Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Wojewódzki Dom Kultury w Lublinie

Wojewódzka instytucja kultury, która powstała w 1956 roku. Jej wieloletnią siedzibą był Zamek Lubelski. Obecnie (2018) mieści się przy ulicy Dolnej Panny Marii 3. Pierwszym dyrektorem Wojewódzkiego Domu Kultury była Irena Szczepowska-Szychowa.

Pracownicy Wojewódzkiego Domu Kultury w Lublinie na tle wejścia do Zamku Lubelskiego
Pracownicy Wojewódzkiego Domu Kultury w Lublinie na tle wejścia do Zamku Lubelskiego.

Spis treści

[RozwińZwiń]

Powstanie instytucjiBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Miejski Dom Kultury w Lublinie został powołany w 1956 roku, uchwałą Miejskiej Rady Narodowej. Nowa instytucja kultury miała się mieścić na Zamku Lubelskim. Jej statutowym zadaniem była praca na rzecz kulturalnego rozwoju społeczeństwa Lublina, współpraca z twórcami działającymi wówczas na płaszczyźnie muzyki, teatru, plastyki, literatury, tańca1.

 

Pracownice Wojewódzkiego Domu Kultury w Lublinie
Pracownice Wojewódzkiego Domu Kultury w Lublinie (Autor: nieznany)

Twórcą wojewódzkiej instytucji kultury, a jednocześnie jej pierwszym dyrektorem, w tzw. okresie „zamkowym” była Irena Szczepowska-Szychowa. Siedzibą MDK-u, w pierwszych latach działalności instytucji był wyremontowany Zamek Lubelski.


W 1957 na łamach „Kuriera Lubelskiego" ukazał się artykuł Dom kultury czy mauzoleum? opisujący trwające od momentu powstania instytucji spory na temat, czy na Zamku Lubelskim powinien być Dom Kultury, czy należałoby cały gmach przeznaczyć na muzeum, ewentualnie dla innych instytucji. W artykule redaktor Al. Leszek Gzella podkreślił: Wychowanie to jest walka o człowieka i to się całkowicie pokrywa z idea ludzi, którzy tutaj na Zamku cierpieli i ginęli. Praca wychowawcza nie jest niczym innym, jak kontynuacją ich myśli i walki. Tak jak oni walczyli o lepszą przyszłość, my pracujemy dla niej. Kładźmy pod nią trwałe fundamenty.2

(...) sama możliwość przychodzenia na Zamek i spędzania czasu na takich czy innych zabawach nie wystarcza na dłuższą metę. Nie wszystkich też może zadowolić możliwość cotygodniowego oglądania filmów. Więź łącząca ludzi z Zamkiem, z ich wielkim „Domem" jest dlatego silna, że t mogą się uczyć, pogłębiać znajomość interesujących ich spraw, że każdy tu dla siebie znajduje jakieś interesujące zajęcie, że tutaj nieraz wykrywa się nawet talenty. Dla młodzieży, która pragnie grać w zespołach teatralnych, tanecznym, baletowych, śpiewaczym, podwoje Zamku są otwarte.

Al. Leszek Gzella

Działalność Miejskiego Domu Kultury koncentrowała się na zaspokajaniu potrzeb lubelskich twórców – głównie plastyków, pisarzy, wkrótce dołączyli do nich muzycy oraz zespoły amatorskie, powstało Ognisko Baletowe. W pracy instruktorskiej był to czas nieustających poszukiwań, dyskusji, sporów i twórczego niepokoju.3.

Irena Szczepowska-SzychowaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Irena Szczepowska-Szychowa była animatorką kultury i pierwszą dyrektorką Wojewódzkiego Domu Kultury w Lublinie skupiła wokół siebie młodych i zaangażowanych młodych ludzi wychodzących z własnymi inicjatywami działania w obszarze szeroko pojętej kultury.

Irena Szczepowska i Ewa Benesz
Irena Szczepowska i Ewa Benesz (Autor: )

Pani Irena Szczepowska, kierownik Lubelskiego Domu Kultury, była wrażliwa i chciała się opiekować młodzieżą, która przejawiała zdolności artystyczne. Jeśli ktoś się wyróżniał nawet w konkursie wojewódzkim, to już go przyciągała do zespołu recytatorskiego.

