Etnografia Lubelszczyzny – cykl roczny w życiu wsi – luty
W tym miesiącu obchodzono ważne święto Maryjne - Matki Bożej Gromnicznej oraz inne święta związane z postaciami takich świętych jak św. Agata czy św. Błażej. To czas końca karnawału i rozpoczęcia Wielkiego Postu. Jest to też najkrótszy miesiąc w roku kalendarzowym.
>>> czytaj więcej o obrzędowości dorocznej na Lubelszczyźnie
Spis treści
[Zwiń]Przysłowia, wróżby i powiedzenia związane z lutym
- Podkuj buty – idzie luty.
- Gdy wiatr silny w lutym wieje, gbur dobrą ma nadzieję.
- Gdy w początku lutego burze i śniegi, początek wiosny już niedaleki, ale gdy słońce ciepło świeci, wiosna tak prędko nie przyleci.
- Kiedy luty – obuj buty.
- Luty – to pluty, oblecz buty, a jak nie masz, to nie wytrzymasz.
- Spytaj luty – maszli buty?
- Kiedy w lutym rosa pada, nowe mrozy zapowiada.
- Gdy mróz w lutym ostro trzyma, tedy już niedługa zima
- Gdy luty bez mrozu i nieburzliwy, rok bywa słotny i nieurodziwy.
- Kiedy luty schodzi, człek po wodzie brodzi.
2 luty – Matki Boskiej Gromnicznej
Polacy od czasów przyjęcia chrześcijaństwa szczególnie czcili i darzyli zaufaniem Matkę Boską. Dlatego też, w tym dniu we wszystkich domach zapalano światło przed jej obrazem. W kościele święcono świece zwane gromnicami, które przez cały czas trwania mszy były zapalone. Miały one moc ochronną - zapalano je w czasie burzy i gromów, co miało zabezpieczyć gospodarstwo. Po powrocie do domu dymem z gromnicy naznaczano znak krzyża na głównej belce pułapowej – miało to chronić dom od gromów, a domownikom wróżyć pomyślność. Podpalano także dzieciom włosy w czterech miejscach na około głowy, żeby się nie bały piorunów i burz.
Znak krzyża zrobiony gromnicą chronił przed złem:
A krzyże się robiło, na gromniczny zawsze się robiło krzyże, żeby diabeł nie rzundził. Zapali się grumnicznu, zawsze na godne świąta ju pościecałam, w futrynach krzywiki se porobie. I teraz jeszcze grumnice se zapale o raz dwa trzy, zawsze przeżegnam się, żeby Bóg brunił i ło tak. Łod nieszczęścia. Tak to każdy robił, tu na wsiach to robił. Zapalały świce, czy ło tak żeby zrobić krzywiki, grumniczny. [Wacława Wiczołek, Bobowiska, 2010]
Przysłowia, wróżby i powiedzenia związane ze świętem Matki Boskiej Gromnicznej:
- Na gromnice masz zimy połowice
- Na Gromnice łataj chłopie rękawicę,
- Gdy w Gromnice dzień pogodny, będzie roczek płodny i miodny.
- Gdy w Gromnice mróz, będzie dużo zbóż.
- Gdy w Gromnice roztaje, będą marne urodzaje.
- Gdy na Gromnice z dachu ciecze, zima jeszcze się powlecze.
- Gdy słońce świeci jasno na Gromnice, to przyjdą większe mrozy i śnieżyce.
- Gdy gromnice patrzą ze śniegu, wiosna przyjdzie nam w szeregu,
- ale gdy się jaśnie świecą, nie tak prędko spiekę wzniecą.
- Gdy w gromnice pięknie wszędzie, tedy dobra wiosna będzie.
- Gdy w gromnicę słonko grzeje, śnieg i lud dość plag nam daje.
- Gdy na gromnicę mróz, schowaj sanie, szykuj wóz.
- W dzień panny gromnicznej, bywaj zdrów mój śliczny
- Na święto gromnicy napije się bydło na ulicy.
3 luty – św. Błażeja
Św. Błażej żył w IV w., był lekarzem męczennikiem, został patronem chorych na gardło, duszności, chrypki, zapalenie gruczołów szyjnych. Wszystko to na pamiątkę tego, że uratował od śmierci dziecko zadławione ością. Dawniej w Polsce tego dnia święcono czerwone jabłka i krążki z wosku, które używano w domowym lecznictwie. Znanym zwyczajem było również święcenie małych woskowych świeczek – tzw. błażejek, które owijano pasemkami lnu. Miały one również właściwości lecznicze – świeczką należało potrzeć bolące miejsce, a ból ustąpi. Spożywanie poświęconych jabłek miało pomagać przy bólach gardła, a ich przykładanie do gruczołów znajdujących się pod szczęką miało być skutecznym środkiem na bóle zębów.
>>> czytaj więcej o medycynie ludowej
- Deszcze na świętego Błażeja, słaba wiosny nadzieja.
- Jak śnieg w świętego Błażeja, pogodna będzie Wielka Niedziela.
5 luty – św. Agaty
Św. Agata była rzymianką, męczennicą za wiarę. żZła w III w. Była torturowana i stracona przez spalenie na rozżarzonych węglach. W dzień św. Agaty świecono chleb, wodę i sól. Poświęcona sól miała być symbolem mądrości i ochroną przed pożarem, a także mieć moc oczyszczania wody w studni. Chroniła także bydło od chorób. Sól szanowana była już od czasów pogańskich, brak poszanowania dla niej mści się niezgodą w rodzinie. Obraz świętej posiadał również moc odwracania pożaru. Poświęcone w tym dniu atrybuty chronią kobiety ciężarne przed poronieniem.
