Sprawa między Pejsakowiczem a lubelskim cechem rzeźników żydowskich
Marek Pejsakowicz, ławnik synagogi [gminy - red.] lubelskiej, z jednej strony oraz Abel Izraelowicz i Józef Aronowicz, seniorzy [urzędnicy gminy odpowiedzialni za nią przed władzą państwową lub dominialną - red.] rezydenci synagogi lubelskiej, z drugiej strony zeznają, że seniorzy zaaprobowali przedstawione przez Pejsakowicza skwitowanie go przez żydowski cech rzeźników lubelskich, reprezentowany przez cechmistrzów Dawida Słomowicza i Szajkę Manowicza, z sumy 15 600 złp pochodzącej ze składki od rzezi zwanej krupką rzeźniczą, którą Pejsakowicz dzierżawił na podstawie kontraktu z 22 I 1700 r.