Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Zawsze byliśmy i jesteśmy za wolnością i wyborem. 

Rok 2020 okazuje się być rokiem wielu niespodziewanych zdarzeń, decyzji, konfliktów, emocji, słów. To czas szczególnie trudny dla kobiet i osób dyskryminowanych płciowo. Część z nich, ich bliscy, współodczuwający wyszli na ulice i złączyli się w protest.
Teraźniejszość pokazuje, że znów SŁOWO staje się ważnym narzędziem zmiany społeczno-politycznej. Słowo, które zapisane w formie własnoręcznie wykonanego transparentu, staje się częścią protestu, wyrazu oraz zmiany.

Chcemy, byście o tym pamiętały i pamiętali. By ślad tej ważnej historii nie zginął i by był wielogłosem.

Pokażmy, że SŁOWA mogą wiele, że to SŁOWA zmieniają świat!

Rudka Zydel / Babskie wiersze

"(...) Kiedy przestaną nam wycinać łechtaczki, oblewać twarze kwasem,
rozbijać butelki w pochwach,
w śmierdzących ciężarówkach wywozić za granicę i trzymać w jakichś magazynach, oddzielone zasłonami ze szmat na przesiąkniętych potem i spermą materacach
Przestanę pisać feministyczne wiersze, kiedy przestanę się bać, że urodzę kiedyś córkę
Kiedy już wszyscy będą wiedzieć, że kobieta w smaku nie jest słodka, tylko słona
Jebać lukier
Róbmy dym"

Poezja i proza protestu