Edward Hartwig jest autorem trzydziestu albumów fotograficznych. Najbardziej znanym i przełomowym dla fotografii polskiej był album Fotografika. Edward Hartwig wydał także cztery albumy z fotografiami Lublina (w 1955, 1956, 1983 i 1997 roku). Do trzech z nich, między innymi Lublin i okolice. Wspomnienie, wstępy napisała jego siostra, Julia Hartwig. Również cztery albumy (w tym jeden przygotowany wraz z córką, Ewą Hartwig-Fijałkowską) artysta poświęcił Kazimierzowi Dolnemu.
Artykuły ze słowem kluczowym "Julia Hartwig"
Schody zbudowane w 1874 roku w celu połączenia ulicy Kowalskiej i placu Rybnego. W 2004 roku przestrzeń otrzymała imię Zaułka Hartwigów.
Fotograf, zasłużony mieszkaniec Lublina, ojciec Julii i Edwarda Hartwigów.
Wspomnienia Edwarda Hartwiga, Julii Hartwig i Ewy Hartwig-Fijałkowskiej.
Rok 1918 przyniósł tak oczekiwaną przez Polaków niepodległość. Siódmego listopada powstał w Lublinie Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej, na którego czele stanął Ignacy Daszyński. Cztery dni później Ignacy Daszyński i Edward Rydz-Śmigły wyruszyli do Warszawy przekazać władzę Józefowi Piłsudskiemu. Groźna ofensywa armii rosyjskiej w 1920 roku szczęśliwie miasto ominęła i wreszcie, w burzliwym klimacie zaostrzającej się walki politycznej, rozpoczęła się budowa nowego państwa i nowego Lublina. Miasto podjęło próby kreowania swego wizerunku. W 1934 roku został wydany afisz propagandowy o Lublinie, a dwa lata później Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego zatwierdziło herb Lublina (przedstawiający kozła stojącego na zielonej murawie opartego o krzew winny). Jedenastego czerwca 1939 roku odbyły się pierwsze Dni Lublina.
Pierwszego maja 1928 roku w Gimnazjum Zamoyskiego ukazał się pierwszy numer miesięcznika szkolnego „W Słońce”. Był on poświęcony głównie literaturze i sztuce, nauce i życiu szkolnemu. Założycielem i pierwszym redaktorem pisma był uczeń siódmej klasy Józef Łobodowski. Zachęcony na lekcjach przez dra Pawła Gdulę, podjął się pracy redakcyjnej.
O okolicznościach powstania pisma wspomina Józef Łobodowski: „O ile sobie przypominam historia zaczęła się w 7 klasie. Na lekcjach polskiego odbywały się żywe dyskusje na tematy literackie. Brało się romantyzm – materiału dyskusyjnego było dużo. Pan prof. Gdula, wnioskując z zainteresowań uczniów, doradził aby stworzyć szkolne pismo poświęcone literaturze. [...] Czasopismo przyjęto w innych szkołach z niechęcią i zazdrością; [...] Głównym działem w piśmie była «Literatura i Sztuka», obok tego kącik radiowy, sportowy i «Życie szkolne». Dział literacki wypełniałem przeważnie sam”.
Rozmowa J. Pleśniarowicza z J. Łobodowskim, „W Słońce”, kwiecień 1937, nr 3 (4), s. 5–7.
![]() |
Jeszcze w innym tekście Józef Łobodowski tak pisze o tytule pisma oraz o piśmie i swojej pracy w nim: „Tytuł miesięcznika «W Słońce» nie bardzo mi się podobał. Wiele było projektów. Gdula postanowił sprawę załatwić na drodze demokratycznego głosowania i przeszedł ten okropny, moim zdaniem, tytuł. Demokratycznej większości trudno się było sprzeciwić. Redagowanie miesięcznika z miejsca narobiło mi zajadłych wrogów, gdyż, ponoszony temperamentem i przekonany o własnych rajcach, nie liczyłem się z niczym i nikim. Pisywałem artykuły na różne tematy, drukowałem wiersze i przekłady. Zacząłem używać pseudonimów, aby moje nazwisko nie powtarzało się za często. Opinie były różne, a najbardziej rozpowszechniona: czy wyrobi się z niego prawdziwy poeta, to dopiero czas pokaże, ale już widać, że będzie z niego eseista i publicysta.
Byłem wtedy osiemnastoletnim redaktorem, miałem przed sobą wiele czasu”.
Józef Łobodowski, Wspomnienia Lubelskie, „Kresy” nr 8, 1991, s. 133.
Pismo nie przynosiło żadnych dochodów, co doprowadziło do tego, że po dwóch latach przestało się ukazywać. Na krótko zostało reaktywowane w roku 1933, ale szybko upadło. Następny okres w życiu pisma związany jest z latami 1936–1939.
Dwór w Struży gościł przez lata wielu znakomitych gości. Bolesław Prus napisał tu nowelę Szkatułka Babki, Stanisław Magierski prawdopodobnie tutaj skomponował popularną piosenkę Dziś do ciebie przyjść nie mogę, a poetka Julia Hartwig udzielała korepetycji.
Spacer po Lublinie z Julią Hartwig odbył się 12 maja 2006 roku. Był częścią trzydniowego pobytu poetki w Lublinie.
Mapa lubelskich adresów zamieszkania Julii Hartwig i jej rodziny wraz z archiwalną historią poszczególnych obiektów.
Julia Hartwig urodziła się w Lublinie. Jej rodzina mieszkała początkowo w kamienicy przy ulicy Staszica 2. Następnie, po wielokrotnych przenosinach, na ulicy Narutowicza 23. Najbardziej znanym adresem kojarzonym z rodziną Hartwigów był adres podwórka pomiędzy ulicami Peowiaków 2 (dawniej Szpitalna 2) i Narutowicza 19. W tym miejscu znajdował się słynny zakład fotograficzny Hartwigów – początkowo prowadzony przez Ludwika Hartwiga, a następnie przejęty przed Edwarda Hartwiga.