Siedziba Komendy Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa przy ulicy Uniwersyteckiej 3, zwana przez społeczeństwo miasta domem Pod Zegarem, zajmuje w historii Lublina i regionu z lat 1939–1944 szczególne miejsce. Przez cały okres okupacji słowo „zegar” wzbudzało w mieszkańcach dreszcz grozy. Znaczyło dla nich to samo, co dla warszawiaków aleja Szucha, ulica Pomorska dla krakowian, czy Palace dla mieszkańców Zakopanego i Podhala.
Artykuły ze słowem kluczowym "więzienie na zamku"
Więzienie na zamku w Lublinie w hitlerowskim systemie eksterminacji narodu polskiego zajmowało jedno z czołowych miejsc. Należało bez wątpienia, obok warszawskiego Pawiaka, krakowskiego Montelupich i fortów poznańskich, do największych i najokrutniejszych kazamat na okupowanych ziemiach naszego kraju. Przez jego cele przeszło kilkadziesiąt tysięcy osób różnej narodowości, wyznania, płci, wieku i zawodu. Znaczna część spośród nich zmarła na skutek tortur i wycieńczenia, wielu zamordowano w masowych egzekucjach lub zgładzono w specjalnie przystosowanym samochodzie ciężarowym – komorze gazowej – a znaczną liczbę zesłano do obozów koncentracyjnych, skąd zwykle nie było powrotu.
Istnienie średniowiecznego grodu zwanego Lublinem na przełomie XI i XII wieku potwierdziło m.in. odkrycie dawnych umocnień miasta. Od kiedy istniał drewniany gród dokładnie nie wiadomo. Początkiem mogła być drewniana strażnica, postawiona na obecnym wzgórzu zamkowym, według tradycji – już za czasów Bolesława Chrobrego. Być może w obrębie dwunastowiecznego grodu znajdował się murowany kościół.
Jan Stompf (1790–1836) – architekt lubelski, reprezentant dzięwiętnastowiecznego neogotyku. W Lublinie m.in. przebudował zamek na więzienie oraz przebudował pałac Lubomirskich na gmach Komisji Województwa Lubelskiego.
Okres II wojny światowej stanowi najtragiczniejszy rozdział w dziejach Lublina. W ciągu zaledwie kilku lat miasto bezpowrotnie zatraciło swój dwukulturowy charakter, a wraz z nim dotychczasową tożsamość. Plan hitlerowców zakładający biologiczne wyniszczenie jego żydowskich mieszkańców, został krok po kroku precyzyjnie wykonany. Na początku odebrano im prawa, następnie mienie i godność, a w końcu życie. Z ich domów, ulic i dzielnic nie pozostał kamień na kamieniu. Chrześcijańska ludność Lublina, choć uniknęła losu swych żydowskich sąsiadów, była poddana ciężkim prześladowaniom. Znaczna część osób należących do elity intelektualnej Lublina straciła życie lub musiała opuścić miasto. Wielu trafiło do ciężkiego więzienia na zamku, do gestapowskiej katowni Pod Zegarem lub do utworzonego pod Lublinem obozu koncentracyjnego na Majdanku. Dziesiątki historycznych budowli i kamienic uległy poważnemu zniszczeniu, bądź zupełnie przestały istnieć. Zapoczątkowane w latach 20. i 30. projekty rozbudowy i modernizacji Lublina – gwałtownie przerwane – w większości nie zostały kontynuowane i wprowadzone w życie. Miasto stało się jednym z kluczowych punktów realizacji zbrodniczych planów okupanta, a równocześnie miejscem o dużym natężeniu walki podziemnej w różnych formach.
Publikacje książkowe i relacje mówione dotyczące Lublina z okresu 1939–1944.