Chcemy w tej gazecie wskrzesić i pokazać „ducha wolności”, jaki panował w Lublinie przez ostatnich 100 lat. To dzięki niemu wielu młodych ludzi tu mieszkających „miało parę” i „ciśnienie” do angażowania się w ważne sprawy, ale też realizowania swoich marzeń i zmieniania świata.

 

Chcemy w tej gazecie wskrzesić i pokazać „ducha wolności”, jaki panował w Lublinie przez ostatnich 100 lat. To dzięki niemu wielu młodych ludzi tu mieszkających „miało parę” i „ciśnienie” do angażowania się w ważne sprawy, ale też realizowania swoich marzeń i zmieniania świata.

 

Teatr NN

Śledztwo w sprawie rodziny Krymholc | Małgorzata Miłkowska, Tadeusz Przystojecki, Jackie Schwarz

Jedną z rodzin, której losy udało się zrekonstruować przy pomocy antwerpskiego Felix Archives są Krymholcowie. Urodzona przy Rynku 14 Pesa wyjechała do Ameryki.

Małgorzata Miłkowska, Tadeusz Przystojecki, Jackie Schwarz

Śledztwo w sprawie rodziny Krymholc | Małgorzata Miłkowska, Tadeusz Przystojecki, Jackie Schwarz
Foto: Abram Krymholc z synami.Od lewej: (siedzą) Izrael, Abram, Samuel; (stoją) Mordechaj (Motek), Jakub, Chaim, Hersz.

Abram Krymholc (ur. 1871) i Sura Matla Krymholc z domu Ajchel (ur. 1875) pobrali się w Lublinie w roku 1895, mieszkali przy Rynku w domu pod numerem 14, mieli dwanaścioro dzieci (pierwsze przyszło na świat w 1896, a najmłodsze w 1919; jedno zmarło w niemowlęctwie). Abram był z zawodu krawcem, Sura zajmowała się domem. W latach 20. część rodziny zdecydowała się na wyjazd do Antwerpii. Pierwszy wyjechał Abram, prawdopodobnie towarzyszyła mu żona, która powtórnie przyjechała wraz z synem Mordechajem w 1926 r. Abram, Sura Matla i Mordechaj wrócili jednak po kilku latach do Lublina. W 1921 r. do Antwerpii przybyła wraz z dziećmi Pesa (ur. 1896 r.), najstarsza córka Abrama i Sury Matli, która po rocznym pobycie udała się w dalszą podróż, do Ameryki, gdzie czekał na nią mąż, Szol Kirszenbaum. Z Antwerpii wypłynęła na statku „Minnedosa”, należącym do Kanadyjskich Linii Pacyficznych. Do Quebecu w Kanadzie przybyła 1 lipca 1922 r., skąd udała się do Kansas City w Stanach Zjednoczonych, by pozostać tam już na stałe.

Foto: Lola i Sonia Krymholc

W 1927 r. do Antwerpii przybył Chaim (ur. 1898), który rok wcześniej poślubił w Lublinie Rachelę Blat; żona dołączyła do niego rok później. Chaim i Rachel osiedlili się w Antwerpii, tam wychowywali trójkę dzieci.

Foto: Chaim Krymholc

W tym miejscu urywa się przedwojenna historia rodziny Krymholc związana z Antwerpią. Poznaliśmy ją dzięki dokumentom policyjnym, dostępnym w antwerpskim Felix Archives, gdzie zachowały się ich teczki z życiorysami oraz fotografie.

Foto: Pola Krymholc i jej brat Chaim

Śledząc lubelskie losy rodziny Krymholc natrafiliśmy na materiał źródłowy z końca lat 20., lat 30. oraz czasu okupacji. Ważnym źródłem informacji jest spis mieszkańców domu Rynek 14 z 1940 r. sporządzony przez Magistrat. Oprócz znanych nam już Abrama, Sury i Mordechaja, pod tym samym adresem jako lokatorzy zapisani są też Maria, Jakub i Samuel, kolejni członkowie rodziny Krymholc, dzieci Abrama i Sury, które nie wyjechały do Antwerpii i dlatego nie figurują w antwerpskich aktach. Źródło to, oprócz miejsca zamieszkania, podaje wiek każdej z osób oraz sposób utrzymania: Abram – krawiec bez pracy, Sura Matla – przy mężu, Maria – kupcowa bez pracy, Jakub – właściciel zakładu fryzjerskiego przy ul. Koziej 4, Samuel i Mordechaj – przy rodzicach.

