Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Zakon ojców trynitarzów bosych w Lublinie – historia zakonu

Zakon Przenajświętszej Trójcy (łac. Ordo Sanctissimae Trinitatis – OSsT), popularnie zwany trynitarzami bosymi, został założony przez św. Jana de Matha pod koniec XII wieku. Początkowo charyzmat trynitarzy był związany z wykupem niewolników chrześcijańskich, a zatem w swej istocie był ponadnarodowy. Pod koniec XVI wieku podzielili się na dwie gałęzie: trynitarzów trzewiczkowych i trynitarzów bosych (ruch obserwancki).

Zakonnicy swą duchowość opierają na kulcie Trójcy Przenajświętszej oraz zbawczej i odkupicielskiej misji Jezusa Chrystusa. W dzisiejszych czasach służąc, niosą Bożą wolność ludziom, uwikłanym w różne rodzaje niewoli i uzależnień, takich jak: narkomania, alkoholizm, prostytucja. W tym kierunku podejmują szereg dzieł miłosierdzia.

Zakonnicy noszą biały habit z czerwono-niebieskim krzyżem. Biały kolor symbolizuje Boga Ojca, czerwony oznacza żarliwość Ducha Świętego, zaś niebieski – zbawczy charakter Syna Bożego.

Spis treści

[RozwińZwiń]

Trynitarze bosi w PolsceBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Zakon Trójcy Przenajświętszej został założony w XII wieku. W wyniku licznych wypraw krzyżowych prowadzonych w tamtym czasie znaczna liczba chrześcijan dostawała się do niewoli muzułmańskiej. Głównym zadaniem trynitarzy była redempcja, czyli wykup chrześcijańskich niewolników.
Do Rzeczypospolitej trynitarze przybyli pod koniec XVII wieku na skutek działania króla Jana III Sobieskiego oraz kardynała Jana Kazimierza Denhoffa. Sprowadzeni do Warszawy trzej trynitarze pochodzili z kongregacji hiszpańskiej, propagującej ruch obserwancki, czyli surowy. Nazywano ich trynitarzami bosymi w przeciwieństwie do zakonników z kongregacji francuskiej, nazywanej w Europie trynitarzami trzewiczkowymi.
Pierwsi zakonnicy – dwaj Hiszpanie i Włoch – mieli za zadanie założyć klasztor możliwie najbliżej granicy z Turcją. Pierwsza próba lokalizacji klasztoru w Kamieńcu Podolskim zakończyła się niepowodzeniem. Ostatecznie dom zakonny powstał we Lwowie. Główne swoje placówki trynitarze zakładali na ziemiach ukraińskich.

Fundacja lubelskaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Pierwszymi dobrodziejami trynitarzy w Lublinie byli mieszczanie – Jakub Łasiński, aptekarz królewski, oraz jego żona, Judyta z Brożewskich. Małżeństwo Łasińskich przekazało prokuratorowi zakonu kamienice przy dzisiejszej ulicy Rybnej. Pierwszych trynitarzy sprowadzono do Lublina z Warszawy. Nastąpiło to w czerwcu 1703 roku. Zakon nie posiadał dostatecznie dużych funduszy na rozpoczęcie działalności w nowej placówce. Kolejny donator Jerzy Lubomirski, wielki oboźny królewski, otrzymał od biskupa krakowskiego Szaniawskiego zezwolenie na budowę kościoła trynitarzy w Lublinie. Zgoda wydana w roku 1718 długo pozostawała jedynie na papierze. Kolejny dobrodziej zakonników – Michał Łoś, kasztelan lwowski – przeznaczył znaczną sumę na budowę kościoła, którą rozpoczęto dopiero w 1752 roku. Szybką budowę zahamowała śmierć Łosia i brak funduszy. Budowy tego kościoła nigdy nie ukończono, a teren działki odsprzedano braciom Pawęczkowskim (tzw. Pałac Pawęczkowskich).

