„Lublin. Pamięć Miejsca – Miasto Żydowskie” to opowieść o historii lubelskich Żydów; ich kulturze, życiu i zagładzie. Treści poświęcone poszczególnym zagadnieniom będą publikowane systematycznie, do końca 2017 roku.

„Lublin. Pamięć Miejsca – Miasto Żydowskie” to opowieść o historii lubelskich Żydów; ich kulturze, życiu i zagładzie. Treści poświęcone poszczególnym zagadnieniom będą publikowane systematycznie, do końca 2017 roku.

Teatr NN

Kina, teatry, widowiska

Kina, teatry, widowiska
Klub Dramatyczno-Muzyczny przy TSKŻ w Lublinie w roku 1964, autor nieznany

 

Jakie są źródła teatru żydowskiego? * Kiedy zaczęto wystawiać sztuki w języku jidysz? * Czy wystawiano sztuki w języku hebrajskim? * Która hebrajskojęzyczna grupa zyskała największą popularność? * Czy w Lublinie wystawiano hebrajskojęzyczne przedstawienia? * Czy Żydzi chodzili do lubelskich teatrów, grających sztuki w języku polskim? * Kiedy w Lublinie rozwinął się teatr żydowski? * Grano jakieś inne sztuki w jidysz? * Czy we wczesnej historii lubelskiego teatru żydowskiego da się odnotować inne ważne wydarzenia? * A może wystawiano w owym czasie jakąś sztukę o żydowskim Lublinie? * Czy w XIX-wiecznym Lublinie działały żydowskie teatry amatorskie? * Czy sytuacja teatru żydowskiego w Lublinie zmieniła się w XX wieku? * Czy istniała w Lublinie stała, zawodowa scena żydowska? * Gdzie wystawiano sztuki żydowskie? * Czy w lubelskich teatrach polskich grano sztuki żydowskie? * Czy inne żydowskie sztuki grane po polsku zyskały taką popularność jak Dybuk? * Czy Marek Arnsztejn wystawiał w Lublinie także inne sztuki żydowskie? * Kto organizował w Lublinie żydowskie przedstawienia teatralne? * Czym Jakub Waksman przysłużył się dla rozwoju lubelskiej kultury? * Kto jeszcze zasłużył się dla żydowskiego teatru w Lublinie? * Czy żydowskie życie teatralne w Lublinie organizowały jakieś kobiety? * Czy żydowskie życie teatralne skupiało się tylko w teatrach? * Która z organizacji była wówczas najaktywniejsza? * Czy w Lublinie odbywały się widowiska? * Czy organizowano także widowiska innego typu? * Czy Lublin odwiedzały sławy związane z teatrem? * Czy z Lublina pochodzili jacyś żydowscy aktorzy i aktorki? * Jak rozwijała się żydowska kinematografia w Polsce? * Czy w lubelskich kinach puszczano filmy w języku jidysz? * Skąd wiadomo, że w lubelskim kinie „Bałtyk” odbyła się światowa prapremiera filmu Dybuk? * Czy inne lubelskie kina także puszczały żydowskie filmy? * Czy w trakcie II wojny światowej odbywały się w Lublinie żydowskie przedstawienia teatralne? * Czy po wojnie istniał w Lublinie żydowski teatr? * Bibliografia

 

W skrócie:Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


Początki amatorskiego i profesjonalnego teatru żydowskiego w Lublinie należy datować na lata 80. XIX wieku, choć działalność ta była wówczas utrudniona przez carski zakaz grania sztuk w języku jidysz. Przyjmuje się, że rozkwit żydowskiej sceny teatralnej przypadł na czasy rewolucji 1905 roku i I wojny światowej, niemniej momentem szczególnym było odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1918 roku. Przedstawienia teatrów żydowskich odbywały się zazwyczaj w lubelskich teatrach, a także w lokalach żydowskich instytucji kulturalnych. Nie istniała tu wprawdzie stała scena żydowska, ale jej rolę pełniły w pewnych okresach teatry Panteon, Rusałka i Nowości. Oprócz przedstawień, oferowały mieszkańcom wiele widowisk muzycznych, literacko-dramatycznych i cyrkowych. W lubelskich kinach, szczególnie w kinie Bałtyk, organizowano seanse filmów w języku jidysz. Tuż po II wojnie światowej powstały w mieście pierwsze w Polsce żydowskie organizacje kulturalne. W związku z przeniesieniem się instytucji rządowych do Warszawy i masową emigracją żydowską po 1968 roku ich działalność osłabła.

