Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Bracia polscy – Lublin w czasach powstania i istnienia gminy

Bracia polscy koncentrowali swe zainteresowania wokół kwestii teologicznych. W swej polemice z Kościołem katolickim wzywali do oczyszczenia wiary chrześcijańskiej z dogamtyzmu i zabobonu. Próbując wprowadzać w życie etykę życia Chrystusowego, podejmowali również sprawy społeczne.

 

Spis treści

[RozwińZwiń]

Lublin w XVI wiekuBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

W połowie XVI wieku Lublin był ważnym ośrodkiem polityczno-gospodarczym. W mieście toczyło się barwne życie, kwitła kultura mieszczańsko-kupiecka. Tu dochodziło do spotkania kultur Wschodu i Zachodu oraz różnych tradycji tworzącej się Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Koloryt miasta wzbogacała okoliczna szlachta, prowadząca swe interesy z bogatymi kupcami i rzemieślnikami. Współpraca szlachecko-mieszczańska przybierała różne formy, od zaopatrywania się w towary konsumpcyjne do usług kredytowo-pożyczkowych i lichwiarskich. Na dokonujące się w mieście zmiany niezbyt przychylnie patrzył kler katolicki. Od dłuższego czasu dążył on do przejęcia kontroli nad większością interesów prowadzonych w mieście, czym zniechęcał do siebie lubelskich mieszczan. Chciwość Kościoła szła niekiedy w parze z moralnym kryzysem kleru, który trwał już od kilkudziesięciu lat, o czym świadczy fakt, że krytyczna wobec Kościoła katolickiego myśl europejska znajdowała podatny grunt wśród mieszkańców Lublina już w połowie XV wieku. Nowinki z Zachodu docierały do mieszkańców Lublina zwłaszcza podczas jarmarków, w czasie których przy okazji wymiany towarów, dochodziło do dysput polityczno-religijnych. Nieprzypadkowo więc z tego regionu wyszła pierwsza intelektualna krytyka księży i polityki prowadzonej przez Kościół. Jej autorem był Biernat z Lublina. W połowie XVI wieku zjawisko musiało być na tyle powszechne, że sam Kościół podejmował próby duchowej odnowy kleru. W ten sposób interpretować można księgę wizytacji Lubelszczyzny dokonanej dla potrzeb arcybiskupa krakowskiego w 1565 roku. W sprawozdaniu zarejestrowano wśród kleru przypadki rozpusty, nepotyzmu i pijaństwa. Dodatkową niechęć społeczeństwa wobec Kościoła potęgował fakt obciążenia niemałymi świadczeniami na rzecz utrzymania tejże instytucji. Wierni płacili dziesięcinę, kolędę, świętopietrze, opłacali annały.
Na rozwój lubelskiej reformacji złożyły się zatem dwa istotne czynniki: ekonomiczny oraz etyczno-religijny. Lubelscy mieszczanie szukali sposobu wyzwolenia się z dominacji Kościoła, jednocześnie szukali duchowego oraz etycznego przewodnictwa w życiu codziennym. Należy mieć bowiem świadomość, że człowiek epoki nowożytnej był głęboko religijny, jego wizja świata koncentrowała się wokół lęku przed śmiercią i wolą bycia zbawionym. Szansę wypełnienia duchowej pustki stworzył kalwinizm, a po 1565 roku powstały w Lublinie zbór braci polskich.

Rozwój lubelskiej gminyBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Działalność braci polskich w Lublinie przypadła na tzw. złoty wiek polskiej reformacji. Królem był wówczas Zygmunt II August, władca, którego polityka zakładała względną tolerancję religijną, niespotykaną w innych krajach Europy Zachodniej. Świadectwem jego ideologii były chociażby słowa „nie jestem królem waszych sumień”.
Sprzyjające warunki polityczne pozwoliły na rozwój gminy, której członkowie niemalże przez dwa pokolenia współkształtowali intelektualny i duchowy pejzaż miasta. Niestety, do naszych czasów nie pozostał po tej działalności niemal żaden materialny ślad. Przykładem tego jest los kamienicy Tęczyńskich, na której miejscu powstał początkowo kościół jezuitów, dzisiejsza archikatedra lubelska
Rozwój reformacji w miastach królewskich, w tym także w Lublinie, zależał w dużym stopniu od protektoratu władz miejskich. W latach pięćdziesiątych i w pierwszej połowie lat sześćdziesiątych XVI wieku, kiedy powstawał zbór kalwiński, a następnie ariański starostami Lublina byli w kolejności Stanisław Tęczyński oraz jego syn Jan Chrzciciel Tęczyński, obaj silnie związani z ruchem reformatorskim. Do śmierci tego drugiego w 1563 roku w rodzinnej kamienicy Tęczyńskich odprawiał nabożeństwa pierwszy minister lubelskiego zboru protestanckiego Stanisław Paklepka. Tu też mieściła się szkoła braci polskich, przeniesiona w drugiej połowie lat sześćdziesiątych z Lublina do Bełżyc. Od 1563 roku starostami Lublina, a zatem urzędnikami królewskimi byli przedstawiciele rodu Firlejów, podobnie jak Tęczyńscy silnie związani i sympatyzujący z ruchami reformatorskimi. Rodzina Firlejów sprawowała patronat nad społecznością zborową aż do 1613 roku, kiedy to starostą lubelskim został Mikołaj Firlej, katolik i kontreformator. Podczas jego rządów nasiliły się prześladowania braci polskich i nastąpił stopniowy upadek lubelskiej reformacji. W latach 1613–1633 miały miejsce tumulty, akty przemocy, procesy o dobra ariańskie. W tym czasie z elity kształtującej kulturę miejską Lublina bracia polscy stali się znienawidzoną przez społeczeństwo, posądzaną o zdradę, zepchniętą do podziemia mniejszością. Paradoksalnie kres działalności lubelskich braci polskich przypada na okres upadku Lublina. Miasto nawiedziły liczne kataklizmy, będące konsekwencją wojen, pożarów i epidemii, a odbudowę Lublina uniemożliwiły narastający kryzys ekonomiczny oraz antagonizm szlachecko-mieszczański, prowadzący w efekcie do kryzysu kultury mieszczańsko-kupieckiej.

 

Agnieszka Polak

LiteraturaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

H. Gmiterek, Stosunki wyznaniowe, [w:] Lublin. Dzieje miasta, t. 1, Lublin 2008, s. 136–143.
Tenże, W czołowce polskiej reformacji, [w:] Lublin w dziejach i kulturze Polski, Lublin 1997, 93–104.
T. Radzik, Żyli z nami, [w:] Tamże, s. 245–270.
S. Tworek, Rozkwit miasta. Renesans, [w:] Dzieje Lulina. Próba syntezy, t. 1, red. J. Dobrzański, J. Kłoczowski.
S. Tworek, Zbór lubelski i jego rola w ruchu ariańskim w Polsce w XVI i XVII wieku, Lublin 1966.