„Dźwigary” (1934–1935)
Redakcja pisma mieściła się przy ul. Narutowicza 37/18.
Spis treści
[Zwiń]O „Dźwigarach”
O „Dźwigarach” opowiada jego twórca Józef Łobodowski:
Dojrzał we mnie pielęgnowany od dawna zamiar założenia miesięcznika literackiego w Lublinie. Tak powstały „Dźwigary" łączące radykalizm społeczny z awangardyzmem poetyckim, a mające ponadto ambicje – jakby to określić – usadowienia czy usamodzielnienia polskiego marksizmu. Słowem, typowe „odchylenie nacjonalistyczne". „Dźwigary" skończyły się na drugim numerze, ale narobiły sporo hałasu i stały się preludium do ostatecznego zerwania z komunizmem. [...] Była to próba bardzo ambitna, a zarazem świadomie prowokacyjna pod adresem stojącej i gnijącej topieli polskiej „myśli" lewicowej. [...] Gdyby wówczas istniało takie pojęcie, jak „narodowa droga do socjalizmu", „Dźwigary" można by było chyba podciągnąć pod ten termin bez większego trudu. Urządziłem na własną rękę coś w rodzaju literackiego „października", z tą jednak różnicą, że całkowicie na serio i bez błogosławieństwa „z góry”1.
Tak ocenił „Dźwigary” w krótkiej notce pochodzącej z grudnia 1934 roku Józef Czechowicz:
W Lublinie znowu odżywa tradycja literacka. Po „Reflektorze", „Trybunie" i „Barykadach" zaczął wychodzić nowy periodyk literacki pod redakcją K. Wójcika. „Dźwigary" – taki jest tytuł owego miesięcznika – przedstawiającego się bardzo ciekawie. Wysoki poziom wierszy, zacięty marksizm w artykułach, nawet tych, które nic wspólnego z marksizmem nie mają, wojowniczy ton w „wypadach" i wreszcie paszkwil na Nowaczyńskiego, dają w sumie całość niełatwą do ogólnej oceny2.
Tadeusz Kłak:
Miesięcznik nawiązywał do tradycji radykalnego miesięcznika „Barykady" z 1932 roku, z tym że obecnie cele pisma zostały wyraźniej sprecyzowane. Zapowiadano, że będzie ono poświęcone sprawie „polskiej kultury proletariackiej". [...] Dodajmy, że chodziło tu po prostu o równoczesną opozycję przeciw Skamandrowi i awangardzie krakowskiej. Taka była oficjalna linia pisma. Ta jego orientacja oraz opozycyjne nastawienie wobec nowatorów krakowskich nie zmieniały faktu, iż „Dźwigary" reprezentowały tendencje awangardowe. Wystarczy wymienić nazwiska poetów z pierwszego numeru: Zagórski, Piętak, Czechowicz, Miłosz, Łobodowski, Putrament. Było to więc pismo poetów lubelsko-wileńskich, a więc „drugiej awangardy", tym bardziej że i sam Łobodowski był wówczas do niej zaliczany. Znajdowały się zresztą wtedy w obiegu opinie, iż „Dźwigary" stanowią organ awangardy lubelskiej, niektórzy po prostu uważali je za pismo Czechowicza. Biblioteka poetycka „Dźwigarów" również publikowała książki tego kręgu, wydając zbiory Piętaka i Łobodowskiego. Numer drugi poszerzył krąg współpracowników o poetów łódzkich (ze względu na ich radykalne społecznie wiersze), natomiast trzeci miał przynieść teksty przedstawicieli awangardy krakowskiej – Mariana Czuchnowskiego i Juliana Przybosia. [...] Ten numer pisma nie doczekał się już druku, toteż związek Przybosia z lubelskim miesięcznikiem pozostał w ukryciu3.
Numery czasopisma „Dźwigary”
- Numer 1 „Dźwigarów” (1934) drukowany był w drukarni „Popularna” przy ul. Żmigród 1.
- Numer 2 „Dźwigarów” (1934/1935) drukowany był w Drukarni Narodowej, zwanej też Polską, przy ul. Krakowskie Przedmieście nr 78.
Opracował Tomasz Pietrasiewicz
Opis bibliograficzny czasopisma
Pismo literackie „Dźwigary” ukazywało się na przełomie 1934 i 1935 roku. Jego redaktorem i wydawcą był Kazimierz Wójcik. Miesięcznik wydawany był z pozycji marksistowskich; łączył radykalizm społeczny z awangardą poetycką. W podtytule informowano, że jest poświęcony polskiej kulturze proletariackiej. Na łamach pisma zamieszczano poezję polską na dość wysokim poziomie, przekłady poezji, eseje, np. o nowym modelu inteligencji (Stefan Strachocki, Odciąć się od burżuazyjnego internacjonalizmu), o marksizmie jako narzędziu w drodze do nowej ery, o rozumieniu poezji i trudnej sytuacji poezji współczesnej, o „niezrozumialstwie w poezji”, o wzrastającym zapotrzebowaniu na dobry przekład oraz tłumaczenia.
