Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Wybuch II wojny światowej - Ewa Walecka-Kozłowska - fragment relacji świadka historii z 15 lutego 2006

Bardzo dobrze pamiętam dzień wybuchu wojny, bo moja mamusia dostała ataku serca i biegłam do apteki po krople walerianowe. I wtedy bomby leciały już w Piotrkowie Trybunalskim. Przerażona wróciłam i nie wiem, dlaczego z całą rodziną uciekaliśmy. Po co była ta ucieczka? Po nocach, przez lasy, przez pola, kartofliska tam były. Myśmy w dzień chowali się wszyscy z całą rodziną, kładliśmy się na tej ziemi. A później pamiętam, jak całe kilometry robiliśmy z rodzicami. Tatuś się zgubił.

Martwiliśmy się, że tatusia nie ma. I podchodzimy do jakiejś wsi, a tu tatuś jest. Boże! Co za szczęście, jak odnalazł się tatuś! A po drodze to potykałam się o walizki załadowane różnymi rzeczami, bielizną. To wszystko nie było w ogóle ważne. Trupy.

Konie leżały zabite. No, coś strasznego. To była makabra. Kiedy wróciliśmy do domu, kamienica, w której mieszkaliśmy, na Rokszyckiej 18 w Piotrkowie, nie była zbombardowana, ale mieszkanie było zdewastowane, pozabierane wszystko, co można było, co było jadalne, jak różne słoiki, różne zapasy. Tego już nie było. Później moi rodzice otworzyli restaurację, żeby wyżywić liczną rodzinę, bo miałam dużo rodzeństwa – cztery siostry, dwóch braci – no i rodzice. Mamusia wydawała obiady.

Do nas na obiady przychodzili różni ciekawi ludzie. Sama inteligencja polska.

Wysiedleni przez Niemców z Gniezna, z Poznania, z Poznańskiego, ziemianie, lekarze, dziennikarze, sędziowie, aktorzy, śpiewaczki. Cała plejada ludzi bardzo znanych. Mamusia bardzo dobrze gotowała, ja mamusi pomagałam. Ale później nie miałam nawet czasu pomagać, bo zostałam zaangażowana do ruchu oporu, do AK.