Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Etnografia Lubelszczyzny - tradycyjna plastyka obrzędowa

 

Tradycyjne obrzędy i zwyczaje ludowe – doroczne i rodzinne – na Lubelszczyźnie jeszcze do lat 50. XX w. odgrywały ważną rolę w życiu społeczności wiejskiej. Niektóre z nich już zanikły, inne zatraciły swoją pierwotną kultową i magiczną rolę, przemieniając się w zabawę. Z wieloma obrzędami wiążą się rekwizyty, które ze względu na wartości artystyczne zaliczane są do plastyki obrzędowej.

Spis treści

[RozwińZwiń]

Okres Bożego NarodzeniaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

 

 

W okresie świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku powszechnym zwyczajem było chodzenie kolędników z gwiazdą, szopką, „kozą”, rzadziej z „konikiem”, „bocianem” czy wężem oraz tzw. Herody. Gwiazdy kolędnicze były obrotowe i miały różne rozmiary – od kilkudziesięciu do ponad metra średnicy, o różnej liczbie ramion (4-34), czasem w dwóch rzędach, w kształcie ostrosłupów oklejanych różnokolorowymi papierami. Środek, często wypełniały wycinanki o wzorach geometrycznych, sceny z szopki, podświetlane światłem świecy lub latarki. Krawędzie i końce ramion ozdabiane były strzyżoną bibułą. Największe z gwiazd występowały z powiecie radzyńskim i lubartowskim.

Szopki miały formę małych drewnianych domków ze słomianym dachem z umieszczonymi wewnątrz figurkami św. Rodziny, śmierci, diabła, Heroda, Żyda.

Obrzędową kozą nazywano wystrugany z drewna łeb kozy z ruchomą szczęką, obity futrem, z zamocowanymi rogami; całość umieszczona była na drewnianym długim kiju.

Osoby występujące w „Herodach” przebrane były w kostiumy. Obok przebrań prostych, wykorzystujących codzienne ubrania ozdobione dodatkami, były bogate, pracowicie wykonane stroje. Akcesoria robiono najczęściej z drewna, tektury i kolorowej bibuły. Czapki i korony dodatkowo ozdabiano bombkami choinkowymi, koralikami i włosem anielskim.

Nie można zapomnieć także o choince i ozdobach choinkowych, niektórych z tak kruchego materiału jakim jest opłatek wigilijny.

 

Okres Wielkiej NocyBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

W zdobnictwie związanym z obrzędami wielkanocnymi, na pierwszym planie znajdują się pisanki. W zależności od zastosowanej techniki nazywano je pisankami lub kraszankami. Na Lubelszczyźnie najczęściej stosowana była i jest technika batikowa, polegająca na „pisaniu” wzoru na powierzchni jajka roztopionym woskiem, za pomocą pisaka wykonanego z blaszki w formie lejka osadzonego na patyku lub stalówki. Po czym jajko farbuje się w jednym lub kilku barwnikach. Po I wojnie światowej pojawiła się nowsza technika polegająca na wyskrobywaniu wzoru przy pomocy ostrego narzędzia na wcześniej ufarbowanym jajku. Dawniej do malowania używano naturalnych barwników. Kolor zielony uzyskiwano przez wygotowanie młodych pędów pszenicy lub żyta, brązowy lub pomarańczowy – z łusek cebuli, czarny – z kory dębu, żółty – z kory jabłoni i nasion widłaka. Obecnie częściej stosuje się barwniki chemiczne.

Kompozycje wzoru opierają się na podziałach powierzchni jajka na pola przez linie poziome i pionowe. Wzory pojawiają się tak w poszczególnych polach, jak i na skrzyżowaniu linii. Najczęstszymi motywami są: wiatraczki, kurze łapki, rózgi, grabki, spirale, gwiazdy, drzewka życia, gałązki, stylizowane kwiaty. Pisankarstwem zajmowały się głównie kobiety, m.in. Antonina Kochaniec z Krzczonowa (pow. Lublin), Maria Abramiuk z Chmielowa (pow. Parczew), Zofia Sałek z Lublina, Agnieszka Kleban z Tereszpola (pow. Biłgoraj), Władysława Kłodnicka z Korytkowa Dużego (pow. Biłgoraj), Aleksandra Niedziałek z Lublina; jednym z nielicznym mężczyzn jest Roman Prószyński z Dzierzkowic (pow. Kraśnik).