Józef Zięba4

Dom Kultury na ZamkuBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Siedzibą instytucji w momencie jej powołania w 1956 roku został Zamek Lubelski.

Od 1958 roku zmieniła się nazwa instytucji na Lubelski Dom Kultury, o czym napisał „Kurier Lubelski":

Z nowym rokiem zmieniła się nazwa i zakres działania. Miejskiego Domu Kultury. Nowy statut nadaje mu obowiązki i charakter wojewódzki.5

Dom Kultury był miejscem, gdzie młodzież mogła realizować swoje pasje aktorskie, taneczne czy plastyczne. Na Zamku istniało kilka grup skupiających młodych ludzi o podobnych zainteresowania artystycznych.

W zajęciach uczestniczyła młodzież szkolna i licealna:

W trakcie już liceum nawiązałam kontakty z Wojewódzkim Domem Kultury, którego dyrektorką była Irena Szczepowska.

Ewa Benesz6

Pani Irena postanowiła przejąć wszystkie inicjatywy kulturalne, które się po październiku rodziły tutaj w Lublinie. (…) I zaczęła skupiać ludzi, którzy mieli jakiś autorytet w tym w Lublinie - a więc prof. Stanisław Papierkowski z KUL-u, ta pani Wisia Grosman, która „żywym słowem” się interesowała.

Józef Zięba7

Zainteresowani teatrem, literaturą i sztuką mówienia spotykali się na Zamku w zespole Nasz Teatr, Młodzieżowym Zespole Teatralnym, zespole recytatorskim, lalkowym zespole instruktażowym, dziecięcym zespole lalkowym, Teatrze Lalek Krzyś, Studium Sztuki Teatralnej8.

Mirosław Derecki: Na parterze usytuowano bibliotekę domu kultury”, pisze Mirosław Derecki w artykule „Życie na Zamku”. „Mieściły się tu także pokoje instruktorów, a później – powstała w 1958r. – Wojewódzka Poradnia Kulturalno-Oświatowa. Na samym końcu korytarza była siedziba Dyskusyjnego Klubu Filmowego „Zamek”. Na pierwszym piętrze urzędowała dyrekcja i główny księgowy, a także – krótkofalowcy i Miejski Wydział Kultury pod kierownictwem Bolesława Rescha. W obszernej, teatralnej sali, zwanej – od numeru pomieszczenia – „Dwudziestką”, miał siedzibę amatorski „Nasz Teatr” prowadzony przez Zdzisława Siedleckiego. Odbywały się też tutaj próby zespołu Pieśni i Tańca „Lubelskie”. W „Dwunastce” – sali położonej nad bramą wejściową do budowli – miał znaleźć w przyszłości pomieszczenie Klub „Zamek”. Drugie piętro zajmowały sale Ogniska Baletowego, prowadzonego przez Marię Grodzką, Róże Sternik i Zbigniewa Kwiatkowskiego, a nad „Dwunastką” znajdowała się pracownia plastyczna. Pierwsi pracownicy LDK to Grazyna Supryn – sekretarka i instruktorzy: Mirosław Komendecki, Andrzej Mroczkowski, Ryszard Tkaczyk, Tadeusz Kłak, Stanisław Werenczuk, Józef Zięba.9

 

Dni Miejscowości w województwie lubelskim
Dni Miejscowości w województwie lubelskim (Autor: nieznany)

Mirosław Derecki został kierownikiem w organizowanym na Zamku klubie młodzieżowym. Drugim kierownikiem miał być Jerzy Ludwiński. Ludwiński miał zajmować się sprawami plastyki, Derecki – sprawami teatru.