Pod koniec lat 70. XVIII wieku trynitarze podjęli działania w celu uzyskania pozwolenia na zajęcie dawnego kompleksu klasztornego jezuitów. Komisja Edukacji Narodowej – posiadająca prawa do majątku zlikwidowanego klasztoru w osobie księdza Piramowicza – zgodziła się na tę transakcję. W zamian za udostępnienie budynków i terenu dawnego kolegium, Komisja nakazała trynitarzom utrzymanie budynków we względnym porządku oraz kontynuację działalności drukarni oraz udostępnienie mieszkań dla profesorów i uczniów szkół świeckich prowadzonych przez KEN.
Trynitarze przystali na te warunki na własnej kapitule generalnej w roku 1780. Przejęcie majątku pojezuickiego nastąpiło we wrześniu i październiku 1781 roku.
Trynitarze rozpoczęli remont budynków dawnego kolegium. Podjęli oszczędności zapisane na dobrach własnych Kurów. Suma dziesięciu tysięcy złotych została bardzo szybko spożytkowana. KEN ponadto udzielał trynitarzom pomocy materialnej. Ze skonfiskowanych dóbr jezuickich, wobec pilnej potrzeby finansowej zakonników, przekazano trynitarzom Sierakowszczyznę. Mimo rozlicznych problemów finansowych zakonnicy utrzymywali kościół. Z pewnością planowali pozostanie na nowej placówce, skoro w 1791 roku dokonano uroczystego przeniesienia szczątków doczesnych zmarłych trynitarzy oraz ich dobrodzieja Michała Łosia.
Jednak wobec problemów finansowych oraz twardej polityki austriackich władz zaborczych, trynitarze byli bezsilni. Ich sytuacja finansowa pogarszała się z każdym rokiem. Zakonnicy nie byli w stanie wypełniać obowiązków nałożonych na nich przez regułę zakonną. Klauzura nie była do utrzymania wobec potrzeby funduszy. Zakonnicy zaczęli odnajmować pomieszczenia kolegium niemalże każdemu, kto za to zapłacił. W dawnym kolegium jezuickim mieszkali więc profesorowie, uczniowie dawnych szkół jezuickich, mieszczanie z rodzinami, a także niepożądany element, który za mieszkanie nie zamierzał nikomu płacić. Wśród tych różnych ludzi przewijało się siedmiu trynitarzy.
Sytuacja zakonników stała się beznadziejna pod koniec 1799 roku. Polityką faktów dokonanych władze austriackie zajęły kościół na magazyn zboża, słomy oraz wszelkiego rodzaju sprzęt wojskowy.
Po powstaniu diecezji lubelskiej na początku XIX wieku, nakazano wizytację dawnego kolegium. Stwierdzono obecność zaledwie trzech trynitarzy oraz ich niedostateczną liczbę dla utrzymania tak dużego kompleksu budynków, które w tamtym czasie znajdowały w większej części w bardzo złym stanie technicznym.
Ostatecznie w roku 1814 podjęto decyzję o przeniesieniu trynitarzy do klasztoru bonifratrów.

Likwidacja klasztoru lubelskiegoBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Trynitarze znajdowali się u bonifratrów jeszcze trzy lata. Próbowali odzyskać choć część zarekwirowanego im majątku. Jak się okazało, bezskutecznie. Znaczną część budynków kolegium pojezuickiego wyburzono, a kościół przeznaczono do remontu. Planowano urządzić go jako katedrę.
9 sierpnia 1817 roku ostatni trynitarze wyjechali z Lublina do klasztoru warszawskiego.

 

 

Opracował Łukasz Fiuta

LiteraturaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

P. Gdula, Drukarstwo lubelskie, „Annales UMCS” 1957, sectio F.
M. Juda, Trynitarze w Lublinie (Drukarnia 1781-1817), w: Drukarze dawnej Polski od XV do XVIII wieku, t. 1: Małopolska, cz. 2: Wiek XVII-XVIII, red. J. Pirożyński.
I. Strelnik, Drukarnia trynitarzy w Lublinie, „Bibliotekarz Lubelski” 1974, nr 3/4.
A. Witko, Multa difficilia inceptu, Arricia 1999.
A. Witko, Trynitarze, Kraków 1999.