Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Opowieść o moim ojcu - Alina Depta - fragment relacji świadka historii WideoTekst

[Posiadam zdjęcie, na którym] jest mój ojciec [Antoni Szubartowicz] jako młody poborowy, z tym że on na ochotnika poszedł do wojska w wieku nie wiem [jakim]. On się urodził w 1901 [roku], czyli to musiało być w 1917 albo 1918 roku, no bo w 1920 już brał udział w tej bitwie warszawskiej z Piłsudskim, czyli musiał wcześniej do tego wojska już wstąpić. No i [to jest] takie zdjęcie jego, jedno z takich bardzo wczesnych, pierwszych zdjęć. Ojciec jest w mundurze,...

Czytaj więcej

Moja dzielnica - Dariusz Jędruszczak - fragment relacji świadka historii WideoTekst

To jest plan osiedla podoficerskiego podoficerów 8. pułku piechoty Legionów, które powstało w latach 1936–1939 z wydzielonych dóbr majątku Michalewskiej, która miała tutaj tereny podlubelskie, ziemskie. Ten plan mniej więcej jest zrobiony według stanu na rok 1945. Teren zakupiony przez podoficerów został podzielony na działki, przeważnie trzy tysiące metrów powierzchni, niektóre były trochę mniejsze, ale głównie były po trzy tysiące metrów. Na tym osiedlu geodeci wytyczyli ulice przyszłe, ulice te nie miały nazw. Tutaj jest ulica jedna, tutaj druga, i...

Czytaj więcej

Ruch Ludowy Roch - Tadeusz Chmielewski - fragment relacji świadka historii Tekst

Ruch Ludowy „Roch” Mówiłem, że mieszkanie Wójcików na Sądowej 10, to był ośrodek polityczny. No bo dla ojca warunki wojenne nie oznaczały przerwania działalności, tylko natychmiast w zmienionej formie szukał organizacji przeciwdziałania Niemcom. Był w kontakcie ciągle z władzami centralnymi swoimi i spółdzielczymi i Stronnictwa Ludowego. Był jako lustrator, bo był także lustratorem w „Społem”, jeździł do Warszawy często. I w 39 roku z jednego z takich wyjazdów pokazał mi, i to pamiętam, pokazał mi fotografię zrobioną z prezydentem Wojciechowskim,...

Czytaj więcej

Ojciec był w obozie pracy - Józef Wiśniewski - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Kiedy ojciec był w obozie pracy, prosił, żeby zrobić zdjęcie rodzinne, żeby jemu przysłać. Zdjęcie jest zrobione u fotografa zawodowego, w Świętochłowicach. [Na zdjęciu] jestem ja, moja matka Jadwiga i moja siostra Stefania. Nie ma starszej siostry, która była wywieziona na roboty do Niemców w tym czasie. W Żywcu, u Niemców pracowała. Przypuszczam, że [zdjęcie zostało wykonane] w 1944 roku.

Czytaj więcej

Garnitur na kartki - Józef Wiśniewski - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Mam zdjęcie z mojej komunii, rok 1944. W czasie okupacji wszystko było na kartki, więc cała rodzina przez dwa lata zbierała tak zwane punkty odzieżowe, żeby moja matka mogła mi kupić garnitur. On był z włókna, z zielska jakiegoś, z pokrzyw czy czegoś takiego. Zielone to było, nawiasem mówiąc. Po dwóch miesiącach od tej komunii to się rozpruło. Dużo kosztowało a nie miało to żadnej trwałości. Przypuszczam, że byłem w tym raz albo dwa razy w życiu i rozleciało się...

Czytaj więcej

Urodziny w przedszkolu - Józef Wiśniewski - fragment relacji świadka historii WideoTekst

[Posiadam] zdjęcie [zrobione] w niemieckim przedszkolu, w 1940 roku. To były moje urodziny. Był taki obyczaj, że kto miał urodziny, to mu śpiewano piosenki. Była taka rama, do której się wkładało świeczki. [Na zdjęciu widoczne są] przedszkolanki, częściowo Polki, częściowo Niemki. Prezenty dla solenizanta przygotowywały dzieci. To były takie własnej roboty, wykonywane w przedszkolu, papieroplastyka, jakieś tego typu rzeczy.

Czytaj więcej

Kartki od ojca z obozu na Majdanku - Maria Sowa - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Te kartki od ojca to dostawaliśmy z Majdanka chyba. Tak, bo z Zamku nie przychodziły w ogóle żadne listy. Te są z Majdanka, ponieważ to są kartki Polskiego Czerwonego Krzyża, to oni po prostu działali w ten sposób, że przychodzili do obozu, przynosili takie kartki, wręczali każdemu więźniowi i pisało się. I widzi pan jak tu jest natryciane tych nazwisk… To wszystko są ci, którzy siedzieli w jednej celi czy w jednym baraku z moim ojcem. To tylko można było...

