Izba Drukarstwa powstała w miejscu dawnej Izby Tradycji Drukarstwa Lubelskiego, po przejęciu placówki przez Ośrodek „Brama Grodzka- Teatr NN” i gruntownym remoncie przeprowadzonym dzięki środkom z budżetu miasta. Jej celem jest propagowanie wiedzy na temat historii lubelskiego drukarstwa od jego początków do czasu działalności opozycyjnego Niezależnego Ruchu Wydawniczego. Izba jest również depozytariuszem cennych zabytkowych maszyn drukarskich.
Artykuły ze słowem kluczowym "Drukarnie polskie w Lublinie 1630–2008"
Lubelskie Zakłady Graficzne im. PKWN powstały w wyniku upaństwowienia i scalenia kilku mniejszych drukarni. Spiritus movens przedsiębiorstwa był przez wiele lat Władysław Jakubowski. Po prywatyzacji zakłady zmieniły nazwę na Multidruk S.A.
Litografia mieściła się przy placu Bernardyńskim z wejściem od ul. Przechodniej od około 1907 roku pod nową firmą Adam Jarzyński. Wcześniej od 1872 roku w tym miejscu działała litografia W. Czempińskiego.
Szabs Gutfeld działał na lubelskim rynku wydawniczym przez dwadzieścia lat. Sprowadzony z Warszawy sprzęt, w który wyposażył swoją drukarnię, przeszedł potem w ręce właścicieli Oficyny Kossakowskich.
Drukarnia Popularna powstała z małego zakładu drukarskiego przy ul. Zamojskiej 37.
Jan Karol Pruski był pierwszym z dzierżawców dawnej Drukarni Trynitarzy. Okres dzierżawy trwał tylko dwa lata. Po tym czasie Jan Karol Pruski otworzył własną drukarnię, którą prowadził przez dziesięć lat do swojej śmierci. Do osiągnięć wydawniczych Jana Karola Pruskiego należy m.in. druk pierwszego przewodnika po Lubelszczyźnie.
Działalność Józefa Nowaczyńskiego w Lublinie nie sprowadzała się jedynie do prowadzenia drukarni, miał on również przygotowanie do zawodu litografa. Z jego zakładu litograficznego wyszedł Plan Guberni Lubelskiej.
Warsztat trynitarzy został przejęty przez Drukarnię Rządową, która w latach 1817–1918 zajmowała się głównie produkcją druków urzędowych. Znaczna część publikacji opuszczających Drukarnię Rządową w czasie stu lat jej istnienia była w języku rosyjskim.
Drukarnia Ludowa została założona w roku 1912 przez Józefa Popiela (1877–1919). Początkowo działała przy ul. Krakowskie Przedmieście 34, następnie przy tej samej ulicy pod numerem 60. 31 VII 1918 roku zakład został czasowo zamknięty przez austriackie władze okupacyjne za druk nielegalnych komunikatów o treści rewolucyjnej. Po śmierci Józefa Popiela w 1919 zakład aż do 1939 roku prowadził Aleksander Michalski (1890–1944).
Drukarnia Sztuka
działająca pod adresem Kościuszki 8, powstała w roku 1923 w miejsce znajdującej się tu wcześniej drukarni „Ziemi Lubelskiej”. Była to drukarnia bardzo zasłużona dla lubelskiej międzywojennej awangardy literackiej.
Komisja Edukacji Narodowej przejęła Drukarnię Jezuitów po kasacie zakonu w 1773 roku. Pod zarządem KEN drukarnia wyraźnie poszerzyła ofertę wydawniczą: obok literatury religijnej zaczęto wydawać teksty o charakterze publicystycznym, takie jak Podział Polski Jacka Przybylskiego oraz tłumaczenia z języka francuskiego (m.in. powiastki Woltera).
Tuż przed I wojną w 1913 roku organizuje się wydawnictwo „Głosu Lubelskiego”.
Drukarnia Państwowa powstała w listopadzie 1918 roku w miejsce dawnej Drukarni Rządowej działającej pod adresem Plac Litewski 3.
Apogeum rozwoju Zakładu Pietrzykowskiego przypada na czasy, kiedy właścicielem drukarni i litografii był syn Józefata i Walerii, Stanisław. Za jego sprawą do Lublina trafił pierwszy linotyp.
Zakład drukarsko-litograficzny Nowaczyńskiego dostał się w ręce nowego właściciela, Józefata Pietrzykowskiego, który zmodernizował zakład i uczynił go pierwszym na lubelskim rynku wydawniczym.
Z Drukarni Pawła Konrada wyszedł pierwszy zachowany do dzisiaj lubelski druk w języku polskim, tj. Słonecznik albo porównanie woli ludzkiej z wolą boską, a także pierwszy polski kalendarz wydrukowany w Lublinie. Badacze zajmujący się drukami konradowskimi różnią się znacząco w ocenie warsztatu Pawła Konrada. Drukarnia działała przez blisko czterdzieści lat, kilkakrotnie zmieniając właściciela. Istnieje hipoteza, według której ostatnim właścicielem sprzętu – już po opuszczeniu przez niego miasta – miała być wspólnota kalwińska w Słucku.
W okresie I poł. XX w. w Lublinie istniały również inne pomniejsze polskie drukarnie, a wśród nich drukarnie efemerydy, które powstawały przeważnie jako spółki, produkowały kilka prac, egzystowały przez parę lat i likwidowały się z powodu deficytowej gospodarki.
Wdowa po Pawle Konradzie objęła w posiadanie drukarnię należącą do męża po jego śmierci w 1636 roku. W czasie zarządzania drukarnią przez Annę Konradową, wyszło z niej 61 druków sygnowanych jej imieniem, m.in. Pieśń nowa o Żydach lubelskich i sielanka Samuela Twardowskiego pt. Daphnis drzewem bobkowym. Badacze przypuszczają, że nieoznaczony imieniem wydawcy druk Talmud albo wiara żydowska Jana Achacego Kmity również pochodził z drukarni Anny Konradowej. Po 13 latach zarządzania drukarnią Anna sprzedała ją Janowi Wieczorkowiczowi.
Jan Wieczorkowicz przejął drukarnię Pawła Konrada odkupując ją od wdowy po nim Anny. Dzięki swoim umiejętnościom przyczynił się do znaczącej poprawy jakości druków, pomimo że użytkował te same czcionki co małżeństwo Konradów. Za czasów jego zarządu z drukarni wyszły m. in. Relacja Expedyciey Zbaraskiey… oraz dzieła o. Pawła Ruszla związane z historią relikwii drzewa Krzyża Świętego.
Ostatnim właścicielem prowadzącym drukarnię założoną w Lublinie przez Pawła Konrada był Stanisław Krasuński. Najważniejszym z wydanych przez niego druków była Morska nawigacja do Lubeka Borzymowskiego. Krasuński używał już bardzo zniszczonych czcionek, co niekorzystnie odbiło się na jakości jego druków.