Foto: Hersz Krymholc

Adres Kozia 4 pojawia się kilka lat wcześniej na liście płatników składek na gminę wyznaniową żydowską z 1936 roku. Jest podany jako miejsce zamieszkania Jakuba i Izraela. Z dokumentu wynika, że obydwaj są z zawodu fryzjerami. Wykaz z 1940 roku sugeruje, że pod tym adresem Jakub prowadził zakład fryzjerski. W tym samym czasie Izrael miał zakład fryzjerski przy ul. Zamojskiej 10, jego adres zamieszkania to Rybna 5, gdzie mieszkał wraz z żoną Hindą Ruchlą z domu Wajsbrot, córką Małką i teściową. Znajdujemy również powiązanie Izraela z rodzinnym domem Krymholców przy Rynku 14 kilkanaście lat wcześniej. Na liście płatników składek z 1928 r. podano ten adres wraz z informacją o wykonywanym zawodzie: fryzjer.

Foto: Bracia Krymholc

Według listy składek z 1936 r. zawód fryzjera wykonuje też Hersz Krymholc, zamieszkały przy Bernardyńskiej 24. Być może jest to kolejny z braci, ten sam, który znajduje się na wykazie osób z Majdanu Tatarskiego, urodzony w Lublinie w 1905 r.

Skorowidz osób posiadających J-Ausweis przebywających w getcie na Majdanie Tatarskim (1942 rok), Archiwum Państwowe w Lublinie, zespół nr 891, Rada Żydowska w Lublinie, sygn. 164.

Ostatnie wzmianki o rodzinie Krymholc pochodzą z 1942 r. Na liście Żydów posiadających pozwolenie na pracę (J-Ausweis), przebywających na terenie getta na Majdanie Tatarskim, znajdują się: Sura Matla, Maria, Mordechaj, Jakub, Samuel oraz Hersz. Przy nazwisku Sury Matli zapisano informację o zgonie z datą 5 czerwca 1942 r.

Foto: Lista Żydów deportowanych z Drancy do Auschwitz, transport nr 31, Archiwum Mémorial de la Shoah.

Getto na Majdanie Tatarskim zostało zlikwidowane przez policję niemiecką w listopadzie 1942 r., większość jego mieszkańców trafiła do obozu na Majdanku. Można więc domniemywać, że rodzeństwo Krymholców, wymienione na liście J-Ausweisów, zostało zamordowane na Majdanku, bądź zginęło w egzekucji na terenie getta.

Foto: Abram i Sura Matla Krymholc

Znane są również wojenne losy mieszkającego w Antwerpii Chaima, jego żony i dzieci. Latem 1942 r. cała rodzina została aresztowana we Francji i osadzona w obozie w Rivesaltes, znajdującym się przy granicy z Hiszpanią, następnie trafili do obozu internowania w Drancy, skąd we wrześniu zostali deportowani do Auschwitz. Nikt z rodziny nie przeżył.

foto: Sonia Krymholc

Z całej rodziny przeżyła Pesa, która wyjechała do Ameryki. Jej wnuczkę, Polę Firestone, odnalazła Jackie Schwarz. Pola opowiedziała nam historię rodziny Krymholców, dzieląc się zdjęciami i podając nazwiska jej członków. Dwóch córek Abrama i Sury Matli, wymienionych w przekazach rodzinnych: Sonii i Loli, nie udało nam się zidentyfikować na podstawie lubelskich dokumentów, natomiast wspomnianego wcześniej fryzjera z Bernardyńskiej, Hersza, z pewnym prawdopodobieństwem możemy uznać za Hersza Hermana, występującego w relacjach rodzinnych oraz na fotografiach. Dla większości osób, które pojawiają się w lubelskim i antwerpskim wątku dysponujemy zdjęciami rodzinnymi, które zostały wykonane w Lublinie, a następnie trafiły za ocean.

Foto: Maria Krymholc

Słowa kluczowe