Mirosław Derecki o Klubie Zamek:

Klub „Zamek” miał być jedną z takich niekonwencjonalnych form pracy domokulturowej. Głównym założeniem było skupienie ambitnej młodzieży studenckiej oraz z wyższych klas licealnych, a także – młodych twórców. „Zamek” kontynuował w jakiś sposób tradycje Klubu Młodej Inteligencji z połowy lat pięćdziesiątych, chociaż w tym przypadku była to działalność wspomagana i ukierunkowana przez kierownictwo LDK oraz społeczną radę klubu. „Zamek” zapewniał członkom możliwość organizowania wystaw plastycznych, prezentowania dokonań literackich lub scenicznych, dbał o organizowanie spotkań z najciekawszymi artystami, naukowcami, dziennikarzami, działaczami kulturalnymi, społecznymi i politycznymi z całego kraju. Przede wszystkim zaś kładł nacisk na samodzielność myślenia, na wymianę poglądów, na dyskusję. Ogromną wartość miały tutaj kulturalno-artystyczne kontakty Jurka Ludwińskiego i jego talenty jako inspiratora twórczych poczynań. 10

Dom Kultury na Zamku i pierwsze artystyczne próby wspomina wielu znanych później artystów,.

[Na Zamku] Dom Kultury powstał w połowie lat 50. więc ja tam zacząłem wizyty i zabawy na forum działalności artystycznej, łącznie z kukiełkami, z teatrem lalek, ale to była zabawa.

Piotr Szczepanik11

Powstał jakiś teatr amatorski, „Nasz Teatr”, który między innymi Mrożka i Grochowiaka przygotowywał, też ambitny. Z tego teatru wyszło parę osób, które zasiliło głównie Teatr Lalki i Aktora. Pani Grosman kołem recytatorskim i teatrem poezji się zajmowała, właśnie Romana Piech, potem Kowalczykowa, w tym zespole jakoś działała, bo pani Irena Szczepowska czuwała nad wszystkimi talentami.

Józef Zięba12

Informacje o naborze do teatru na bieżąco odnotowywał „Kurier Lubelski", między innymi w październiku 1957 roku13

Zespół "Nasz teatr" przy MDK na Zamku prowadził rekrutacje do zespołów na wszystkie stanowiska: od kierownika do porządkowego. Informacje o naborze publikował „Kurier Lubelski", dla przykładu w 1957 roku po pierwszym roku działalności grupy: „Roczna praca zespołu skrystalizowała już jego profil artystyczno-ideowy. posiada on również ciekawa organizację wewnętrzną, która pozwala członkom kolejno spełnić wszystkie funkcje."14

W Domu Kultury działał także klub piosenki. Pierwsze dziesięć lat działalności klubu piosenki podsumował dziennikarz „Kuriera Lubelskiego" w artykule opublikowanym w lipcu 1966 roku.

Dom Kultury na Zamku umożliwiał rozwój młodym adeptom tańca. Swoje umiejętności rozwijali w zespołach takich jak: Zespół Pieśni i Tańca Lubelskie, Społeczne Ogniska Baletowego, Dziecięcy Zespół Taneczny, Klub Tańca Zamek.

Na Zamku działał także: Klub Dobrej Płyty, Dyskusyjny Klub Filmowy, Koło Historyczne, Klub Krótkofalowców. Przy Domu Kultury działali fotograficy lubelscy i kolekcjonerzy w ramach Lubelskiego Klubu Kolekcjonerów. Środowisko plastyków skupiało się wokół pracowni plastycznej15.

Do koła plastycznego należał między innymi znany później artysta Andrzej Kot.

Byłem w kole plastycznym na Zamku, które prowadził wcześniej jeszcze pan Eugeniusz Baranowski, dyrektor liceum plastycznego, rzeźbiarz, [a potem] Ryszard Tkaczyk – przyjaźniliśmy się, pomagaliśmy sobie i w życiu, i w pracy, dużo lat. [Poznałem go] w latach pięćdziesiątych, jak powstał [Miejski] Dom Kultury na Zamku. On był plastykiem Lubelskiego Domu Kultury, tam gdzie są dwa okna te okrągłe. On chciał coś ciekawego zrobić. Robił niektóre [rzeczy] sprytnie, dużo prac właśnie literniczych. Taką miał własną formę literniczą, kilka krojów pism, którymi się posługiwał; pędzlem, piórkiem. I on dużo robił tekstowych rzeczy. Czasem mu się udawało coś ładnie zrobić właśnie z ilustracji. Robił też gadżety różnego rodzaju, odznaki, plakietki, rzeźbki takie jakieś pamiątkowe. Nie robił dla siebie, rzadko coś tam sobie robili tak z własnych potrzeb. Dużo robił na potrzeby domu kultury czy instytucji, które się zgłaszały do niego, bo nie miały własnego plastyka. I on wykonywał też im dekoracje, plansze. Projektował na różne akademie, bo to dużo było propagandy takiej wizualnej. I ja rysowałem, na zajęcia przychodziłem i robiłem różnego rodzaju prace takie [na] zadany temat. Robiliśmy „Moje miasto” temat, to różne postaci rysowałem, maszkarony i domy; a to pędzlem, tuszem. Czasem żeśmy robili kredkami, linoryty też na zajęciach plastycznych. Ale ja się tak uwziąłem i pomagałem Ryszardowi Tkaczykowi. Robił on propagandę wizualną, wtedy w Zamku. I to różnego rodzaju – scenografie żeśmy robili i rzeźby, i plansze różnego rodzaju, i te propagandy imprez kulturalnych. Dużo było właśnie imprez kulturalnych, gablot, transparentów, gdzie też użyta była litera, grafika, kolor.

