do gimnazjum, w Krasnymstawie. Tu za miastem był pan Kostrzewa, [zabrano mu] dwóch synów. Sztandel, był kierownikiem szkoły, syna mu aresztowali. W Tarnogórze nauczyciel, Śliwa, co nas uczył, zabrany został, szwagier jego – zabrany. Dużo [ludzi] aresztowali i gdzieś się [oni] podziali, każdy wyglądał, bo przecież nie [byli to] zbrodniarze, może przyjdą, może ich zobaczą. Parę listów przyszło, że są w Oświęcimiu na robotach. Jeszcze wtedy nikt nie wiedział, co...

Czytaj więcej

Wywózki Żydów z Izbicy WideoTekst

My nic nie wiedzieliśmy, [kiedy] zaczęli wysiedlać Żydów. Śpimy w nocy, [słyszymy] strzały jakieś, nikt nie wie, co to jest. Wolno nam było od siódmej godziny rano dopiero wychodzić, to [i tak, wtedy] nikt nie wychodził. Jak tam trzeba było do obory, to szedł, ale żeby tak [poza podwórko] to [ludzie] się bali. Spędzili Żydów [w jedno miejsce], później podstawili towarowy pociąg i tych Żydów do tego pociągu, i gdzieś wywozili, bo to kilka razy te łapanki były. Raz w...

Czytaj więcej

Egzekucja Żydów na cmentarzu żydowskim w Izbicy WideoTekst

[Remiza] stoi do tej pory, [tak jak] przed wojną stała. Strażacy mieli [tam] spotkania, różne zebrania [się odbywały], szkoły przedstawienia robiły. [W czasie wojny remiza] była Niemcami obstawiona. Chodził niemiecki partol z pepeszami, nikt nie podchodził, bo bał się, [że] zastrzelą. [Niemcy] prowadzili [Żydów na] cmentarz żydowski. [On] był na wzgórku, teraz [rosną tam] drzewa, ale [wtedy] było pusto, z daleka było widać [co się dzieje]. W trakcie wojny, to z Krasnegostawu, z Zamościa przywozili Żydów i w tej remizie...

Czytaj więcej

Ukrywanie się przed Niemcami WideoTekst

[W czasie wojny] to łapali na ulicach ludzi, przetrzymywali [w budynku gminy], i wywozili do Lublina, [a stamtąd] do Niemiec na roboty. Ten hitlerowiec, Engels, nie miał gdzie tej młodzieży trzymać, [a] był cmentarz żydowski, [to] pozabierali te pomniki, [i zbudowali] takie więzienie dla tych tymczasowych, co aresztowano i mordowano [od razu]. Raz siostrę moją i siostrę stryjeczną złapali, wzięli tą młodzież, zawieźli do Lublina. W Lublinie, gdzieś podobno było bocznica specjalna, taki dworzec i stamtąd wysyłali do Niemiec. Ojciec...

Czytaj więcej

Wysiedlenia ludności polskiej z Zamojszczyzny WideoTekst

okupacja niemiecka, Niemcy, prześladowanie ludności, wysiedlenia z Zamojszczyzny, Rotunda Zamojska Wysiedleni ludności polskiej z Zamojszczyzny Polaków wysiedlali z wiosek [mówili], że tu będzie III Rzesza. W nocy przyjeżdżali, wioskę okrążyli, wszystkich [na] jakiś plac spędzili i później wieźli ich do Zamościa. Były takie starsze kobiety, matki, babki, [które mówiły]: „Panie, ja nie pójdę ze swojego domu! Ja chcę umrzeć w moim domu” – to podobno zabijali takich starców na podwórku, a młodych brali. W Zamościu zbudowali jakieś budy, szałasy, już...

Czytaj więcej

Księża w Izbicy WideoTekst

Ksiądz Jabłoński był proboszczem, przed wojną i po wojnie trochę. Znał tu parafię, znał naszych ludzi, jak się wioska spaliła, i ludzie nie mieli gdzie mieszkać, to on wziął [ich] na plebanię, bo miał kilka pokoi. U nas nie było księdza młodego, wikariusza, duża parafia – jeden proboszcz był. [W końcu] dali nam młodego księdza, [tam] były budynki dla wikariusza. Ksiądz przyjechał, ale z rodziną: matką, ojcem, bratem i siostrą. Mieli tam dwa pokoiki, kuchnię. Byli może, miesiąc, dwa, może...

Czytaj więcej

Wojna niemiecko-radziecka i zawiązanie się partyzantki WideoTekst

Nocami wojska szły. Szosa, u nas główna była z Warszawy na Lwów, na ZSRR, ludzie [mieszkający przy szosie] widzieli i mówili: „Całą noc szło to wojsko.”. Tam wygrywali [na] początku, a później zaczęli przegrywać. [Wtedy] się zrobiło troszkę luźniej, gestapowcy [nie męczyli], folksdojcze też się trochę uspokoili, a młodzież, w lesie, zawiązała partyzantkę. To były Bataliony Chłopskie i AK-a. U nas, w Izbicy to były Bataliony Chłopskie, a tam w Tarnogórze, to byli AK-owcy. Ci partyzanci, głodni, zmarznięci, szli do...

