Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Spotkanie wokół książki Doroty Skotarczak „Otwierać, milicja!”

 Spotkanie wokół książki Doroty Skotarczak „Otwierać, milicja!”

W dniu 13 stycznia 2020 roku.na Sali Czarnej Ośrodka „Brama Grodzka-Teatr NN” odbyło się spotkanie na temat książki prof. Doroty Skotarczak „Otwierać, milicja!” O powieści kryminalnej w PRL (wyd. IPN, Szczecin-Warszawa 2019).  

 

O powieści kryminalnej w PRL

W ciągu czterdziestu pięciu lat istnienia PRL-u wydano około tysiąca powieści kryminalnych. Największą popularnością cieszyły się kryminały  napisane przez zachodnich klasyków gatunku. Ale konkurowały z nimi utwory polskich autorów. Najbardziej znane są te, które wyszły spod piór Joanny Chmielewskiej, Jerzego Edigeya, Anny Kłodzińskiej, Zygmunta Zaydlera-Zborowskiego i może jeszcze kilku innych.  Na ogół wydawano je w ramach specjalnych serii, takich jak „Klub srebrnego kluczyka” Wydawnictwa Iskry czy „Jamnik” Czytelnika.  Polskie kryminały tamtych czasów nader często określane są mianem powieści milicyjnych, ponieważ detektywem był w nich najczęściej oficer Milicji Obywatelskiej, któremu pomagała zazwyczaj liczna ekipa wykonująca rozmaite prace pomocnicze. Śledztwo w powieściach milicyjnych było więc pracą zespołową, niemal na podobieństwo produkcji w zakładach przemysłowych.  

Kryminały PRL-u nigdy nie miały dobrej opinii. Nie zważając na to, że mają służyć rozrywce, oczekiwano takich samych walorów jak od literatury wysokoartystycznej.  A jeśli  już dostrzegano w nich twory literatury rozrywkowej, to porównywano je z powieściami zachodnich klasyków, nie biorąc pod uwagę, że większość utworów  kryminalnych wydawanych na Zachodzie, reprezentuje podobny poziom jak większość  rodzimych kryminałów.

Dzisiaj te utwory są ciekawym źródłem do badań czasów, w których one powstały. Będąc nie tylko dziełami kultury popularnej, lecz także zwierciadłem epoki, a w wielu przypadkach także środkiem uprawiania propagandy, przykuwają uwagę historyka.  PRL wyczytany z jego kryminałów jest na pewno z wielu powodów bardzo ciekawy, a świat przedstawiony w powieściach potrafi niekiedy zaskoczyć.

Dorota Skotarczak
W spotkaniu udział wzięli: prof. Dorota Skotarczak (UAM),  prof. UAM dr hab. Jacek Nowakowski, dr hab. Ewa Solska (UMCS).

Spotkanie było organizowane przez portal Ohistorie.eu wraz z Ośrodkiem „Brama Grodzka – Teatr NN” w ramach cyklu „Spotkania w Bramie”. Są to otwarte seminaria humanistyczne pod patronatem Towarzystwa Historiograficznego, poświęconych historii Lubelszczyzny i tematyce badań nad Europą Środkowo-Wschodnią prezentujące interesujące podejścia badawcze.

                                             

Pierwszy panel odbył się w listopadzie 2018 roku wokół publicystyki „Spotkań. Niezależnego pisma młodych katolików” – lubelskiego czasopisma drugiego obiegu, integrującego osoby z różnych ośrodków polskiej inteligencji, które ukazywało się w latach 1977–1988. Kolejne panele poświęcone były m.in. Polakom i Ukraińcom na Lubelszczyźnie w latach okupacji niemieckiej.

 

Spotkania w Bramie – cykl otwartych seminariów humanistycznych

Kategorie

Słowa kluczowe