Andrzej Kot16

Kaligrafia, XV lat Kuriera Lubelskiego
Kaligrafia, XV lat Kuriera Lubelskiego (Autor: Kot, Andrzej (1946-2015))
Bezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Grupa ZamekBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Dom Kultury na Zamku szybko stał się miejscem, gdzie formowały się grupy artystyczne, wśród których jako najistotniejszą należy wymienić Grupę Zamek. 
Zaproszenie do współpracy plastyków to zasługa Ireny Szczepowskiej-Szychowej, jak podkreśla Józef Zięba: Więc zwróciła się do młodych, zachęcała młodych plastyków, którzy bardzo ostentacyjnie protestowali swoją twórczością przeciw wobec socrealizmu. Zapraszała ich na Zamek, bo nad bramą zamkową była oddana pracownia plastyczna, nie bardzo było wiadomo jak ja wykorzystać. Rzeczywiście ci młodzi plastycy jakoś tam próbowali się zadomowić w tej pracowni. 17

W 1957 roku z inicjatywy spotykających się na Zamku studentów historii sztuki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego powstała Grupa Zamek. Trzon Grupy Zamek stanowili Włodzimierz Borowski, Tytus Dzieduszycki, Jerzy Ludwiński i Jan Ziemski.

W wystawach Grupy brał udział między innymi Jerzy Durakiewicz, który wspomina zarówno Irenę Szczepowską-Szychową, jak i samo spotkanie z Grupą:

Na trzecim rok dostałem telefon od znajomych z Lublina, czy zechcę wziąć udział w tej wystawie, pierwszej, styczniowej w 56 roku. No i zechciałem i tak się zaczęła przygoda z grupą Zamek. Ponieważ Wojewódzki Dom Kultury pod dyrekcją pani Ireny Szczepowskiej był jak gdyby współorganizatorem tej wystawy, ja już nie pamiętam dokładnie, jak to było, ale i związki zawodowe i ona, w każdym bądź razie, ponieważ myśmy się znali z liceum jeszcze, pani Szczepowska po przyjeździe do Lublina była sekretarką w liceum. Potem współpracowaliśmy przy jakiś różnych pracach drobnych malarskich, graficznych, ja nawet tak coś za drobne pieniążki wykonywałem, będąc jeszcze w liceum. No i ona zadzwoniła do mnie do Krakowa, z pytaniem czy zechcę w tej właśnie pierwszej wystawie amatorów wziąć udział, no i ja zechciałem i przysłałem prace: trochę grafiki, trochę malarstwa olejnego. A następnie to już był kontakt z grupą, z Ludwińskim i jakoś to tak poleciało…

Jerzy Durakiewicz18

Z Zamku do Pałacu TarłówBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

W 1962 roku decyzją Wojewódzkiej Rady Narodowej, LDK stał się – Wojewódzkim Domem Kultury w Lublinie, a jego głównym zadaniem miało być dokumentowanie, inspiracja i koordynacja działań kulturalnych na terenie całego województwa.

Najpierw to był Miejski [Dom Kultury], później przekształcił się w Wojewódzki Dom Kultury. To znaczy pani Irena nie chciała tej nazwy „wojewódzki”, bo uważała, że to zbyt administracją pachnie „wojewódzki”, więc „administracyjny”, więc walczyła o to, żeby to nie nazywać „wojewódzki”. Nazwano Lubelski Dom Kultury, z taką perspektywą działalności na całe województwo.

