Pies, kanarek i skrzypce…
Cieszkowskiemu Kazimierzowi (Biłgorajska 1) skradziono z balkonu kanarka z klatką, wartości 35 zł. Karwacki Władysław (Bychawska 6) zameldował o kradzieży psa, wartości 25 zł. Przez Kucharską Katarzynę (Wrotkowska 6) psa odebrano. Zarodkiewiczowi Michałowi z Warszawy skradziono w czasie snu na łąkach przy rzece Czechówka skrzypce, wartości 55 zł. Kuklińskiemu Zdzisławowi (3-go Maja 9) skradziono z mieszkania zegarek firmy "Cyma", wartości 60 zł.