Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Malik Agnieszka

HistoriaBezpośredni odnośnik do tego akapitu

Historia rodziny Malików - Sporniak k. Bełżyc

MiejsceBezpośredni odnośnik do tego akapitu

Sporniak k. Bełżyc

CzasBezpośredni odnośnik do tego akapitu

1939 - 1944

Osoby uratowaneBezpośredni odnośnik do tego akapitu

RelacjaBezpośredni odnośnik do tego akapitu

Agnieszka Malik z domu Dudzińska, w czasie wojny ukrywała w swoim domu, w miejscowości Sporniak, Żyda - Fawla Tyszę, który uciekł w trakcie likwidacji getta w Bełżycach. Agnieszka Malik i Fawel Tysza znali się sprzed wojny. Kobieta urządziła mu kryjówkę w stodole koło domu. Razem z synową, Ireną Zofią Malik, nosiła mu jedzenie i dostarczała potrzebne rzeczy. Pomoc świadczona była bezinteresownie, a Fawel zapewniał, że wynagrodzi ten trud po wojnie. Irena Malik wspomina, że zdarzały się przypadki wydawania Żydów lub mordowania ich dla złota. Po wyzwoleniu Fawl Tysza, przeprowadził się do Lublina, gdzie zajmował się handlem wraz z dwiema Polkami. Jedna z nich przysporzyła mu problemów, przez co trafił do więzienia. Wyszedł dzięki zeznaniom Karola Malika, syna Agnieszki Malik. Fawel Tysza odwiedzał rodzinę Malików, często razem ze znajomymi Żydami z Lublina - m. in. Józefem Honigiem, Dekielem, Łopatkiem. Kiedy Fawl Tysza opuścił więzienie, wyjechał za granicę. Przez pewien czas kontaktował się listownie z rodziną Malików.

 

Historie mówione

Słowa kluczowe