Radio w Lublinie 1957 - 1980
1 maja 1957 roku rozpoczął pracę nadajnik średniofalowy o częstotliwości 1594 kHz i mocy 1 kW. Mówi Polskie Radio Lublin na fali 188,3 metra!- popłynęło w lubelski eter po raz pierwszy od 1945 roku.
Spis treści
[Zwiń]Rozgłośnia Regionalna PR
Dziennikarz lubelski Mirosław Derecki tak wspominał siedzibę radia na ul. 22 Lipca 5: Rozgłośnia mieściła się w dość malowniczej willi z mansardowym dachem krytym czerwoną dachówką. Parter budynku zajmowały 2 ciasne studia i amplifikatornia oraz wciśnięta w wolne miejsce za ubikacją - chronicznie zimna „montażówka”. W kilku ciasnych pokoikach na poddaszu gnieździły się redakcje. Ale już od 1959 roku mówiono o rozbudowie bazy produkcyjno - emisyjnej radia, czyli o budowie ośrodka nadawczego oraz gmachu rozgłośni.
15 stycznia 1961 roku emisję średniofalową przejęła 105 metrowa antena w Bożym Darze - Radio Lublin nadawało już na fali 220 metrów, a tym samym zasięg docierania programu zwiększył się do około stu kilometrów w dzień i wieluset nocą! Od 1963 program lokalny nadawano także na falach ultrakrótkich (od 1978 pozostał tylko UKF).
Radio przy Obrońców Pokoju
W rocznicę 20-lecia PRL - 21 lipca 1964, oddano do użytku nową siedzibę Rozgłośni PR przy ul. Obrońców Pokoju 2. Była to doskonała okazja do zaprezentowania społeczności lokalnej wybitnych dokonań władzy ludowej. Jeden ze zgromadzonych na otwarciu notabli partyjnych tak podsumował nową inwestycję: Rozgłośnia jest piękna, wygodna, dostosowana do potrzeb radia, nawet zrobiona - mówmy sobie po cichu - trochę na wyrost. Ale ten wyrost będzie konieczny, żeby ten Lublin stanął teraz mocno na antenie centralnej. Mocniej niż dotąd. Od 1964 roku „szefował” w lubelskim radiu Michał Skalenajdo, a następnie przez lat 19 - Tadeusz Tłuczkiewicz.
Radiowcy i redakcje
Niemniej jednak rozgłośnia lubelska nie zrobiłaby odpowiedniego użytku z nowej anteny bez kompetentnych i zaangażowanych pracowników. W ,,poczet lubelskich radiowców” tamtych czasów należy zaliczyć z pewnością takie osoby jak: Anna Markowa, Barbara Rostworowska, Janusz Danielak, Krystyna Kotowicz, Jerzy Księski, Janusz Weroniczak, Janusz Winiarski, Barbara Jurkiewicz, Jan Nowacki, Jerzy Janiszewski, Maria Ballod, Maria Brzezińska, Kazimierz Dymel, Stanisław Fornal. Pierwszym i niezmordowanym reporterem lubelskim pozostawał Adam Tomanek. Właśnie na lata ’60 przypadło tworzenie się potęgi programowej lubelskiego radia. Reportaże, słuchowiska czy magazyny literackie z Lublina były wysoko oceniane czy to na antenie ogólnopolskiej czy w różnego rodzaju konkursach radiowych.
Redakcjami priorytetowymi były wówczas redakcje ekonomiczno - społeczne, które de facto służyły indoktrynacji społeczeństwa. Na antenie lubelskiej gościły wówczas takie audycje jak: „Wszyscy jesteśmy gospodarzami”, „Ludzie wśród maszyn”, czy „Lubić swoją robotę”. Mimo to zdarzały się także reportaże mówiące w zakamuflowany sposób o absurdach socjalizmu. Redakcja informacji specjalizowała się w nadawaniu dzienników. Uprzednio zatwierdzone i ocenzurowane teksty były nagrywane na taśmę. Następnie z dziennika popołudniowego „preparowano” dziennik poranny podmieniając w nim odpowiednie zwroty. Dużą popularnością cieszyły się programy redakcji wiejskiej, muzycznej i młodzieżowej. Przez szereg lat rozgłośnia nadawała audycje w języku ukraińskim (rozpowszechniane tylko przez radiowęzły). Lubelska sztuka radiowa wspięła się na wyżyny w redakcji literackiej. Jej trzon stanowił twórczy zespół w składzie: Danuta Bieniaszkiewicz, Janusz Danielak, Jerzy Księski i Zbigniew Stepek. Ich dorobek antenowy i estradowy to m. in. składanki kabaretowe, montaże poetyckie, słuchowiska oraz specjalność - wodewil radiowy. Był to zgrany zespół indywidualności i jednocześnie utalentowanych radiowców, którzy nie tylko komentowali, ale i kształtowali lubelskie życie kulturalne.
W tym czasie z radiem współpracowało szereg osób, które swoją wiedzą i aktywnością wspomagały radiowe redakcje. Przez radio przewinęła się cała plejada lubelskich intelektualistów, jak choćby Maria Bechczyc- Rudnicka, Konrad Bielski, Henryk Gawarecki, Marek Wyszkowski, czy Mirosław Derecki. Od 1978 roku na antenie lubelskiej pojawia się program nadawany „na żywo”. Co sobota debiutujący w tej roli prezenterzy „z młodego pokolenia” przez 55 minut audycji „Poranek z Radiem” mówili do słuchaczy w czasie rzeczywistym.
Literatura
Fornal S., Anteny nad Bystrzycą, Lublin 1997.