Christian Wirth (1885–1944)
(24.11.1885–26.05.1944)
Komendant obozu zagłady w Bełżcu, a następnie Inspektor Obozów akcji "Reinhard”.
Spis treści
[Zwiń]Biogram Wirtha do czasu przybycia do obozu w Bełżcu
Urodził się w Oberbalzeheim na terenie Niemiec. Swoją karierę zawodową rozpoczął w Schutzpolizei (policja porządkowa) w 1910 r., będąc najpierw oddelegowanym do Heilbronn, a następnie do Stuttgartu. Podczas I wojny światowej wsławił się bohaterstwem, za które został ośmiokrotnie odznaczony. Po zakończeniu wojny w 1919 r. powrócił do pracy w policji, w której służył do 1939 r. Wirth wstąpił do NSDAP w 1922 r., zaś po klęsce puczu monachijskiego złożył legitymację członkowską. Ponownie zasilił szeregi partii w 1931 r. W roku 1938 został wcielony do SD (Służba Bezpieczeństwa), a 1939 r. oddelegowano go do Wiednia, gdzie do jego kompetencji należały kwestie polityczne.
Z początkiem 1939 r. wziął udział w eksperymentach mordowania przy użyciu gazu w szpitalu psychiatrycznym w Brandenburgu, zaś od lutego zajmował stanowisko kierownika placówki eutanazji w Grafeneck, które pełnił do lutego 1940 r., kiedy to został mianowany Inspektorem akcji „Eutanazja” (T4
).
Rola Wirtha w akcji „Reinhardt”
Z początkiem listopada 1941 r. na obrzeżach miejscowości Bełżec naziści rozpoczęli budowę pierwszego obozu zagłady. Na stanowisko komendanta mianowany został SS-Obersturmführer und Kriminalkommissar Christian Wirth.
Komendant obozu zagłady w Bełżcu
Wirtha zapamiętano jako człowieka pozbawionego emocji, dla którego najważniejsza była dyscyplina, dryl wojskowy oraz rozkazy. Porządek zaprowadzał w sposób brutalny, za co był znienawidzony zarówno przez SS-manów i więźniów. Za najlepszy środek dyscyplinujący uznawał przemoc fizyczną. Przydomek, jaki mu nadali SS-mani brzmiał „Okrutny Christian”. Franz Suchomel jeden z podoficerów służący w akcji „Reinhardt” tak wspominał Wirtha:
W Bełżcu Wirth wraz ze swoimi ludźmi dokładnie wypróbował zasady działania machiny zagłady i wprawiał ją w ruch. Do realizacji tego zadania potrzebny był człowiek pozbawiony uczuć i szacunku dla kogokolwiek, który traktowałby ludzi – bez względu na to, czy byli Niemcami, Żydami czy Ukraińcami – jak numery, albo nawet gorzej. Wirth uosabiał te wszystkie cechy, a ponadto dysponował wyjątkowym talentem organizacyjnym. Gardził ludźmi i znęcał się nad nimi. Dostrzegał wyłącznie siebie, a przede wszystkim nienawidził Żydów w niewyobrażalnym stopniu1.
Inspektor Obozów akcji „Reinhardt”
Wirth będąc najpierw komendantem obozu zagłady w Bełżcu, a następnie od sierpnia 1942 r. Inspektorem Obozów akcji „Reinhardt”, odpowiedzialny był za wprowadzanie wielu rozwiązań, które skutkowały wydajniejszą eksterminacją.
Pierwsze rozwiązania wprowadził będąc jeszcze komendantem obozu zagłady w Bełżcu. Wirth kazał wykopać dół, który służył jako miejsce rozstrzeliwań. To miejsce nazywano popularnie „Lazaretem”. Dokonywano w nim egzekucji głównie na osobach chorych, niepełnosprawnych, starcach.
