To byłby sukces "Białej" - Anna Nawrot - fragment relacji świadka historii [TEKST]
Dzisiaj należy sobie postawić pytanie, czy tego typu galeria ma jeszcze rację bytu?; kiedy rynek
sztuki wszedł już [w] zupełnie - no jeszcze ciągle w naszym kraju – w moim odczuciu, [w]
zupełnie dziki sposób. Ale czy tego typu galeria w ogóle ma podstawy? Więc najlepszą sytuacją
byłaby taka, kiedy by się znaleźli młodzi, którzy by nas wywieźli na taczkach. To byłaby
najbardziej optymalna dobra sytuacja, ponieważ to jest naturalna kolej rzeczy, wymiana pokoleń.
To tkwienie już 23 lata, w tej jednej instytucji wydaje się właściwie czymś mozolnym; bo czy
można mieć tą samą energię, co 20 lat temu? Na pewno istnieje rodzaj doświadczenia. Bo
często przychodzą ludzie, - nawet ostatnio byli tacy kuratorzy z tych studiów kuratorskich -
którzy szukają młodych i mówią: pokażcie nam młodych, takich jak na przykład Kuśmirowski,
który jest ewidentnie, jakby odkryciem Jasia (Gryki-dop.red.). Ale tylko on w niego tak naprawdę...