Była to ambitna próba polemiki z podupadającą polską „myślą lewicową”. Czasopismo posiadało dział recenzji literatury polskiej „Nowe książki” redagowany przez Józefa Łobodowskiego, zapowiedzi wydawnicze, dział „Noty i sprawozdania” (o rozwoju kultury proletariackiej, o zjazdach pisarzy proletariackich), oraz dział „Kronika Lubelska” – o stałej emigracji członków Lubelskiego Związku Literatów do Warszawy, przegląd działalności kulturalnej innych ośrodków. Pismo nie miało ambicji regionalnych. Na lubelskim rynku wydawniczym, w październiku 1932 roku, zastąpiło miesięcznik „Barykady”.
Tytuł: „Dźwigary” miesięcznik poświęcony sprawie polskiej kultury proletariackiej
Wydawca i redaktor naczelny: Kazimierz Wójcik, 1934–1935
Miejsce wydania: drukarnia „Popularna”, Lublin, ul. Żmigród 1
Format: 24 cm
Częstotliwość: miesięcznik
Numeracja: R. 1, nr 1 (listopad 1934)–R. 1, nr 2 (grudzień 1934/styczeń 1935)
Adres redakcji: Lublin, ul Narutowicza 37/18
Grafiki (wklejka): Jan Samuel Miklaszewski Joanna D’Arc, Witold Chomicz Schadzka konspiratorów – reprodukcja litografii
Stałe rubryki: Nowe książki; Polemiki wypady; Noty i sprawozdania; Kronika Lubelska
Opracowała: Anna Wojtysiak
Spis zawartości
Nr 1 (listopad 1934)
Jan Samuel Miklaszewski, Joanna d'Arc
Jerzy Zagórski, Śmierć Parysa
Stanisław Piętak, Pola. Z daleka księżyc
Józef Czechowicz, Synteza
Czesław Miłosz, Do księdza Ch. Dysk
Józef Łobodowski, Rozmawiam z Rosją, Do M. Salutina wiersz czuły
Jerzy Putrament, Z poematu „Warszawa”
Michaił Lermontow, W zadumie. Ojczyzna
Aleksander Błok, Na Kulikowem polu. Słowo zaprzeczenia
Władymir Majakowski, O draniach. Rozkaz do artystów
Wit Chomicz, Schadzka konspiratorów
Władysław Kowalski, Bandosi
Józef Łobodowski, Likwidatorzy Marksa
Iwan Krawczenko, W siedemnastym roku rewolucji
Stefan Strachocki, Lekarze bezdomni
Władymir Majakowski, Niezrozumialstwo w poezji
Szymon Marienholz, Antynomi poezji współczesnej
Aleksander Mainskij, Wśród zdobyczy i nieporozumień
Józef Łobodowski i Szymon Marienholz, Na froncie poetyckim
Józef Łobodowski, Nowe książki
Polemiki i wypady
Noty i sprawozdania
Pro domo sua
Nr 2 (grudzień 1934–styczeń 1935)
Grzegorz Timofiejew, Dwa głosy. Szepcząc
Jan Śpiewak, Moja rewolucja
Marjan Czuchnowski, Z poematu „Trudny życiorys”
Józef Łobodowski, Słowo o Dzierżyńskim. Pamięci przyjaciela
Nikołaj Asiejew, Ojczyzna Lenina
Grzegorz Timofiejew, Żeromski w wymiarze rzeczywistym
Rafał Len, Na marginesie pewnej ciszy
Szymon Marienholz, O wyższy poziom
Stanisław Głowacki, Film proletariacki
Józef Łobodowski i Szymon Marienholz, Na froncie poetyckim
Józef Łobodowski, Nowe książki
Polemiki i wypady
Noty
Pro domo sua
„Dźwigary" w bibliotekach
Biblioteka Narodowa
(sygn. P6517, mf 33789)
R. 1 (1934/35), nr 1–2
Wojewódzka Biblioteka Publiczna im. H. Łopacińskiego
(sygn. 993c, Mf 389)
R. 1934, nr 1
Biblioteka UMCS
(sygn. czas 7059)
R. 1934, nr 1
Biblioteka KUL
(sygn. V–16068)
R. 1934, nr 1–2
(sygn. V–2953)
R. 1 (1934/35), nr 1–2
Literatura
Czechowicz J., W Mieście Poetów (notka w dziale „Kronika bieżąca”), „Miesięcznik Literatury i Sztuki”, nr 4, grudzień 1934.
Kłak T., Czasopisma awangardy. Część I, 1919–1934, Wrocław–Warszawa–Kraków–Gdańsk 1978.
Łobodowski Ł., O cyganach i katastrofistach (3), „Kultura” 1964, nr 10.
Przypisy
- Wróć do odniesienia J. Łobodowski, O cyganach i katastrofistach (3), „Kultura” 1964, nr 10, s. 35–36.
- Wróć do odniesienia J. Czechowicz, W Mieście Poetów (notka w dziale „Kronika bieżąca”), „Miesięcznik Literatury i Sztuki”, nr 4, grudzień 1934, s. 128.
- Wróć do odniesienia T. Kłak, Czasopisma awangardy. Część I, 1919–1934, Wrocław–Warszawa–Kraków–Gdańsk 1978, s. 155–156.