Niemcy zastrzelili Żydówkę i odjechali - Marian Sobczyk - fragment relacji świadka historii [TEKST]
Pamiętam jak była zamordowana jakaś pani. To było zaraz tu jak to w tej chwili jest
WPHW, te magazyny PTHW tam są też, tam był kiedyś olbrzymi plac, który był
nazwany „Górki” Tam było ze 20 hektarów tego i tam gospodarze wyganiali bydło.
Konie, krowy, tam pastwisko było. I przyjechał samochód pamiętam. Niemiecki,
osobowy samochód i wyprowadzili kobietę. W wieku gdzieś około trzydziestu lat. W
futrze brązowym. Zastrzelili ją i odjechali. Było ich dwóch Niemców. Żeśmy chodzili
sobie, ta kobieta leżała chyba ze dwa dni tak i później gdzieś ją zabrali. Nie wiem
gdzie ją zabrali....