"W zbiorze Ćwirko Małgorzata Skałbania zaprezentowała nieco inny zakres problematyczny niż w tomiku Szmuctytuł, co nie oznacza, ze poetka zrezygnowała całkowicie z własnego stylu i sposobu ujmowania interesujących ją dylematów współczesnej kultury. Ćwirko to, w ogólnym rozumieniu, pretekst do wielowymiarowego portretu kreślonego niewidzialną ręką samego życia
Literatura
Codzień - jest książką obrazkową opowiadającą o życiu osób zmagających się z problemem autyzmu. Książka powstawała w procesie warsztatowym. Młodzi lubelscy artyści spotykali się z osobami autystycznymi, by ich poznać, zaobserwować, zrozumieć. Następnie pod opieką artystki Iwony Chmielewskiej stworzyli teksty i ilustracje. W ten sposób powstała niezwykle cenna opowieść o tym, o czym nie zawsze chcemy opowiadać.
W lipcu 2015 roku mija 35. rocznica "Lubelskiego Lipca '80". To wtedy w dniach 8-25 lipca 1980 roku w Lublinie i regionie wybuchło setki strajków, zapoczątkowanych strajkiem w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego w Świdniku. Strajki te były główną częścią wielkiej fali strajków, które przeszły w ciągu tego miesiąca przez całą Polskę, kończąc się w sierpniu 1980 roku powstaniem w Gdańsku "Solidarności".
Jeżeli już ktoś wspominał o języku moich wierszy, to z zasady zarzucał mu zbitki dźwiękowe, szorstkość, chropawość. Miał rację, tylko że ja się tego stwierdzenia nie boję, odwrotnie, uważam, że rejestruje ono pozytywne wartości mego pisarstwa.Język polski ulubił sobie zgłoski szeleszczące.
Czy muzyczne piękno to tylko melodia? Wszystko w rzeczywistości może być jego materiałem.
Z szeptu i chrzęstu też można budować konstrukcję dźwiękową, która będzie dziełem sztuki, będzie piękna. Nasz język te elementy wybrał jako podstawę swojej brzmieniowej wizji, dlaczego ja jako poetka miałabym nie być mu wierna? Czemu miałabym pracować przeciw jego zasadom – wybierając i wyszukując rozlewne samogłoski – tak dla niego nietypowe?
Przeciwnie, podoba mi się bardzo jego bogaty chrzęst, przypomina mi zawsze pole złotego dojrzałego zboża uginanego wiatrem.
Oby moje wiersze podobnie szeleściły.
-Anna Pogonowska, "Tylko wierszem"(fragment)
Poetą się, jak wiadomo, nie jest, ale bywa. Powiedzmy: od czasu do czasu. Stąd liczne cierpienia i właściwe poetom wieczne napięcie wewnętrzne. Czekają na wiersz, jak astronom czeka na upadek meteorytu. A ten spada tymczasem całkiem gdzie indziej – albo wtedy, gdy się akurat pucowało teleskop. Albo nie przylatuje w ogóle.
- Eliza Kącka, Posłowie(fragment)
Julian Wołoszynowski przez całe swoje życie (1898 –1977) miał w polskiej literaturze opinię outsidera. Po kolejnych publikacjach jego prozy bywało o nim głośno, ale nigdy nie ustabilizowało się w krytyce jakieś trwalsze zainteresowanie jego twórczością.
"Najwybitniejszy zbiór wierszy Bogdana Ostromęckiego zatytułowany Cedr ukazał się na początku 1982 roku, a więc w trzy lata po śmierci autora. Książka wyszła w twardej okładce, co było wówczas swego rodzaju ewenementem(...) Właśnie trwał w najlepsze, a właściwie w najgorsze, stan wojenny. Zapałka paląca się na czarnej okładce i płonące świece na czarnych wyklejkach – idealnie oddawały i oddają do dzisiaj opresyjną i depresyjną atmosferę tamtego ponurego, beznadziejnego i przytłaczającego czasu."
