Pierwszy rodzinny transport Żydów słowackich
Władze niemieckie przystąpiły do deportacji na obszar dystryktu lubelskiego całych żydowskich rodzin ze Słowacji. Transporty były kierowane początkowo do obozu na Flugplatzu w Lublinie, gdzie przeprowadzano wstępną selekcję, a następnie dzieci, kobiety, kaleki oraz starców wysyłano do wyznaczonych miejscowości: Chełm, Dęblin, Izbica, Lubartów, Łuków, Międzyrzec Podlaski, Nałęczów, Puławy oraz Rejowiec, skąd mieli zostać wywiezieni do obozu zagłady w Bełżcu. Sprawnie fizycznych kierowano do KGL Lublin. Rodzinne transporty Żydów słowackich kierowane były do dystryktu lubelskiego od połowy kwietnia do połowy czerwca. Informacje o transportach rodzinnych ze Słowacji szybko dotarły do Żydów słowackich, deportowanych wcześniej na Majdanek, o czym wspomina Lenart Dionyz:
[...] Nawet ci, którzy dotąd utrzymywali równowagę, poczuli przerażenie i strach. Ten transport był bowiem pierwszym transportem rodzinnym. Możesz sobie wyobrazić, jak czuliśmy się, kiedy nam opowiadali, że aż do Lublina dojechali z żonami, córkami i dziećmi, a do nas przybyli tylko mężczyźni. Więc jednak doszło do takiego bezmiernego bestialstwa, że nie tylko mężczyźni i kobiety, ale i dzieci zostały wywiezione do Polski [...].