Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Hondra Stanisław

Data i miejsce urodzeniaBezpośredni odnośnik do tego akapitu

1925 r., Stawki

Miejsce zamieszkaniaBezpośredni odnośnik do tego akapitu

Stawki k. Włodawy

HistoriaBezpośredni odnośnik do tego akapitu

Historia rodziny Hondrów – Stawki k. Włodawy

MiejsceBezpośredni odnośnik do tego akapitu

Stawki n. Włodawy, Różanka

CzasBezpośredni odnośnik do tego akapitu

1939 - 1944

Osoby uratowaneBezpośredni odnośnik do tego akapitu

MedalBezpośredni odnośnik do tego akapitu

1998

RelacjaBezpośredni odnośnik do tego akapitu

Rodzina Hondrów mieszkała w dwurodzinnym budynku, dzielonym z żydowską rodziną Wakermanów - Itką i jej dziećmi Bronką i Moszkiem. Podczas okupacji Żydzi musieli przenieść się do getta, najpierw do Włodawy, potem do Adampola, gdzie pracowali w niemieckim gospodarstwie rolnym. Kiedy zaczęły się wywózki do obozu zagłady w Sobiborze, rodzina Wakermanów poprosiła Hondrów o pomoc. Hondrowie pojechali po nich furmanką. Przekupili strażników i polnymi drogami przywieźli do Stawek. Wcześniej przygotowali skrytkę na strychu w oborze i tam ich ulokowali. W tej skrytce mieszkali prawie dwa lata. Przez cały czas ukrywali to w tajemnicy nie tylko przed sąsiadami ale także przed krewnymi. Po wyzwoleniu w lipcu 1944 r. rodzina Wakermanów zamieszkała ponownie w swojej części domu, jednak po roku wyjechała do USA. Przez długi czas utrzymywali kontakt korespondencyjny. W 1998 r. Na wniosek Wakermanów rodzina Hondrów została uhonorowana medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”.

Dawna sąsiadka Hondrów, pani Marianna Telepko, wspomina rodzinę Wakermanów i swoją serdeczną przyjaźń z Bronką Wakerman.

ZdjęciaBezpośredni odnośnik do tego akapitu

Publikacje dodatkoweBezpośredni odnośnik do tego akapitu

Światła w ciemności. Sprawiedliwi wśród Narodów Świata. Relacje, Lublin 2008, s. 351-358.

Wideo

Audio

Historie mówione

Inne materiały

Słowa kluczowe