Józef Zięba19
W roku 1971 WDK został przeniesiony z Zamku do XVII-wiecznego Pałacu Tarłów przy ulicy Podgrodzie – obecnie Dolna Panny Marii 3, gdzie mieści się do dzisiaj (2018) z nazwą nadaną przez Zarząd Województwa w 2005 roku jako Wojewódzki Ośrodek Kultury w Lublinie20.

Biuletyn Wojewódzkiego Domu KulturyBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Przy Wojewódzkim Domu Kultury działała Oficyna Wydawnicza WDK (i działa do dziś - 2018), która zawsze otwarta była na potrzeby twórców amatorów, zespołów, regionalistów.
Wojewódzki Domu Kultury w latach 70. był wydawcą między innymi Biuletynu Wojewódzkiego Domu Kultury w Lublinie. Regularnie wydawane pismo zawierało informacje o wydarzeniach kulturalnych w województwie lubelskim.
Biuletyn poza bieżącymi informacjami kulturalnymi publikował podsumowywał działania kulturalno-oświatowe, na przykład w numerze 6 z października 1975 ukazał się artykuł zatytułowany „Główne kierunki rozwoju kultury w województwie lubelskim do roku 1980”.
Lata 1973-1975 charakteryzowały się ożywioną działalnością wszystkich placówek, związków i stowarzyszeń twórczych oraz organizacji społeczno-kulturalnych.21
W Biuletynie były także publikowane plany na kolejne lata związane z działalnością w obszarze kultury, między innymi upowszechnianiu czytelnictwa poprze umacnianie bibliotek i zwiększenie zatrudnienia w tych placówkach czy program upowszechniania muzyki w szkołach, plastyki praz kultury teatralnej22.

Na uwagę zasługuje też informacja związana z rozwojem filmu, która zakładała między innymi modernizację kin i poprawę organizacji w zakresie zwiększenia efektywności wykorzystania kopii filmowych.

Zawarte w Biuletynie treści to także zestawienia statystyczne, dla przykładu - w numerze listopad-grudzień 1975 pojawiła się informacja o działających wówczas placówkach:

Obecnie działa 606 domów kultury, 24.299 klubów oraz 37.279 zespołów społecznej twórczości artystycznej i zespołów zainteresowań. Związki Zawodowe prowadzą 385 domów kultury, 2.150 klubów, 5.600 świetlic - w sposób znaczący wpływając na rozwój społecznego uczestnictwa w kulturze.23

Publikacja zawierała również informacje o instruktorach między innymi teatralnych w mieście. W numerze z maja 1973 została opublikowana lista instruktorów teatralnych, tanecznych i muzycznych z dokładnymi informacjami o poziomie ich specjalizacji24.

Plenery fotograficzneBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Wojewódzki Dom Kultury w Lublinie był organizatorem plenerów fotograficznych.

Pierwszy plener fotograficzny miał miejsce w czerwcu 1967 roku w Janowie Lub. Był konsekwencją i przedłużeniem procesu szkoleniowego, prowadzonego przez Wojewódzki Dom Kultury i Foto-Klub „Zamek”.

Trzy lata później Ogólnopolski Plener Fotograficzny odbył się w Kazimierzu i przyciągnął znanych fotografów.

W roku 1970 – z okazji kolejnego Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych, Foto-Klub „Zamek” i Wojewódzki Dom Kultury zorganizowały Ogólnopolski Plener Fotograficzny będący z jednej strony forum dyskusyjnym, z drugiej zaś reklamą Festiwalu Kapel, imprezy wówczas młodej i „na dorobku””, pisał Zdzisław Toczyński w artykule z 1987, w którym podjął się próby podsumowania plenerów fotograficznych organizowane przez WDK. - Kazimierski plener zgromadził dużą grupę znaczących w fotografii nazwisk związanych ze Związkiem Polskich Artystów Fotografików i Federacją Amatorskich Stowarzyszeń Fotograficznych w Polsce: Krystynę Łyczywek, Edwarda Hartwiga, Fryderyka Kremera, Mariana Szulca.25

W następnych latach odbywały się kolejne plenery, między innymi: w roku 1976 fotografowie spotykali się w Józefowie nad Wisłą, a rok później w Dęblinie. 

