"Siekiera, motyka, kleszcze"
Widać złodzieje wyznaczyli sobie onegdaj parcelę przy Dziesiątej jako teren swojej akcji, gdyż popełniono tam kilka kradzieży: Witoldowi Podkowie skradziono z warsztatu fabryki kafli 2 młotki murarskie, blok, siekierkę i piłkę ręczną ogólnej wartości 65 zł. Na szkodę zaś Mieczysława Czerniaka skradziono ze strychu tejże fabryki gołębi, wartości 30 zł.