Pełniąc funkcję inspektora, w obozie zagłady w Treblince wprowadził karę chłosty – na podobieństwo kar stosowanych w obozie w Bełżcu. Nowo mianowany komendant Treblinki Franz Stangl zapytany podczas swojego pobytu w więzieniu czy nie mógł ograniczyć cierpień Żydów odpowiedział:
Nie, nie, nie! To był system – wynalazł go Wirth. Jako, że się sprawdził, był nieodwołalny2.
Wirth był zaufanym człowiekiem Dowódcy Policji i SS w dystrykcie lubelskim Odilo Globocnika. Georg Michalsen, który zajmował się w sztabie akcji „Reinhardt” zrabowanym mieniem wspomniał, iż:
Wirth cieszył się wyjątkowym zaufaniem Globocnika. Można było na nim polegać, gdy wchodziło w grę jakieś zadanie specjalne3.
Organizacyjnie Christian Wirth podlegał szefowi Policji i SS w dystrykcie lubelskim, lecz strukturalnie bezpośrednim jego zwierzchnikiem był Dieter Allers ze sztabu „T4” w Berlinie.
Niemieckie Zakłady Zaopatrzenia (DAW)
W grudniu 1942 r. Wirth został także odpowiedzialny za Niemieckie Zakłady Zaopatrzenia (niem. Deutsche Ausrüstungswerke – DAW) w obozach pracy w dystrykcie lubelskim. DAW w Lublinie zlokalizowane zostały przy ulicy Lipowej 7, a ich filia przy ulicy Chełmskiej w obozie na Flugplatzu na terenie byłej fabryki samolotów. Znajdowała się tam także wytwórnia papy, w której pełnił funkcję podoficer SS Bauer. Zrelacjonował on sposób traktowania Żydów przez Wirtha w tym obozie:
Sam to widziałem i pamiętam dokładnie, jak zatrudnieni tam Żydzi gołymi rękami wlewali świeżą, gorącą smołę na tekturę. Widziałem też żywe mięso schodzące z ich palców, tak że można było zobaczyć gołe kości. Jestem przekonany, że ci wszyscy ludzie zmarli z powodu okropnych oparzeń4.
Działalność Wirtha w Trieście
W sierpniu 1943 r., kiedy akcja „Reinhardt” zbliżała się ku końcowi, Wirth wraz z Globocnikiem i dużą częścią funkcjonariuszy służących przy realizacji ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej w GG, zostali wysłani do Triestu, gdzie mieli rozwiązać problem żydowski z podobnym skutkiem oraz zwalczać włoską partyzantkę. Na jesieni 1943 r. został awansowany do stopnia SS-Sturmbannführera.
Zginął 26 maja 1944 r. Są co najmniej dwie hipotezy na temat jego śmierci. Po pierwsze, został zastrzelony podczas walk z partyzantami jugosłowiańskimi, po drugie zamordowali go członkowie żydowskiej grupy, powołanej w celu tropienia nazistowskich zbrodniarzy.
Literatura
Kuwałek R., Obóz zagłady w Bełżcu, Lublin – Bełżec 2005.
Libionka D. [red.]., Akcja Reinhardt. Zagłada Żydów w Generalnym Gubernatorstwie, Warszawa 2004.
Tregenza M., Bełżec – okres eksperymentalny. Listopad 1941 – kwiecień 1942, „Zeszyty Majdanka”, t. XXI (2001).
Tregenza M., Christian Wirth a pierwsza faza „Akcji Reinhardt”, „Zeszyty Majdanka”, t. XIV (1992).
Tregenza M., Christian Wirth: Inspekteur der SS – Sonderkommando Aktion Reinhardt, „Zeszyty Majdanka”, t. XV (1993).
Przypisy
- Wróć do odniesienia M. Tregenza, Christian Wirth: Inspekteur der SS – Sonderkommando Aktion Reinhardt, „Zeszyty Majdanka”, t. XV (1993), s. 7.
- Wróć do odniesienia Tamże, s. 15.
- Wróć do odniesienia Tamże, s. 8.
- Wróć do odniesienia Tamże, s. 20.