Biblioteka im. Hieronima Łopacińskiego w Lublinie
Historia lubelskiej Biblioteki Miejskiej związana jest z trzema siedzibami w różnych miejscach.
Spis treści
[Zwiń]Biblioteka w l. 1908–1922 (gmach podominikański)
Genezę powstania Biblioteki przedstawia Marek Wyszkowski:
W 1907 roku, rok po tragicznej śmierci Łopacińskiego w wypadku drogowym, grupa zasłużonych dla Lublina wybitnych osób postanowiła powołać Towarzystwo Biblioteki Publicznej imienia zmarłego. Jak uzasadniał to jeden z pomysłodawców K. Jaczewski: „aby wznieść mu trwały pomnik”. Obok niego organizatorami byli również M. Biernacki, A. Jaworowski, i J. Vetter. W bibliotece znalazły się przede wszystkim zakupione od spadkobierców zbiory H. Łopacińskiego, zawierające ponad 11.000 tomów książek, rycin, rękopisów i atlasów pieczołowicie gromadzonych przez właściciela – wnikliwego badacza w zakresie etnografii, językoznawstwa, historii kultury, członka Akademii Umiejętności, zasłużonego dla Lublina i Lubelszczyzny1.
Maria Gawarecka:
Prowizoryczne zajęcie dwu salek gmachu podominikańskiego okazało się jedynym rozwiązaniem aż na lat piętnaście. Było tu ciasno, bowiem w budynkach poklasztornych swą siedzibę miały: Towarzystwo Dobroczynności, Towarzystwo Lekarskie, Towarzystwo Higieniczne, Muzeum Rolnicze i in. Ponadto budynek ten wymagał remontu2.
Kazimiera Gawarecka:
Pomieszczenie nie było ani obszerne, ani jasne. Sklepione ściany „pełne – jak mówił dr Jaczewski – dla przeżyć artystycznych, tutaj ograniczały możliwości pracy bibliotekarskiej3.
Jak wyglądał pierwszy okres działalności Biblioteki dobrze opisuje Bolesław Prus w swojej Kronice tygodniowej pt. Notatki z Lublina (1911):
Lublin posiada dziś w gmachu podominikańskim bibliotekę złożoną z 13.700 dzieł w 21.000 tomach, którą np. w roku 1909 popierało pieniężnie 295 osób. A ilu było czytelników?... W roku 1908 było ich 648, a w 1909 aż 936, czyli 2 do 3 osób dziennie. A tymczasem w popularnej bibliotece p. Jaworowskiej, gdzie jest tylko 5.000 tomów a miesięczna opłata wynosi 10 kop., brano do czytania po 50 i po 100 książek na dzień... Tragiczna sytuacja! Niepodobna zmarnować istniejącej biblioteki, a trudno przyznać, że pożytek z niej – przynajmniej dziś – jest bardzo skromny. Może zmieni się to gdy biblioteka zacznie wypożyczać książki do domu?… A może – gdy znajdzie się lepsze pomieszczenie? Opiekunowie instytucji marzą o własnym, lecz na budowę jego zebrano dotychczas zaledwie 45 rb, 60 kop. Czyli w mieście, liczącym kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców środki do wyższej oświaty podtrzymuje tylko usilna praca i ofiarność garsteczki ludzi, którzy, czując swoją niemoc, wiedzą jednocześnie, że nie wolno im rąk opuszczać! Z ich czcigodnych wysiłków może dopiero dzień jutrzejszy odniesie korzyść4.
W jednym z lubelskich przewodników (rok 1917) znajdujemy opis drogi do biblioteki im. H. Łopacińskiego. Zapewne tą właśnie drogą chodził do niej Józef Czechowicz ze swojej sutereny na ulicy Kapucyńskiej 3.
Tadeusz Ciświcki:
Osoby, pragnące zwiedzić bibliotekę publiczną imienia H. Łopacińskiego, posiadającą bardzo piękne zbiory, mogą to najlepiej uczynić w dni powszednie o godz. 12-ej, kiedy w bibliotece przebywa jej zasłużony prezes dr. Jaworowski. Niech idą Krakowskim Przedmieściem do Bramy Krakowskiej, a przeszedłszy ją, skręcą w pierwszą ulicę na prawo i tą ulicą Jezuicką idą aż do końca – do klasztoru po-dominikańskiego5.
Biblioteka w l. 1922–1939 (gmach Trybunału)
Maria Gawarecka:
Po wieloletnich staraniach w 1922 r. a więc dopiero po I wojnie światowej, dzięki pomocy magistratu uzyskano 4 pokoje w gmachu potrybunalskim, w Rynku. Tutaj biblioteka dotrwała aż do otrzymania własnej siedziby (ul. Narutowicza 4) w 1939 roku6.