 

Tradycyjne palmy wielkanocne wykonywano z kwitnących gałązek wierzbowych z dodatkiem kwiatu trzciny wodnej i „czegoś zielonego” – barwinka, widłaka, sosny, a czasem bibułkowych kwiatów. Po II wojnie światowej w całym kraju pojawiły się tzw. palmy wileńskie; wykonywane z suszonych i częściowo podbarwianych kwiatów, traw i mchu, układanych wokół łodyg trzciny w przeróżne misterne wzory, zakończone wiechą z kwiatu trzciny, traw, gałązek wierzbowych.

Korowaj i rózga weselnaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Należy wspomnieć również o pieczywie weselnym tzw. korowaju odgrywającym niegdyś doniosłą rolę w obrzędzie wesela. Piękne korowaje, zdobione wykonanymi z ciasta ptaszkami i szyszkami, przystrojone dodatkowo świeżymi gałązkami, czasem z koralikami, umiała wykonać każda gospodyni; teraz korowaj zastąpiony został przez tort, a z okazji ważniejszych świąt czasem piecze się sękacze.

Nieodzownym atrybutem weselnym była także rózga weselna – rosochata gałąź, przystrojona piórami, kolorowymi papierami, wstążkami.

Wieniec dożynkowyBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Tradycyjny wieniec ma kształt koła, kopuły lub stożka. Wyplatany jest z różnych gatunków zbóż i ozdabiany kwiatami polnymi lub z bibuły, owocami, wstążkami. Współcześnie obok formy tradycyjnej, pojawiają się zapożyczenia z feretronów kościelnych bądź czasem wieniec przedstawia symbole i emblematy narodowe, kompozycje architektoniczne oraz wielopostaciowe sceny narracyjne o tematyce religijnej i świeckiej.

 

oprac. za:
Głowacz B., Plastyka obrzędowa, [w:] Dziedzictwo kulturowe Lubelszczyzny. Kultura ludowa, Lublin 2001, s. 133-140.

 

LiteraturaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Ambrożkiewicz T., Polskie ozdobne pieczywo ludowe, „Polska Sztuka Ludowa” 1978, nr 1, s. 7-20.
Basista K., Twórczość Zofii Sałek, „Polska Sztuka Ludowa” 1970, nr 1, s. 15-26.
Dąbrowski S., Pisanki lubelskie, Lublin 1936.
Kamiński R., Prystupa A., Barwny świat Władysławy Grudzińskiej, „Twórczość Ludowa” 1998, nr 2-3, s. 36-37.
Karwicka T., Pisanki Ziemi Lubelskiej, „Ziemia” 1957, nr 4, s. 5-7.
Karwicka T., Rózgi weselne z Lubelszczyzny, „Polska Sztuka Ludowa” 1958, nr 3, s. 175-177.
Kopania T., Twórczość Marii Abramiuk, „Polska Sztuka Ludowa” 1979, nr 1, s. 50-52.
Ogrodowska B., Opłatki i ozdoby z opłatka w tradycji polskiej, „Polska Sztuka Ludowa” 1988, nr 1-2, s. 81-92.
Ogrodowska B., Świąteczne zdobnictwo wnętrza, „Polska Sztuka Ludowa” 1983, nr 1-2, s. 95-112.
Petera J., Twórczość Antoniny Musiatowicz, „Studia i Materiały Lubelskie” Etnografia t. 1, 1962, s. 149-156.
Petera J., Zdobnictwo obrzędowe w Polsce, „Biuletyn Informacyjny STL” 1976, nr 11-12, s. 36-37.
Podlewska-Bem M., Ozdoby choinkowe Sławomira Chwycia, „Zeszyty Muzealne” Włodawa 1996, nr 4, s. 69-71.
Powiłańska-Mazur D., Ćwierć wieku z pisanką i wycinanką (Roman Prószyński), „Twórczość Ludowa” 1996, nr 2, s. 19-20.
[Skaruch Karol] (Emil), Pisankarstwo jako forma sztuki ludowej, „Lubartów i Ziemia Lubartowska” 1956, s. 11-14.
Skibiński S., Koza dożynkowa w powiecie chełmskim, „Polska Sztuka Ludowa” 1968, nr 3, s. 141-144.
Smyk K., Symbolika tradycyjnych ozdób choinkowych, „Twórczość Ludowa" 2001, nr 1, s. 14-17.
Solecka H., Palma wielkanocna – nieodłączny atrybut Świąt Wielkanocnych, „Puławski Przegląd Powiatowy” 2007, nr 3, s. 21-23.
Solecka H., Image świątecznej choinki, „Głos Garbowa” 2002, nr 12, s. 8-9.
Wolanowski I., O szopce lubelskiej…, „Wisła” 1902, t. 16, s. 283-290.
Wolanowski I., Szopki i herody w Lubelskim, „Wisła” 1896, t. 10, s. 465-489.