Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Literatura lubelska (początek XX wieku–lata 20. XX wieku)

Literatura lubelska (początek XX wieku–lata 20. XX wieku)

Początek XX wieku w literaturze lubelskiej można określić jako prawdziwy wysyp wybitnych twórców, talentów literackich: Arnsztajnowa, Strug, Weyssenhof, Żeromski czy Brzozowski. To zaledwie drobna reprezentacja najbardziej rozpoznawanych lubelskich autorów okresu Młodej Polski. Część z nich urodziła się na Lubelszczyźnie (Arnsztajnowa, Strug), część zaś odwiedzała te tereny na tyle regularnie, że wrośli w nie, stając się nieodłączną i dumną jej częścią (Żeromski). Wśród lubelskich twórców znaleźli się też typowi reprezentanci epoki – cyganie i włóczędzy, do których można zaliczyć L.S. Licińskiego oraz F. Brodowskiego. Konteksty lubelskie w dziełach tych pisarzy właściwie nie powinny być zaskoczeniem. Jednak wątki kierujące uwagę czytelników na tereny Lublina pojawiają się także u innych twórców: W. Reymonta, W. Orkana, M. Dąbrowskiej oraz dramaturgów: Wyspiańskiego, Rydla. Młodopolskich twórców dramatu lublinianie poznawali przede wszystkim za pośrednictwem lubelskiego teatru, który wystawiał u siebie nie tylko wybitne sztuki, ale również ich niekonwencjonalnych twórców (Przybyszewski).

Czytaj więcej