Sprawa między Drohojowską a Judą
Jadwiga Drohojowska, wdowa po Janie Tomaszu Drohojowskim, referendarzu koronnym, staroście przemyskim, zapisuje Żydowi bełskiemu Judzie sumę 900 złp, zabezpiecza ją na swoich dobrach i zobowiązuje się ją wypłacić do 25 I 1609 r. Suma ta stanowić miała zadośćuczynienie dekretowi Trybunału Koronnego, w którym na Drohojowską i jej syna Mikołaja Marcina nałożona została kara banicji w związku z pozwem Judy o bezprawne zajęcie pod Radymnem - pod pretekstem niezapłaconego cła - 40 wołów ze stada 70 wołów pędzonego przez Żyda na jarmark do Jarosławia.