Fersztman Szmul
Data i miejsce urodzenia
1881 r.
Miejsce zamieszkania
- przed II wojną światową: Bełżyce
- po II wojnie światowej: Izrael
Historia
Miejsce
Radawczyk k. Bełżyc
Czas
1942 - 1944
Ratujący
Relacja
Z początkiem grudnia 1942 r. do gospodarstwa Stanisława i Marianny Ostrowskich we wsi Radawczyk pod Lublinem przybył Mosze Fersztman, uciekinier z getta w Bełżycach, szukając schronienia. Kilka tygodni później pojawiło się tam również siedmioro jego krewnych. Byli to Szmul, Szol, Hela oraz mały Symek Fersztmanowie, a także Szlomo i Masza Goldiner i Menasze Winer. Marianna wraz z mężem udzielili im pomocy. Początkowo Fersztmanowie ukrywali się w stodole, w stercie siana. Później, w nowo budowanym domu Ostrowskich wykopali dół i urządzili tam kryjówkę 29 maja 1943 r. zlikwidowano kryjówkę, ponieważ w domu pracę miał zacząć stolarz. Żydzi ukryli się w stodole ojca Marianny Ostrowskiej - Stanisława Wojtaszko. Po miesiącu znów przeprowadzili się do domu pani Marianny. Do jesieni mieszkali na strychu nad oborą, potem w ponownie wykopanej w ziemi kryjówce. Do kryjówki dołączyła jeszcze młoda żydówka Masza z ojcem Berkiem. Masza miała małe dziecko, które oddała na przechowanie polskiej rodzinie w Bełżycach. Ojciec wyszedł z kryjówki i zaraz zginął w obławie. Masza także opuściła kryjówkę, podobno była w obozie koncentracyjnym w Czechosłowacji. Łącznie ukrywało się tam na stałe osiem osób, kilka również czasowo. Ukrywani Żydzi wyszli z kryjówki dopiero w lipcu 1944 r. Szol z żoną Helą i z synkiem Symkiem wyjechali do Paryża, a pozostali wyemigrowali do Izraela Pisali listy, przysyłali paczki z lekami. Ostrowscy spotkali się po kilkudziesięciu latach z Moszkiem, który przyjechał do Lublina, a potem do Bełżyc. W listopadzie 1992 r. Marianna i Stanisław Ostrowscy otrzymali medal Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.