Alina Dejryng
Alina Dejryng (z domu Iwaszkiewicz) urodziła się 26 września 1931 roku w Pińsku, w wielopokoleniowym domu rodziny Czerkaszynów (rodzina od strony mamy). W jednej części domu zamieszkiwała wraz z rodzicami, a drugą część zajmowała babcia, ciocie i wujek. Ojciec, Józef Iwaszkiewicz, urodził Telechanach, matka w Pińsku. Przed wojną Alina Dejryng ukończyła pierwszą klasę szkoły powszechnej. Wraz z wybuchem II wojny światowej, a szczególnie w związku z aresztowaniami i wywózką mieszkańców Pińska na Syberię w 1940 roku, uciekła wraz z rodzicami do Lublina. Podczas aresztowań zabrano brata ojca, następnie jego żonę i dziadków Iwaszkiewiczów. Wszyscy zostali zesłani na Syberię. Aresztowano i wywieziono również wujka od strony mamy, wraz z żoną i córką. Z Syberii wróciła ciotka wraz z córką Haliną (ur. w 1930 roku) oraz, pod dłuższym czasie, pokonawszy wiele perypetii, wujek. Brat ojca zaginął. Alina Dejryng wraz z rodzicami dotarła do Lublina koleją przez Brześć i Białą Podlaską. W Lublinie została razem z matką, a ojciec, korzystając z zaoferowanej pracy, wyjechał i prowadził w Rzeszowie sklep mebli giętych. Z Rzeszowa wrócił za namową wujka Aliny Dejryng i podjął pracę w magazynie spożywczym Polskiego Komitetu Opiekuńczego. W tym czasie, po uprzednich zmianach lokali, cała rodzina zamieszkała w „kantorku”na ul. Dominikańskiej 1. W tym czasie Alina Dejryng rozpoczęła naukę w szkole na ul. Karmelickiej 5, gdzie pod koniec okupacji, w 1944 roku, skończyła szóstą klasę. Po wyzwoleniu, w latach 1944-45, rozpoczęła naukę w pierwszej klasie gimnazjum im. Unii Lubelskiej. Jednak już w sierpniu, z racji podjętej przez ojca pracy, rodzina przeniosła się do Włocławka. Tam Alina Dejryng ukończyła gimnazjum i zdała małą maturę. Następnie, w 1948 roku, przenieśli się do Gdańska, gdzie zgodnie ze swoimi zainteresowaniami podjęła naukę w szkole budowlanej prowadzonej przez Gdańskie Techniczne Zakłady Naukowe. Po ukończeniu trzyletniej szkoły zdała egzamin maturalny, a następnie rozpoczęła i ukończyła studia wyższe na kierunku architektura. W międzyczasie założyła rodzinę, z którą w 1961 roku wróciła do Włocławka, gdzie mieszka do dzisiaj. Jej wielką pasją jest zdobienie pisanek technika „lwowską” której nauczyła się od zmarłej w 2000 roku matki.