Chcemy w tej gazecie wskrzesić i pokazać „ducha wolności”, jaki panował w Lublinie przez ostatnich 100 lat. To dzięki niemu wielu młodych ludzi tu mieszkających „miało parę” i „ciśnienie” do angażowania się w ważne sprawy, ale też realizowania swoich marzeń i zmieniania świata.

 

Chcemy w tej gazecie wskrzesić i pokazać „ducha wolności”, jaki panował w Lublinie przez ostatnich 100 lat. To dzięki niemu wielu młodych ludzi tu mieszkających „miało parę” i „ciśnienie” do angażowania się w ważne sprawy, ale też realizowania swoich marzeń i zmieniania świata.

 

Teatr NN

Zdjęcie z historią [8]: Przeczucie fotografa

Kiedy mówimy o fotografiach przedstawiających zniszczenia Lublina podczas II wojny światowej, najczęściej myślimy o zdjęciach dokumentujących skutki bombardowania miasta 9 września 1939 roku i wyburzenia dzielnicy żydowskiej na Podzamczu w 1942 i 1943 roku. Znacznie rzadziej wspomina się o zdjęciach pokazujących zniszczenia z 1944 roku.

Marcin Fedorowicz

Zdjęcie z historią [8]: Przeczucie fotografa
Foto: Fot. Jerzy Krystosik, 1944 r.

Powody są prozaiczne: istnieje bardzo dużo zdjęć z 1939 roku, wykonanych zarówno dla ówczesnych, jeszcze polskich władz miejskich, jak i przez osoby prywatne, zwłaszcza żołnierzy niemieckich, którzy po wkroczeniu do Lublina uwieczniali na fotografiach „na pamiątkę” zniszczenia spowodowane przez niemieckie bombowce. Jest także całkiem sporo zdjęć pokazujących wyburzaną dzielnicę żydowską na Podzamczu. Nieco inaczej ma się sprawa z fotodokumentacją miasta po walkach o wyzwolenie Lublina spod okupacji niemieckiej w lipcu 1944 roku. Najczęściej eksponowany jest widok zniszczonego ratusza na placu Łokietka i uszkodzonego hotelu „Europa” na Krakowskim Przedmieściu, natomiast rzadko pokazuje się zdjęcia innych fragmentów miasta. W istocie walki o Lublin, choć trwały tylko niecałe trzy dni (22-24 lipca), spowodowały uszkodzenie dużych fragmentów zabudowy. Szacuje się, że podczas zdobywania miasta przez wojska radzieckie i oddziały Armii Krajowej zniszczeniu uległo 59 budynków, natomiast 82 zostały w mniejszym lub większym stopniu uszkodzone.

W cyfrowych zbiorach Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN” znajdują się unikatowe fotografie autorstwa Jerzego Krystosika, wykonane dosłownie kilka dni po zakończeniu walk. Przedstawiają różne fragmenty miasta: ulicę Bernardyńską ze spalonymi budynkami nr 6 i 8; ruiny hotelu „Victoria” widziane od ulicy Kapucyńskiej; uszkodzoną kamienicę po drugiej stronie ulicy (Kapucyńska 2) z widocznymi śladami po pociskach; skrzyżowanie ulic Zielonej i Staszica, z wypalonymi murami pałacu Czartoryskich i kina „Corso”, wreszcie Bramę Krakowską, poważnie uszkodzoną w wyniku ostrzału artyleryjskiego, oraz znajdujące się po sąsiedzku ruiny Hotelu Centralnego, spalonego jeszcze we wrześniu 1939 roku. Osobne zdjęcie przedstawia tablicę poświęconą więźniom pomordowanym przez Niemców na Zamku i Majdanku, umieszczoną na murze przy wzgórzu zamkowym 6 sierpnia 1944 roku.

Na publikowanej przez nas fotografii widzimy natomiast zniszczoną zabudowę przy placu Bernardyńskim (obecnie plac Wolności). Po lewej – dolna część monumentalnej wieży ciśnień, która przez blisko pół wieku dominowała nad tą częścią miasta. Niewielka, w porównaniu z wieżą, furmanka na pierwszym planie uświadamia ogrom tej budowli. W tle wypalona zabudowa wzdłuż ulicy Narutowicza z widocznym pośrodku wylotem ulicy Pijarskiej. Kamienice widoczne na zdjęciu nie zostały odbudowane a w ich miejscu wzniesiono nowe budynki. Przy okazji zmieniono położenie ulicy Pijarskiej, przesuwając ją o kilka metrów w kierunku zachodnim. Jest to obecna ulica Wróblewskiego.

Fotograf uwiecznił wypalone domy przy placu Bernardyńskim na jeszcze jednym zdjęciu, tym razem wykonanym od strony zachodniej. Na pierwszym planie wyeksponował zniszczoną kamienicę, w miejscu której obecnie przebiega ulica Wróblewskiego. Jakby fotograf przeczuwał, że żaden z budynków widocznych na zdjęciu nie zostanie odbudowany w pierwotnym kształcie.

Słowa kluczowe