Sprawa Lajcy i Dawidka przeciwko Przybyle
Relacja woźnego, że będąc w Kazimierzu, w domu Żydówki Lajcy, słyszał od niej, że nie podpisywała ona, ani jej syn Dawidek, żadnego kwitu dłużnego na rzecz mieszczanina Mikołaja Przybyły, nie jest mu nic winna i prezentowane przez niego membrany [kwity - red.] dłużne są sfałszowane.