Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Literatura lubelska (II połowa XIX–początek XX wieku)

Literatura lubelska (II połowa XIX–początek XX wieku)

Sytuacja Lublina po upadku powstania styczniowego nie różniła się niczym szczególnym od stanu innych polskich terenów podległych rosyjskiemu zaborcy. Trudna sytuacja w szkolnictwie, postępująca rusyfikacja i ostra cenzura nie przeszkodziły jednak w dojrzewaniu myśli pozytywistycznych na tym obszarze. Wręcz przeciwnie – z Lublinem byli związani główni przedstawiciele nowego kierunku. Tu dorastali Aleksander Świętochowski, Bolesław Prus (w okresie lubelskim – Aleksander Głowacki), a także Julian Wieniawski i Klemens Szaniawski. Wszyscy oni byli świadkami rozwoju miasta w wielu dziedzinach: oświata i nauka – przy dużym udziale nauczyciela, historyka i bibliofila Hieronima Łopacińskiego, prasa lokalna, szeroko pojęta kultura, urbanistyka. Chętnie wracali myślami do miasta swojej młodości. Lublin był odwiedzany przez wielu znakomitych gości, twórców, którzy zwykle w większym bądź mniejszym stopniu ujęci klimatem miasta utrwalali swoje odczucia w utworach, byli to m.in. Maria Konopnicka (poruszona patriotyczną postawą lubelskiej młodzieży) czy Henryk Sienkiewicz (Lublin i piękne lublinianki wspomina w trylogii).

Czytaj więcej