Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Hondra Michał

Data urodzeniaBezpośredni odnośnik do tego akapitu

1893

Miejsce zamieszkaniaBezpośredni odnośnik do tego akapitu

Stawki k. Włodawy

HistoriaBezpośredni odnośnik do tego akapitu

Historia rodziny Hondrów – Stawki k. Włodawy

MiejsceBezpośredni odnośnik do tego akapitu

Stawki n. Włodawy, Różanka

CzasBezpośredni odnośnik do tego akapitu

1939 - 1944

Osoby uratowaneBezpośredni odnośnik do tego akapitu

MedalBezpośredni odnośnik do tego akapitu

1998

RelacjaBezpośredni odnośnik do tego akapitu

Rodzina Hondrów mieszkała w dwurodzinnym budynku, dzielonym z żydowską rodziną Wakermanów - Itką i jej dziećmi Bronką i Moszkiem. Podczas okupacji Żydzi musieli przenieść się do getta, najpierw do Włodawy, potem do Adampola, gdzie pracowali w niemieckim gospodarstwie rolnym. Kiedy zaczęły się wywózki do obozu zagłady w Sobiborze, rodzina Wakermanów poprosiła Hondrów o pomoc. Hondrowie pojechali po nich furmanką. Przekupili strażników i polnymi drogami przywieźli do Stawek. Wcześniej przygotowali skrytkę na strychu w oborze i tam ich ulokowali. W tej skrytce mieszkali prawie dwa lata. Przez cały czas ukrywali to w tajemnicy nie tylko przed sąsiadami ale także przed krewnymi. Po wyzwoleniu w lipcu 1944 r. rodzina Wakermanów zamieszkała ponownie w swojej części domu, jednak po roku wyjechała do USA. Przez długi czas utrzymywali kontakt korespondencyjny. W 1998 r. Na wniosek Wakermanów rodzina Hondrów została uhonorowana medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”.

Dawna sąsiadka Hondrów, pani Marianna Telepko, wspomina rodzinę Wakermanów i swoją serdeczną przyjaźń z Bronką Wakerman.

ZdjęciaBezpośredni odnośnik do tego akapitu

Publikacje dodatkoweBezpośredni odnośnik do tego akapitu

Światła w ciemności. Sprawiedliwi wśród Narodów Świata. Relacje, Lublin 2008, s. 351-358.

Wideo

Audio

Historie mówione

Inne materiały

Słowa kluczowe