"Polonez z różą w gardle" - Krzysztof Borowiec - fragment relacji świadka historii [TEKST]
W tym przedstawieniu brał udział np. Andrzej Mathiasz i jego grupa, a także św. pamięci Krysia
Tatko. Oni chcieli ze mną współpracować. Zrobili takie przedstawienie, na wierszach nieżyjącego
Krzysia Paczuskiego - "Polonez z różą w gardle" i pojechali na Start do Rzeszowa. Ale widziałem,
że po prostu coś tam nie grało. W każdym bądź razie, po tym wszystkim zaprosiłem cały teatr
do Grupy Chwilowej. (To byli już ludzie, którzy przyszli z Emilem Wardą i z Elą Bojanowską). I już
wzięli udział w "Lepszej przemianie materii". Jak mówię, jest mi bardzo trudno mówić o tych
składach osobowych, bo w sumie w teatrze 99% osób stanowili studenci. Poza tym oni nie czuli,
że to się musi odbywać ich kosztem, że często będą musieli dokonywać wyboru; albo tak się
zorganizować, żeby mieć czas i na studia i na teatr. Sądzili, że będzie można przychodzić, jak do
zespołu folklorystycznego, zaśpiewać 5 razy: " W zielonym gaiku jeleń wodę pije", potańczyć i do...