Zofia Dygdała wspomina swoje żydowskie koleżanki i kolegów z Przemyśla., opowiada o akcji likwidacyjnej szpitala żydowskiego w mieście i ucieczce młodziutkiej żydowskiej pielęgniarki, która schroniła się w sąsiedniej kamienicy gdzie mieszkała autorka relacji. Opowiada także o wyjeździe wraz z ukrywaną dziewczyną do Przeworska, gdzie przebywali znajomi pani Zofii z oddziału AK, o próbie zmiany wyglądu żydowskiej dziewczyny i wysłaniu jej pod przybranym nazwiskiem i fałszywymi dokumentami jako Polki na roboty do Niemiec. W dalszej części relacji Pani Zofia opowiada historię uratowania swojego żydowskiego kolegi - Tolka Meistera, ukrywanego w rodzinnym domu, który następnie na podstawie sfałszowanych dokumentów wyjechał wraz z ojcem Zofii do pracy w Przeworsku i tam udało mu się przeczekać najgorszy okres wojny.
Czytaj więcej