Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Młynarstwo wodne Lubelszczyzny

Młynarstwo wodne Lubelszczyzny

W okresie międzywojennym w Lubelskiem funkcjonowało 701 młynów, w tym 39 parowych, 230 motorowych i 432 wodne; w tym także 881 wiatraków. Uwzględniając liczbę miejscowości w naszym regionie w 1934 roku, można wyliczyć, iż jeden młyn przypadał na dwie, trzy miejscowości, a w przeliczeniu na powierzchnię na około 15,7 km kw. W całym kraju było 9821 młynów, w tym 858 parowych, 2626 motorowych i 6337 wodnych.

Trudno dziś dokładnie podać liczbę istniejących młynów zarówno w całej Polsce, jak i na Lubelszczyźnie. W statystykach urzędowych znajdują się jedynie te zmodernizowane i wciąż pracujące zaliczane do przemysłu spożywczego. Nie obejmują one jednak tych wszystkich nieczynnych lub popadających w ruinę młynów, rozsianych po zakątkach regionu i kraju, które stanowią większość w porównaniu z tymi, które, zmodernizowane, pracują do dzisiaj.

Na słabnącą rolę i kondycję tradycyjnego, drobnego młynarstwa miały wpływ przede wszystkim postępujące zmiany technologiczne, w efekcie których znaczącą funkcję zaczęły pełnić duże młyny przemysłowe. Nie tłumaczy to jednak braku troski o utrzymanie tych zabytków techniki w dobrym stanie. Jednym ze sposobów ich wykorzystania, i tym samym zachowania dla potomności, może być adaptacja na inne cele.

Czytaj więcej