Wspomina Kazimiera Gawarecka: Otworzenie nowego lokalu Biblioteki z czytelnią na 50 miejsc ożywiło bardzo czytelnictwo. Wzrasta dwukrotnie ilość osób korzystających z czytelni w stosunku do roku 1817 (...). Zjawiło się dużo młodzieży i studentów. (…) Czytelnia stawała się za ciasna, nie wszyscy znajdowali miejsce przy stołach, często czytano siedząc na dodatkowych krzesłach pod ścianami. Największe nasilenie czytelników było w miesiącach rozpoczynającej się nauki szkolnej i w miesiącach zimowych7.
Zachował się rysunek Czechowicza z 1928 r. przedstawiający najprawdopodobniej jedną z sal Biblioteki Łopacińskiego w Trybunale.
Biblioteka od roku 1939 (ul. Narutowicza 4)
W 1939 roku siedzibą Biblioteki a zarazem Muzeum Lubelskiego stał się zwarty kompleks budynków utworzony z dwóch oficyn popijarskich (zajmowanych od 1915 roku przez Muzeum) oraz wybudowanego w latach 1935–1939 nowoczesnego gmachu wybudowanego w latach 1935–1939. Połączył on wspomniane oficyny w jedną całość. Uroczyste otwarcie nowej lubelskiej instytucji kultury „Domu pracy kulturalnej”, w której znalazły swoje siedziby Biblioteka i Muzeum, nastąpiło z udziałem marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego w dniu 4 czerwca 1939.
W czasie bombardowania Lublina w dniu 9 września 1939 bomba uderzyła w jedną z oficyn, niszcząc znaczną część zbiorów muzealnych i bibliotecznych.
W liście do ks. Ludwika Zalewskiego (czerwiec 1939 r.) Czechowicz pisał, że jest wymieniany wśród kandydatów na kierownika uroczyście otwartego „Domu Pracy Kulturalnej” przy ul. Narutowicza 4:
Bardzo by mi się to uśmiechało i myślę, że mógłbym będąc owym kierownikiem niemało dobrego uczynić a ze stolicą rozstałbym się bez żalu8.
Literatura
Ciświcki T., Najważniejsze pamiątki Lublina na podstawie nowych źródeł, Lublin 1917.
Gawarecka M., Towarzystwo Biblioteki Publicznej im. Hieronima Łopacińskiego, [w:] W kręgu Hieronima Łopacińskiego, Lublin 1977.
Gawarecka K., Dzieje Biblioteki im. H. Łopacińskiego, [w:] Hieronim Łopaciński i biblioteka jego imienia w Lublinie 1907–1957, Lublin 1957.
Listy Józefa Czechowicza do ks. Ludwika Zalewskiego, „Akcent” Nr 3 (9), 1982 r., Lublin 1982.
Wyszkowski M., Wojewódzka Biblioteka Publiczna, „ZOOM Lubelski Informator Kulturalny”, październik 2004.
Przypisy
- Wróć do odniesienia M. Wyszkowski, Wojewódzka Biblioteka Publiczna, „ZOOM Lubelski Informator Kulturalny”, październik 2004, s. 27.
- Wróć do odniesienia M. Gawarecka, Towarzystwo Biblioteki Publicznej im. Hieronima Łopacińskiego, [w:] W kręgu Hieronima Łopacińskiego, Lublin 1977, s. 12.
- Wróć do odniesienia K. Gawarecka, Dzieje Biblioteki im. H. Łopacińskiego, [w:] Hieronim Łopaciński i biblioteka jego imienia w Lublinie 1907–1957, Lublin 1957, s. 134.
- Wróć do odniesienia K. Gawarecka, Dzieje Biblioteki im. H. Łopacińskiego, [w:] Hieronim Łopaciński i biblioteka jego imienia w Lublinie 1907–1957, Lublin 1957, s. 141–142.
- Wróć do odniesienia T. Ciświcki, Najważniejsze pamiątki Lublina na podstawie nowych źródeł, Lublin 1917, s. 30–31.
- Wróć do odniesienia M. Gawarecka, Towarzystwo Biblioteki Publicznej im. Hieronima Łopacińskiego, [w:] W kręgu Hieronima Łopacińskiego, Lublin 1977, s. 12–13.
- Wróć do odniesienia K. Gawarecka, Dzieje Biblioteki im. H. Łopacińskiego, [w:] 50 lat Biblioteki im. H. Łopacińskiego, Lublin 1957, s. 144–145.
- Wróć do odniesienia Listy Józefa Czechowicza do ks. Ludwika Zalewskiego, „Akcent” nr 3 (9), 1982 r., Lublin 1982, s. 43.