Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Historia rodziny Maciejewskich - Kraśnik

MiejsceBezpośredni odnośnik do tego akapitu

Kraśnik

CzasBezpośredni odnośnik do tego akapitu

1942 - 1949

Bohaterowie historiiBezpośredni odnośnik do tego akapitu

Medal Bezpośredni odnośnik do tego akapitu

2009

HistoriaBezpośredni odnośnik do tego akapitu

Jan Maciejewski jest synem Adolfa Maciejewskiego, który wraz ze swoim rodzeństwem i ojcem Wincentym (dziadkiem Jana), byli zaangażowani w pomoc Żydom. Wincenty Maciejewski, przedwojenny działacz Komunistycznej Partii Polski, był bardzo szanowanym mieszkańcem Kraśnika. Być może dlatego właśnie do niego trafiło rodzeństwo Seidmanów. Ukrywali się na strychu u Maciejewskich ponad dwa lata. Zaraz na początku bracia prawdopodobnie oddali siostrę, najmłodszą z nich, do getta. Państwo Maciejewscy byli temu przeciwni. Maciejewscy pomogli także znaleźć schronienie mężczyźnie, którego z racji zawodu, nazywali Olejarz. Przeżył okupację i stracili z nim kontakt. Dziadek i stryjek pana Maciejewskiego zorganizowali też pomoc dla dwunastki Żydów – znajomych z Polichny Kraśnickiej. Była to za duża grupa, by mogli mieszkać u Maciejewskich. Wobec tego schronienia udzielił im kolega dziadka, a potem ciotka pana Jana. Wszyscy przeżyli. Z kilkorgiem z nich Maciejewscy mieszkali po wojnie – do momentu emigracji ocalonych. Do dziś utrzymują z nimi kontakt. Po wojnie jeden z braci Seidmanów został zamordowany w Janowie, drugi wyemigrował do Austrii i nigdy nie skontaktował się z Maciejewskimi. Rodzina Aizencang wyemigrowałą do Boliwii, skąd wysyłała listy i paczki do Maciejewskich, a nawet odwiedziła Maciejewskich w latach 80.

W 2009 roku instytut Yad Vashem przyznał Wincentemu Maciejewskiemu i jego synowi Adolfowi tytuł Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.

Publikacje dodatkoweBezpośredni odnośnik do tego akapitu

  • M. Baum, Pod dachem Sprawiedliwego, „Obyczaje. Magazyn Międzynarodowy” nr 16 (2004).
  • Światła w ciemności. Sprawiedliwi wśród Narodów Świata. Relacje, Lublin 2008, s. 143-147.