 

  

Jakie są źródła teatru żydowskiego?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


U genezy teatru żydowskiego leżą uroczystości o charakterze okołoreligijnym, czyli takie które towarzyszą oficjalnym ceremoniom. Choć tradycyjny judaizm był tego rodzaju widowiskom niechętny, a czasem nawet zupełnie ich zakazywał jako skłaniającym do idolatrii, w XVII wieku zaczęły powstawać grupy tzw. purimszpilerów. Były to zespoły grajków, błaznów, cyrkowców i przebierańców, które w okresie karnawałowego święta Purim organizowały przedstawienia, purimszpile, nawiązujące tematyką do wydarzeń opisanych w biblijnej Księdze Estery. Grupy te przekształciły się z czasem w profesjonalne zespoły grające przez cały rok. W ich występach obok treści religijnych zaczęły pojawiać się także wątki świeckie, ukazujące życie codzienne i problemy ówczesnych Żydów. W drugiej połowie XIX wieku rozpoczęły działalność grupy tzw. śpiewaków brodzkich, czyli wędrownych trup mających w swym repertuarze żydowskie pieśni ludowe i proste jednoaktówki. Pierwszą z nich – od której przyjęła się ogólna nazwa – był zespół założony przez Marguliesa z Podkamienia k. Brodów. Dziewiętnastowieczna działalność purimszpilerów i śpiewaków brodzkich nałożyła się na postępujące w niektórych środowiskach żydowskich procesy laicyzacji i coraz silniejszy wpływ oświeceniowego ruchu Haskala. W efekcie, społeczności żydowskie otworzyły się na kontakt z europejskimi tradycjami dramaturgicznymi, co przyspieszyło rozwój świeckiego teatru żydowskiego. Jego źródeł należy upatrywać w tradycyjnych maskaradach podejmujących motyw tańca śmierci, a także w występach kantorów (chazanów) w synagogach.

    Purimszpile organizowane w międzywojniu przez uczniów warszawskich szkół (fot. Bojm-Forbert), „Nasz Przegląd Ilustrowany", R. 10, 1932, nr 14 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl)

Purimszpile organizowane w międzywojniu przez uczniów warszawskich szkół (fot. Bojm-Forbert), „Nasz Przegląd Ilustrowany", R. 10, 1932, nr 14 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl)

 

Źródła święta Purim...

Księga Estery opisuje historię młodej Żydówki, która uratowała Izraelitów przed zagładą, szykowaną przez perskiego króla Kserksesa (485–465 p.n.e). To właśnie na pamiątkę tych wydarzeń ustanowiono żydowskie święto Purim.

    Miniatura ilustrująca Księgę Estery z rękopisu Biblii z XIV wieku ze zbiorów przedwojennej Gminy Żydowskiej w Krakowie, „Nasz Przegląd Ilustrowany", R. 10, 1933, nr 11 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl)
Miniatura ilustrująca Księgę Estery z rękopisu Biblii z XIV wieku ze zbiorów przedwojennej Gminy Żydowskiej w Krakowie, „Nasz Przegląd Ilustrowany", R. 10, 1933, nr 11 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl)

 

 Dla Greków i Rzymian teatr wiązał się z kultem religijnym. Czy to kultem Bacchusa czy cesarza, z powodu tych skojarzeń rabini uważali teatr za idolatrię [bałwochwalstwo – przyp.].

 

Kiedy zaczęto wystawiać sztuki w języku jidysz?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


Najwcześniejsze, bo XVIII-wieczne wzmianki o tego rodzaju przedstawieniach pochodzą z Niemiec. Były to jednak wydarzenia o charakterze epizodycznym. Przełomową dla żydowskiego teatru była działalność Abrahama Goldfadena. Z jego inicjatywy w 1876 roku w Jassach (Rumunia) powstał objazdowy zespół teatralno-muzyczny, uznawany powszechnie za pierwszy na świecie stały teatr żydowski wystawiający sztuki w języku jidysz.

   Karta tytułowa wyboru pieśni teatralnych Goldfadena, New York 1895, YIVO, METRO (ze zbiorów Internet Archive, www.archive.org)

Karta tytułowa wyboru pieśni teatralnych Goldfadena, New York 1895, YIVO, METRO (ze zbiorów Internet Archive, www.archive.org)

 

Abraham Goldfaden uważany jest za ojca sceny żydowskiej. Swą działalność rozpoczął w Jassy/ Rumunia. Teatr jego składał się początkowo z jednej osoby. Goldfaden nazwał żartobliwie swój teatr «Trup», ponieważ nie mógł zespołu jednoosobowego nazwać trupą. «Trup» ten nie był trupem. Ten jedyny aktor okazał żywotność, podawał prymitywne skecze , przechodził zręcznie z jednej roli na drugą, mężczyźni grali rolę kobiet.