>>> czytaj więcej o roli soli w ludowych obrzędach
- Sól świętej Agaty broni od ognia chaty
- W dzień Agaty jeśli słonko przez okienko zajrzy do chaty, to wiosenka na świat pogląda zza zimowej kraty.
- Św. Agata w zimę bogata. Po Świętej Agacie widzimy myszy w chacie.
- Święta Agata chatę wymiata.
Tłusty Czwatrek
Tłusty Czwartek przez chrześcijan obchodzony jest w czwartek poprzedzający Wielki Post. Jest to święto ruchome, zazwyczaj przypadające na luty. Rozpoczyna ono ostatni tydzień karnawału, zakończony Środą Popielcową. Powszechnie tego dnia jest objadanie się pączkami i faworkami, zwanymi również chrustem. Dawniej w polskich domach obok słodkości przygotowywano również tłuste kiełbasy, kasze, słoninę, skwarki i inne tłuste potrawy. W regonie podkrakowskim tłusty czwartek znany jest także jako Combrowy Czwartek, było to święto wszystkich krakowskich kramarek i służących.
>>> czytaj więcej o pożywieniu mieszkanców lubelskich wsi
Przysłowia, wróżby i powiedzenia związane z Tłustym Czwartkiem:
- Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła.
Pozostałe dni lutego – przysłowia, wróżby i powiedzenia
4 luty:
- Święta Weronika – słonko pomyka.
- O świętej Dorocie pojedziesz po błocie.
- Po świętej Dorocie wyschną chusty na płocie
- Święta Dorota wypuszcza skowronka za wrota.
- Po świętej Dorocie wioska cała w błocie.
- Na święty Jacenty łamie się pod lodem pręty.
- Gdy 10 lutego mróz panuje, jeszcze 40 dni takich zwiastuje.
- Scholastyka - mróz utyka, zanim Walenty nam zaświęci, obaczymy, mróz kark skręci.
- Na świętego Ludwika na grudzie koń utyka.
- Gdy na święty Walenty deszcze, mrozy ruszą jeszcze.
- Gdy na Walka są deszcze, będzie ostry mróz jeszcze.
- Jak Walenty nie poleje, to na wiosnę masz nadzieję.
- Święty Walenty bywa nieugięty.(mroźny)
- Święty Walenty rad odmrozi pięty.
- W Świętego Konrada, zima nie rada.
- Święty Piotr, gdy rozgrzeje, wiosna prędko nie przyśpieje.
- W katedrę Piotra ostry czas, dni czterdzieści trwa on wraz.
- Jeżeli ciepło w dzień Świętego Piotra, to zima do Wielkiej Nocy potrwa.
- Kiedy Święty Pieter grzeje, za wiosną jeszcze trzykroć kur zapieje.
- Zimno w Piotra Stolicę, czterdzieści dni takich naliczę.
- Jaka pogoda w nocy Świętego Piotra i Macieja, takiej czterdzieści dni i nocy nadzieja.
- Na Świętego Maciej lody, wrócą długie chłody.
- Gdy święty Maciej lodu nie roztopi, będą długo chuchali w zimne ręce chłopi.
- Jeśli na święty Maciej ciepło, to się będzie długo wlekło.
- Na świętego Macieja niosą gęsi pierwsze jaja.
- Na świętego Macieja pierwsza wiosny nadzieja.
- Święty Maciej zimę traci, albo ją zbogaci.
Opracował Piotr Lasota
Rozmówcy
Kazimiera Gawron – K.G., ur. w 1934 r. w Wólce Katnej, gmina Markuszów, gdzie mieszka przez całe życie. Nagranie – Magdalena Wójtowicz, 2011 r.
Czesława Mitrus – C.M., ur. w 1928r. w Kozłówce, gmina Kamionka, gdzie nadal mieszka. Nagranie – Magdalena Pietrzak, 2011 r.
Wacława Wiczołek – W.W., ur. w 1926r. w Bobowiskach, gmina Markuszów, gdzie mieszka przez całe życie i prowadzi gospodarstwo. Nagranie – Magdalena Wójtowicz, 2010 r.
Janina Woch – J. W., ur. w 1925 r. w Abramowie, gmina Abramów. Po ślubie zamieszkała w Wólce Kątnej, gmina Markuszów. Nagranie – Piotr Lasota, 2011 r.
Literatura
Adamowski Jan, Tymochowicz Mariola, Obrzędy i zwyczaje doroczne z obszaru województwa lubelskiego (próba słownika), [w:] Dziedzictwo Kulturowe Lubelszczyzny. Kultura Ludowa, pod. red. Alfreda Gaudy, Lublin 2001.
Zygmunt Gloger, Rok polski w życiu, tradycji i pieśni, Warszawa 1900.
Kossak Zofia, Rok Polski. Obyczaj i wiaraWarszawa 1958.
Ogrodowska Barbara, Polskie obrzędy i zwyczaje doroczne, Warszawa 2009.
Pełka Leonard, Polski rok obrzędowy. Tradycje i współczesność, Warszawa 1980.
.