- Janusz Drzewucki
Poeta urodzony w Będzinie, autor „żydowskich trenów” jak pisał o nim Natan Gross, to człowiek o tragicznym życiorysie.
Od dziecka walczący o równość, już z gimnazjum wyrzucony za działalność komunistyczną, wielokrotnie więziony za obronę praw robotników. Podczas wojny przebywał w getcie w Będzinie, a później w obozach koncentracyjnych. W 1968 roku wyjechał do Izraela. Nigdy już Polski nie odwiedził, bo jego ojczyzna odmawiała poecie wizy.
The present publication was released on the occasion of the "Grodzka Gate - NN Theatre" Centre receiving the HAC Award for Concord in recognition of its work in the field of Polish-Jewish history commemoration.
This Book is Dedicated to the jewish boy from Kamionka, Nimrod S. Ariav and Severyn Ashkenazy.
Autor kultowego „Misia Uszatka” jako poeta niedoceniony i pominięty. Jego wiersze utrzymane w poetyce regionalistycznej, skupiają się przede wszystkim na obrazowaniu skonkretyzowanej natury oraz topografii wołyńskich miasteczek i wsi.
Pomer jest poetą dwóch kultur – polskiej i żydowskiej. Tworzył głównie w okresie dwudziestolecia międzywojennego. W jego utworach znaleźć można echa fascynacji liryką Tuwima. Niniejszy wybór ma przede wszystkim unaocznić jak różnorodna jest to twórczość w zakresie tonacji i tematyki. Wiersze te wciąż oczekują na odkrycie i historycznoliteracką refleksję.
Komiks, który powstał podczas projektu "LublinLab". Twórcami są dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 14, natomiast opiekę nad warsztatem sprawowali Dominik Szcześniak i Maciej Pałka.
W czasie okupacji widziała lubelskie getto. Po wielu latach wróciła do tych doświadczeń. Do zmarłych i do ocalonych. Wśród pierwszych, którzy „domagali się pamięci” byli Janusz Korczak, Mordechaj Gebirtig i Edyta Stein. W jednym z wierszy napisze o nich: „umarli są przeźroczyści”. Wśród ocalonych byli jej mąż i „płowy chłopak znad Huczwy” – poeta Arnold Słucki
W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku na terenie Polski wprowadzono stan wojenny. W Lublinie pierwsze internowania zaczęły się już o godzinie 23.30. W tym samym czasie milicja wkroczyła do siedziby zarządu regionu "Solidarności" w Lublinie, a oddziały ZOMO zdemolowały większość pomieszczeń. Członkowie "Solidarności" zostali wyprowadzeni z budynku i internowani.
Publikacja Tomasza Pietrasiewicza dotycząca autorskich działań Ośrodka "Brama Grodzka - Teatr NN" na rzecz pamięci o lubelskiej społeczności żydowskiej.
Publikacja Tomasza Pietrasiewicza dotycząca autorskich działań Ośrodka "Brama Grodzka - Teatr NN" na rzecz pamięci o lubelskiej społeczności żydowskiej.
Piotr Matywiecki jest nie tylko autorem kilkunastu książek poetyckich, ale także monumentalnych opracowań Kamień graniczny, Twarz Tuwima i Dwa oddechy. Szkice o tożsamości żydowskiej i chrześcijańskiej.
Książka „Wreszcie nie pojawia się nikt”. Szkice o twórczości Andrzeja Niewiadomskiego pomyślana została jako prezent od czytelników – prezent-prolegomena – dla Autora wszechstronnego: poety, eseisty, badacza literatury.
„Pamiętnik z czasów wojny. Lublin, wrzesień 1939 – styczeń 1943” Idy Gliksztejn jest unikalnym dokumentem czasu wojny, który w niezwykle sugestywny sposób oddaje atmosferę czasów terroru na terenie Lublina.
Wybór wierszy "Koleżanki" miał swoją premierę przy okazji spotkania Julia Hartwig (1921 - 2017) In memoriam, które było hołdem złożonym poetce trzy miesiące po wielkiej stracie dla polskiej i lubelskiej kultury, jaką była śmierć Julii Hartwig.