Krawa bójka pod Saskim Ogrodem
Od paru lat pod Saskim Ogrodem wędrowni fotografowie robią zdjęcia przygodnym klientom. Wśród fotografów największym powodzeniem cieszył się niejaki Stanisław Kosowski lat 30 (Kołodziejska 5). Ub. niedzieli jego koledzy po fachu, nie mogąc znieść, że Kosowskiemu lepiej się powodzi od nich, wszczęli kłótnię, która rychło przeistoczyła się w bójkę. Zabłysły noże. Kosowski bronił się jak mógł, lecz ugodzony kilkakrotnie nożem w plecy i bok upadł zalany krwią, na ziemię. Zjawiła się policja, zrobiło się zbiegowisko. Kosowskiego, broczącego krwią przewieziono na stację Pogotowia Ratunkowego, gdzie udzielono mu pierwszej pomocy, poczem przewieziono go do szpitala Szarytek, w stanie groźnym, wskutek znaczącego upływu krwi. Sprawców pobicia pociągnięto do odpowiedzialności.