Czytaj więcej

List od ojca z obozu Stutthof - Maria Sowa - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Ze Stutthofu przyszedł list od taty, bo wolno było raz na jakiś czas wysłać więźniowi list do swojej rodziny. To w Stutthofie był taki zwyczaj, z tym, że listy musiały być pisane po niemiecku, dlatego widzi pan, że list jest napisany po niemiecku. Oni tam nie mieli czasu przecież na pisanie, ileś tam zdań mogło być tylko w tym liście, no to można by tam napisać: „Meine liebe Frau und Kinder” - „Moja kochana żono i dzieci”, no i tam...

Czytaj więcej

Nikt nie mógł wiedzieć - Wanda Nowak - fragment relacji świadka historii AudioTekst

On [Henryk Rick-Wiśniewski] był taki elegancki, ale podobny był do Żyda. Przyszedł do nas z prośbą i jeszcze za nim wstawiła się też dentystka –pani Kiernożycka, to też taka elita była, czy może właśnie u nas, z racji, że ten Niemiec jest obok, przechować się, a potem oni mu pomogą w Warszawie. Żeby mu pomóc na miejscu. Wiem, że to było u nas – dom miał, jak gdyby, podmurówki, teraz tak się nie robi, to były takie podpiwniczenie – piwnica...

Czytaj więcej

Rodzina Pomeranców - Wanda Nowak - fragment relacji świadka historii AudioTekst

W pobliżu były domy żydowskie i ja się lubiałam bawić z tymi dziewczynkami i one też. Pamiętam Fajgę [Koghut]. Taki Dolek był. Była rodzina państwa Pomeranców. To byli tacy bogatsi Żydzi, no i właśnie najlepiej się lubiłam z tym Żydem – tym Dolkiem ich – bawić. Bawiliśmy się zawsze w strzelaninę, w wojnę, on mnie uczył, on był starszy ode mnie chłopiec. Ale wszystkich ich wystrzelali. Oni byli bogaci, zamożni Żydzi, z czego, to ja nie wiem, takich szczegółów to...

Czytaj więcej

Podziwiam swoich rodziców - Wanda Nowak - fragment relacji świadka historii AudioTekst

W czasie okupacji przechowywał się u nas muzyk żydowski. Nazywał się Chil Rosenstein. To było jego nazwisko żydowskie. To był człowiek bardzo wykształcony i jako skrzypek pięknie grał. Występował w Polskim Radio, ale pod nazwiskiem Henryk Rick-Wiśniewski. W czasie okupacji moi rodzice go przechowywali, w piwnicy. Teraz tam fabryka obuwia jest w Łukowie, tam, gdzie był u nas dom. W dawnych tych domach były takie podpiwniczenia, gdzie była piwnica – tam się trzymało coś, no i tam wiem, że pierzynę...

Czytaj więcej

Zdrada - Wanda Nowak - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Taką historię pamiętam, jak się Żydzi dowiedzieli, bo niektórzy wiedzieli, ci bogatsi, że Niemcy po prostu chcą ich wywieźć czy zabić, czy rozstrzelać. Wiedzieli co to ma być. W pobliżu Łukowa była Puszcza Jata –się nazywała. I oni tam wykopywali sobie taki, jakby powiedzieć, podziemny, nie dół, tylko schronienie duże. Tam jedzenie sobie szykowali i niektórzy tam, już jak tak zaczęło się groźniej, to getto stworzyli, to którym się udało uciec z getta, to oni właśnie tam się przechowywali. I...

Czytaj więcej

Leczenie gruźlicy - Biruta Fąfrowicz - fragment relacji świadka historii Tekst

Najważniejsza rzecz to żeby tych ludzi, którzy zakażali, wyłączyć ze społeczeństwa. Nasza organizacja była bardzo dobra po wojnie – były sanatoria, były oddziały gruźlicze. Trzeba było wykrywać tą gruźlicę, więc już w latach pięćdziesiątych rozpoczęto takie zdjęcia małoobrazkowe, gdzie się wczesne formy wykrywało. Cała epidemia gruźlicy to wyszła w początku dziewiętnastego wieku, a potem przeniosła się na wschód z Wielkiej Brytanii poprzez wszystkie zachodnie państwa europejskie na wschód – do Azji, w tej chwili przecież Azja, Afryka, [tam] jest bardzo...

