W latach 30. XX wieku Drukarnia Państwowa przeszła w prywatne ręce. Pod zarządem Adama Szczuki działała jednak krótko. Po wejściu Niemców do Lublina została przez nich zawłaszczona i posłużyła do produkcji publikacji o charakterze propagandowym. Po wojnie nowe władze kraju zdecydowały o upaństwowieniu drukarni.