Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Malarstwo II poł. XX w. w Lublinie

Niepewność, zakłopotanie, dezorientacja to chyba cechy konstytutywne postawy artystów na półmetku realizmu socjalistycznego. (...)

Najbardziej spektakularnym, politycznie motywowanym przedsięwzięciem sanacyjno-budowlanym, a zarazem plastycznym pierwszej połowy lat pięćdziesiątych okazało się jednak to, co pamięć zbiorowa starszego pokolenia przechowuje pod nazwą „odnowy Starego Miasta", przeprowadzonej błyskawicznie, w kilka miesięcy 1954 roku — pod patronatem Bolesława Bieruta, dla uczczenia X rocznicy powstania Polski Ludowej. (...)

Jak w całym kraju, tak i w Lublinie nieśmiały odwrót od realizmu socjalistycznego rozpoczął się w 1955 roku, w atmosferze politycznej „odwilży".

(...) spektakularnym wydarzeniem w przełomowym okresie tutejszej kultury plastycznej okazała się jednak (...) Wystawa Plastyków Amatorów i Nikifora, otwartej 19 lutego 1956 roku. (...)

Wkrótce po tym pokazie KMP uległo anihilacji, ale mechanizm ewolucji przez pączkowanie działał nadal: kilkunastu jego członków skupiło się, na przełomie lutego i marca 1957 roku, pod nowym szyldem: już wyraźnie artystycznej i artystowskiej grupy „Zamek".

(...) Od schyłku piątej dekady, w nieznanej dotąd skali, zaczęła zwiększać się liczba zleceń na prace z zakresu plastyki użytkowej. (...)

Sztuka lat sześćdziesiątych była wielowątkowa i pluralistyczna. (...)

(...) skromna początkowo, choć z założenia ogólnopolska ekspozycja „Martyrologia i Walka Narodu Polskiego 1939-1945" rychło przekształciła się w unikatową w świecie instytucję, która pod nazwą „Przeciw Wojnie" przetrwała dziesięciolecia, by w roku 1985 przybrać formule i tytuł Międzynarodowego Triennale Sztuki „Przeciw Wojnie" — Majdanek, gromadzącego grafikę i rysunek, a odbywającego się pod patronatem UNESCO i polskiego ministra kultury i sztuki. (...)

W 1966 roku zorganizowano na Lubelszczyźnie pierwsze plenery plastyczne — trzy lata po zainicjowaniu tego rodzaju warsztatów na gruncie polskim. (...)

Inaczej, z niewspółmiernie większym rozmachem przygotowano natomiast I Sympozjum Artystów Plastyków i Naukowców w Puławach, które miało artykułować fascynacje ówczesnej awangardy ideą „Sztuki w zmieniającym się świecie".
(...) zdarzenie puławskie podgrzało ambicje młodego pokolenia lubelskich artystów. W następnym roku doprowadzili oni do otwarcia ogólnopolskiej wystawy pod znamiennym tytułem „Eksperyment '66" i powołali „Grupę Lubelską". (...)

Tak więc w 1971 roku zainaugurowano w Kazimierzu Dolnym doroczne plenery malarskie, ustabilizowane jako ogólnopolskie, z udziałem gości zagranicznych.

Największą i faktycznie roboczą imprezą plenerową dekady okazały się wszakże Lubelskie Spotkania Plastyczne, realizowane z przerwami w latach 1976-1978, (...)
Rezultatem przedsięwzięcia, w swoim rodzaju największego w Polsce, było kilkadziesiąt realizacji malarskich, w tym mozaikowych, oraz rzeźbiarskich, wprowadzonych na ściany szczytowe i w prześwity budynków albo w aleje i skwery osiedli LSM.

(...) Jednocześnie w UMCS wyniesiono do rangi magisterskiej (od 1973) nauczycielskie studia plastyczne (...)

Lata siedemdziesiąte to jednocześnie czas pożegnań wybitnych indywidualności lubelskiego ruchu artystycznego, w przeważającej większości malarzy. Zmarli wtedy w Lublinie: Zenon Kononowicz (1971), Władysław Filipiak (1976; nagle, podczas wręczania mu Złotej Odznaki ZPAP w biurze Związku), Edward Nadulski (1978) i Wiktor Ziółkowski (1978). W Paryżu, w rezultacie obrażeń odniesionych w wypadku samochodowym, zmarł Tytus Dzieduszycki (1973), który mimo osiedlenia się we Francji, latami pozostawał członkiem lubelskiego ZPAP. W Warszawie rozstał się z życiem Antoni Michalak (1975), od lat trzydziestych stale mieszkający w Kazimierzu Dolnym, gdzie też został pochowany. (...)


Źródło:

Ireneusz I. Kamiński, O sztuce w Lublinie [w:] Lublin w dziejach i kulturze Polski pod red. Tadeusza Radzika i Adama A. Witusika, Polskie Towarzystwo Historyczne Oddział w Lublinie, Krajowa Agencja Wydawnicza-Lublin, 1997.