W roku 1987, czyli w dwudziestolecie plenerów fotograficznych Wojewódzkiego Domu Kultury w Lublinie, w dniach od 16 do 28 lipca odbyła się kolejna fotograficzna impreza.

PrzypisyBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

  1. Wróć do odniesienia http://www.wok.lublin.pl/index.php?item=historia-wok, dostęp: [15.06.2018].
  2. Wróć do odniesienia „Kurier Lubelski", R. 1 nr 76 (22 czerwca 1957).
  3. Wróć do odniesienia Tamże.
  4. Wróć do odniesienia Relacja Józefa Zięby ze zbiorów Pracowni Historii Mówionej Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN”, nagranie: Joanna Majdanik, 08.01.2016.
  5. Wróć do odniesienia Kurier Lubelski, R. 2 nr 12-13 (12-13 stycznia 1958).
  6. Wróć do odniesienia Relacja Ewy Benesz ze zbiorów Pracowni Historii Mówionej Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN”, nagranie: Tomasz Czajkowski i Joanna Zętar, 2012.04.03.
  7. Wróć do odniesienia Relacja Józefa Zięby ze zbiorów Pracowni Historii Mówionej Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN”, nagranie: Dominika Jakubiak, 08.11.2005.
  8. Wróć do odniesienia http://www.wok.lublin.pl/index.php?item=historia-wok, [dostęp: 15.06.2018].
  9. Wróć do odniesienia M. Derecki, Życie na Zamku, „Kamena”, 1983, nr 26, s.3.
  10. Wróć do odniesienia Tamże.
  11. Wróć do odniesienia Relacja Piotra Szczepanika ze zbiorów Pracowni Historii Mówionej Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN”, nagranie: Agnieszka Góra, 15.03.2015.
  12. Wróć do odniesienia Relacja Józefa Zięby ze zbiorów Pracowni Historii Mówionej Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN”, nagranie: Dominika Jakubiak, 08.11.2005.
  13. Wróć do odniesienia „Kurier Lubelski", R. 1 nr 194-195 (20-21 października 1957).
  14. Wróć do odniesienia Kurier Lubelski, R. 1 nr 199 (25 październia 1957).
  15. Wróć do odniesienia http://www.wok.lublin.pl/index.php?item=historia-wok. [dostęp: 15.06.2018].
  16. Wróć do odniesienia Relacja Andrzeja Kota ze zbiorów Pracowni Historii Mówionej Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN”, nagranie: Marek Nawratowicz, 18.03.2008.
  17. Wróć do odniesienia Relacja Józefa Zięby ze zbiorów Pracowni Historii Mówionej Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN”, nagranie: Dominika Jakubiak, 08.11.2005.
  18. Wróć do odniesienia Relacja Jerzego Durakiewicza ze zbiorów Pracowni Historii Mówionej Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN”, nagranie: Wioletta Wejman, 22.08.2007.
  19. Wróć do odniesienia Relacja Józefa Zięby ze zbiorów Pracowni Historii Mówionej Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN”, nagranie: Dominika Jakubiak, 08.11.2005.
  20. Wróć do odniesienia http://www.wok.lublin.pl/index.php?item=historia-wok, [dostęp: 15.06.2018].
  21. Wróć do odniesienia Biuletyn Wojewódzkiego Domu Kultury w Lublinie, rok IV, nr 6, październik 1975, s.5.
  22. Wróć do odniesienia Tamże.
  23. Wróć do odniesienia Biuletyn Wojewódzkiego Domu Kultury w Lublinie, rok IV, nr 7-8, listopad-grudzień 1975, s.11.
  24. Wróć do odniesienia Biuletyn Wojewódzkiego Domu Kultury w Lublinie, rok , nr 5, maj 1973, s.35-36.
  25. Wróć do odniesienia Z. Toczyński, „Kwartalnik Wojewódzkiego Domu Kultury w Lublinie”, R. 1987.

Zdjęcia

Wideo

Audio

Historie mówione

Inne materiały