Śmiertelne zatrucie cukierkami
W dn. 20 bm. przywieziono do szpitala Szarytek w Lublinie mieszkańca wsi Bystrzejowice Jana Dudka wraz z żoną jego Stefanją. Oboje byli nieprzytomni i zdradzali objawy zatrucia. Po upływie paru godzin Dydek zmarł, żonę zaś jego udało się zachować przy życiu. Zeznała ona, że oboje z mężem jedli jakieś cukierki, po spożyciu których dostali torsji i okropnych boleści. Stan Dudkowej nie pogarsza się.