Czytaj więcej

Żydzi z Lublina w czasie wojny - Biruta Fąfrowicz - fragment relacji świadka historii Tekst

W czasie okupacji to myśmy to wszystko widzieli, tą zagładę Żydów. Ja mieszkałam na Chopina 18 w czasie okupacji i na stację gonili tam Żydów – było [ich] bardzo dużo w takich myckach, w tych chałatach – i kazali im „Alleluja” śpiewać. Ja wyszłam na balkon i byłam przerażona. W ogóle nie widziałam [wcześniej tylu Żydów], bo na Lubartowską się nie chodziło, człowiek nie widział tych Żydów. W czasie wojny jeden Żyd z Łodzi był, ale nie mam pojęcia, dlaczego...

Czytaj więcej

Poduszka pana Szwarca - Biruta Fąfrowicz - fragment relacji świadka historii Tekst

Był taki Żyd, pan Szwarc się nazywał, który pożyczał pieniądze na procenty, i jak on się spodziewał, że jego gdzieś tam wywiozą [w czasie wojny], to on przyniósł do nas poduszkę, żeby zostawić, że jak on będzie wracał, to on tą poduszkę [odbierze]. I ja mam jeszcze tą poduszkę do tej pory. No i czeka, ale nie ma go i pewnie nigdy nie wróci. Taka wielka, strasznie ciężka ta poduszka. [Poszwy] u nas to były zawsze takie czerwone, a ta...

Czytaj więcej

Pomoc matki dla jeńców w czasie wojny - Biruta Fąfrowicz - fragment relacji świadka historii Tekst

Moja mama lubiła pracować społecznie –dawniej panie nie miały co robić –pracowała w PCK w czasie wojny i [tam kobiety] gotowały obiady na lotnisku [przy zakładach] Plage i Laśkiewicza. Stamtąd właśnie uciekali jeńcy, bo tam byli jeńcy polscy. I one wywoziły tych jeńców gdzieś do miasta i potem przebierały w ubrania. U nas, jak się skończyła wojna, to ani jednego męskiego ubrania nie było. Brat wrócił z niewoli i nic nie miał do włożenia, bo wszystko było rozdane.

Czytaj więcej

Żyd Fawka i jego rodzina - Anastazja Osiewicz (z d. Poddubiuk) - fragment relacji świadka historii Tekst

Ten Fawka dobrze robił. I nawet wiem gdzie, w którym miejscu mieszkał. Na rogu, na rogu ale prawie przy końcu, jak się idzie tymi [pocieniami]. Od razu się wchodziło, pamiętam, do jego warsztatu. On miał mieszkanie osobliwie, a warsztat osobliwie, nieduży. Pamiętam, że był Żyd elegancki, czysty i urzędował, po polsku mówił. Robił buciki. Mi do ślubu robił lakierki, pantofle. Piękne, błyszczeli się. Czarne, słupkowe. Na obcasie. Z rodziną Fawka [mieszkał]. A jego córka... Proszę patrzeć na ten garczek. To...

Czytaj więcej

Zamurowani Żydzi - Anastazja Osiewicz (z d. Poddubiuk) - fragment relacji świadka historii Tekst

Żyd, należał do młyna, do Gumieniaków. Już nie ma znaku tego młyna. I zabili go gdzieś jak szedł do młyna, ale ona leciała... Czy leżał już tam koło młyna? Ja tego nie powiem, tylko leciała Żydówka, pamiętam jak dziś, troszkę miała buzię taką, niby na bok z jednej strony. I łamała ręce, krzyczała: „Aj waj, mame nie kote ni”, „Aj waj, mame nie kote ni” – zabili tego jej syna. I tak płakała. Gdzie popadł, bił Niemiec! Gdzie popadł. Ale...

Czytaj więcej

Kiedyś wszyscy śpiewali - Anastazja Osiewicz (z d. Poddubiuk) - fragment relacji świadka historii Tekst

Kiedyś wszyscy śpiewali. Młodzież, dorośli. Gdzie ganki, gdzie kapliczki. Tylko śpiew. Były tańce. Przyjeżdżał uczyć tańczyć. Polka to się nazywało, różne nazwy. Przed wojną. Jeszcze ja panienką byłam. 1. Zahuczał huragan na morzu na morzu spienionych fal jak smutno żyć… [Jest to prawdopodobnie fragment piosenki z I połowy XX wieku, popularnej w lubelskim. Jej fragmenty można odnaleźć również w innych wspomnieniach z tego okresu - red.] 2. Wypryhajte, hlopcy, konej I lyhajte spochywajte a ja pidu w sad wyshnewyj w...

Czytaj więcej