Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Ukrywanie się u rodziny Huków i odnalezienie wujka - Mosze Frank - fragment relacji świadka historii Tekst

Koło nich był jeden, który się nazywał Huk. Oni nie mieli dzieci i ja byłem u tego Huka. Z początku byłem tam jako parobek, później zacząłem być pastuchem. I później on powiedział, że będę mógł się uczyć. Brałem o czwartej krowę też jego sąsiadów, a o ósmej leciałem do szkoły. Byłem jakieś dwa lata w szkole jako Mieczysław Skrzyński. To nie było takie proste, bo oni chodzili do kościoła do Zamościa, pytali, czy to jest taki chłopiec z Mokrego, później...

Czytaj więcej

Ukrywanie się w obozie pracy i tułaczka w poszukiwaniu kryjówki - Mosze Frank - fragment relacji świadka historii Tekst

Dowiedziałem się, że jest niedaleko Karolówka, obóz Żydów, i wkradłem się do tego obozu. Nie każdy mógł być w obozie, dzieci nie mogły być. Wtedy były tam jeszcze jakieś dzieci. Któregoś ranka przyszli Niemcy, wzięli wszystkich. Część zabili tam, część wzięli. Później dowiedzieliśmy się, że wywieźli ich do rotundy, po wojnie się dowiedziałem o tym. Wtedy rano przyszły psy, powąchały mnie i poszły. Od tej pory zacząłem się wałęsać. Były tam dwie wioski, Janowice i Chyże. Było bardzo niebezpiecznie, ale...

Czytaj więcej

Stosunek AK do Żydów - Henryk Kozłowski - fragment relacji świadka historii Tekst

W organizacji, naszej, AK-owskiej- o tym nie mówiłem- stosunek do mniejszości narodowych był moim zdaniem bardzo dziwny. Nie chcę tu określać, nie chcę dyskutować, nie chcę na tą organizację absolutnie nic złego powiedzieć. Walczyła z Niemcami, z faszystami niemieckimi, to była sprawa podstawowa. Nie mówiłem naszej organizacji AK-owskiej, że jest u mnie Miriam, ponieważ zdarzył się wypadek. Chłopak 18 letni ukrywał się w Dębowcu. Dziś już wiem u kogo i dlaczego to ukrywanie zostało przerwane. Jakiś czas u nich był....

Czytaj więcej