Chcemy w tej gazecie wskrzesić i pokazać „ducha wolności”, jaki panował w Lublinie przez ostatnich 100 lat. To dzięki niemu wielu młodych ludzi tu mieszkających „miało parę” i „ciśnienie” do angażowania się w ważne sprawy, ale też realizowania swoich marzeń i zmieniania świata.

 

Chcemy w tej gazecie wskrzesić i pokazać „ducha wolności”, jaki panował w Lublinie przez ostatnich 100 lat. To dzięki niemu wielu młodych ludzi tu mieszkających „miało parę” i „ciśnienie” do angażowania się w ważne sprawy, ale też realizowania swoich marzeń i zmieniania świata.

 

Teatr NN

Julian Tuwim: Ogrody szpitalne

Julian Tuwim

Ogrody szpitalne

 

Uchwyć tę dziwną chwilę, tę niewysłowioną,

Co zwykle po południu schodzi na ulicę

W dni świąteczne – i żale cię drżące owioną,

I poczujesz niezmierną w swym sercu tęsknicę.

 

Zobaczysz nudę ludzi i ulic zwątpienie,

Niepokój zbytniej ciszy, żal słów pożegnalnych,

I zbudzi się w twej duszy łagodne znużenie:

Ewangeliczny smętek ogrodów szpitalnych.

 

Dzwoni gdzieś jednostajny, monotonny dzwonek,

Na drzewach nagich – gniazda samotnych jaskółek,

Wdowie smutki, apatia, sieroty z ochronek,

Ktoś nieładny w żałobie i starców przytułek...

 

Uchwyć tę dziwną chwilę... Ludzie siedzą w domu,

Ulice, suche, czyste... Gdzieś śpiew niewesoły...

I taki smęt poczujesz, nie znany nikomu,

Jak uczeń, co ostatni wychodzi ze szkoły.

 

____________ 

Przedruk za: Julian Tuwim, Wiersze zebrane, opracowanie Alina Kowalczykowa, t. 1, Warszawa 1975, s. 56.