Czytaj więcej

Praca dla Niemców WideoTekst

Była klinkiernia, były dwa żydowskie tartaki, ale pracowali Polacy i ten materiał Niemcy wywozili. Przyjeżdżali Niemcy i mierzyli, jak ma być [drewno] cięte. Żydzi już nie mieli do tego prawa, [a] później już nie żyli. Klinkiernia robiła klinkier, takie cegły na szosę, też podjeżdżały samochody niemieckie i wywozili [to]. Funkcjonowały jeszcze wtedy dwa młyny i też zboże do Niemiec [wywozili]. Jak się zawiązała partyzantka, [to] nocą jakoś weszli do klinkierni, zabrali pasy [i] klinkiernia nie mogła pracować. Poszli do tartaków,...

Czytaj więcej

Wycofywanie się Niemców w 1944 roku WideoTekst

Front się zbliżał, [myśleliśmy, że] już będzie wyzwolenie. [Ludzie z] Zamojszczyzny uciekają, zabierają konie, krowy, wozy, idą te całe transporty. Pamiętam, [że] jakiś koń uciekł i przybiegł do nas do obory, jakie to było szczęście. Folksdojcze wyjechali, miasto było puste. Z Hrubieszowa uciekły kobiety z dziećmi i zamieszkały w żydowskich domach, [wojsko radzieckie] zmobilizowało mężczyzn. Niemcy pocięli tory, [ciągle byli u nas], we dworze, w klinkierni. Tu jak się z Izbicy wyjeżdża, to [jest] las Dąbrowa i w tym lesie...

Czytaj więcej

Mienie pożydowskie WideoTekst

[Po] pierwszym wysiedleniu Żydów, [przyjechali] folksdojcze. Oni sobie te lepsze domki pozajmowali. Zrobili jakieś dwa sklepy, takie kasyna wojskowe, później zrobili kuchnię w żydowskim domu, tam Polka pracowała, gotowała obiady. Chyba oni się tam stołowali, nie wiem, jak tam było, [bo] do miasta to się mało chodziło, bo się bało ich. Jak tych Żydów wypędzili, [to oni] zostawiali [też] takie domki małe, drewniane takie, a ci folksdojcze w zimie nie mieli czym palić, [to] rozbierali te domki i palili [tym...

Czytaj więcej

Życie po wojnie WideoTekst

Mieliśmy dwoje dzieci, one nie miały gdzie się uczyć, wtedy praca była w klinkierni i dali ziółka . Wybudowali piękne budynki i tam ziółka się sadziło. Była mięta pieprzowa, kozłek, arcydzięgiel, melisa. Jak kto miał kawałeczek pola [i] poszedł do klinkierni, [to] oni nam dawali nasiona, my żeśmy sieli to, plewili, tak wyrabiali, jak oni chcieli, [dostarczało się im] i dużo pieniędzy się za to brało. Mąż pracował – tu było parę złotych, ja miałam z tych ziół parę złotych,...

Czytaj więcej

Młyny w Izbicy WideoTekst

Młyny pożydowskie pracowały, Niemcy pytlowali, później Rosjanie, [po wojnie] związki zajmowały się młynami, ostatni młyn długo [pracował], pamiętam [go], tu był pod górą, ale później gdzie się podział, czy on się zawalił, czy zburzyli. Ten dworski młyn wodny długo [funkcjonował]. Teraz niedawno popsuło się, nikt nie remontował. Teraz stoi taka rudera, do sprzedania, ale jakoś nikt nie kupuje.

Czytaj więcej

Liceum ogólnokształcące w budynku dawnego dworu WideoTekst

Hrabia uciekł, [gdy] Niemcy [się wycofywali], bo bał się Rosjan. W dworze zostały różne narzędzia rolnicze, ci ludzie, co tam pracowali i kawał pola. [We] wrześniu i październiku, jeszcze ci robotnicy jego trochę zasiali [na tych] polach dworskich. Resztę tych pól dworskich dawali chłopom, kto chciał, zgłaszał się, [dzielili na] hektary i dawali ludziom. Mój ojciec poszedł, dostał hektar, mój mąż poszedł, [też] dostaliśmy hektar. Wyremontowali jakoś te budynki dworskie. Z boku [dworku] mieli drugi budynek murowany, parterowy, tam kuchnia...

Czytaj więcej

Historia Tomasza (Toiviego) Blatta WideoTekst

Jeden Żyd [co] się uratował i on po wojnie przyjeżdżał, to Blatt Toivi był. On rok młodszy był ode mnie, z nami do szkoły chodził, był z takich bogatszych Żydów. Jego ojciec miał emeryturę po wojnie, bo z Piłsudskim walczył. Znaliśmy go, nasz kolega [ze szkoły]. Parę lat po wojnie zgłosił się do Izbicy, poszedł do liceum, chciał z młodzieżą rozmawiać. Opowiadał o swoich przeżyciach, za okupacji był w Sobiborze, my w czasie okupacji nie wiedzieliśmy, że tam była taka...

Czytaj więcej

Historia księdza Grzegorza Pawłowskiego WideoTekst

Był jeden Żyd z Zamościa, ale później on się przechrzcił. Przeżył wojnę, wykształcił się [na] księdza, bo go przechowały zakonnice w Lublinie i przyjechał do nas, do parafii, do Tarnogóry, i opowiadał swoje losy z ambony w kościele. Mówił, że [jego i] brata, siostrę, i rodziców przywieźli z Zamościa i ich tu trzymali w tej remizie. Oni tam ze dwie doby [byli], załatwiali się pod siebie, bo przecież oni nie wychodzili. Byli głodni, a gestapowcy, jak przyjechali, [to] zamawiali w...

Czytaj więcej