Sima Kaganowicz, Teatr żydowski w Wilnie, materiały pokonferencyjne, II Międzynarodowa Konferencja Wilno i kresy północno-wschodnie, miejsce zakorzenienia i promieniowania kultur, Białystok, 1994.

 

Pierwszy teatr żydowski w Warszawie...

Teatr żydowski dotarł na ziemie polskie już w latach 30. XIX wieku. Z tego bowiem okresu pochodzi informacja o działającym przez krótki czas w Warszawie żydowskim teatrze. Niemiecki periodyk zanotował: W Warszawie otwarto nowy teatr w dniu 5 listopada 1838 roku, w którym mają być grane przedstawienia w dialekcie będącym mieszaniną języka hebrajskiego i niemieckiego, zapisywanym hebrajskimi literami, w którym mówi większość niemieckich i polskich Izraelitów. Prowizoryczne kierownictwo objął pan Schertspierer z Wiednia i na początku wystawił napisany przez siebie, pięcioaktowy dramat Mojżesz, napisany częściowo w wersach, a częściowo prozą i w którym reżyser sam zagrał główną rolę1.

 

Czy wystawiano sztuki w języku hebrajskim?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


Wraz z procesem wskrzeszania języka hebrajskiego pojawił się teatr wystawiający sztuki w tym języku. Powstawał wraz z rozwojem ruchu syjonistycznego, którego niektóre odłamy postulowały uznanie hebrajskiego za język narodowy Żydów. Współistniał i przenikał się z teatrem jidyszowym, jednak ze względu na specyfikę językową stanowił jego odrębną gałąź. Już pod koniec XIX wieku w Łodzi i Rydze czyniono sporadyczne próby wystawiania sztuk po hebrajsku, jednak dopiero założenie w 1909 roku w Sankt Petersburgu Towarzystwa Miłośników Języka Hebrajskiego, które wspierało hebrajskojęzyczną dramaturgię, rozpoczęło jego intensywny rozwój. Początkowo przedstawienia miały charakter krótkich scenek towarzyszących różnego rodzaju uroczystościom i rocznicom. Z czasem, także ze względu na postępujące nauczanie języka hebrajskiego, sztuki zaczęły się wydłużać. Wystawiać zaczęto nie tylko utwory będące przekładami z języka jidysz, ale także te pisane oryginalnie po hebrajsku.

 

Która hebrajskojęzyczna grupa zyskała największą popularność?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


Najsłynniejszą z nich była Habima (hebr. Scena), która powstała w 1909 roku w Białymstoku z inicjatywy Nachuma Cemacha. W 1913 roku, w trakcie XI Kongresu Syjonistycznego w Wiedniu, odegrała hebrajski przekład sztuki Wecznyj strannik (ros. Wieczny tułacz) Osipa Dymowa. Habima rozpadła się w trakcie I wojny światowej, ale już w 1918 roku reaktywowano ją w Moskwie. Pod koniec lat 20. XX wieku odbyła tournée po Łotwie, Litwie, Polsce, Niemczech, Holandii i Stanach Zjednoczonych. Podczas trasy doszło do podziału wewnątrz grupy. Część aktorów została w Stanach, część wróciła do Rosji, a niektórzy wyjechali do Palestyny. Habima w 1958 roku stała się Narodowym Teatrem Izraela.

 

  Występ Habimy w Warszawie, scena kulminacyjna ze sztuki Dybuk (autor nieznany), Nasz Przegląd Ilustrowany, R.16, 1938, nr 13 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl)

Występ Habimy w Warszawie, scena kulminacyjna ze sztuki Dybuk (autor nieznany), Nasz Przegląd Ilustrowany, R.16, 1938, nr 13 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl)

  

Czy w Lublinie wystawiano hebrajskojęzyczne przedstawienia?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


Tak, choć miały one zazwyczaj charakter krótkich scenek okolicznościowych. Podstawowym językiem większości lubelskich Żydów był jidysz, mimo że w niektórych szkołach nauczano także języka hebrajskiego. To dlatego jidyszowy teatr odgrywał w Lublinie znacznie większą rolę niż ten grany w języku hebrajskim.

 

Czy Żydzi chodzili do lubelskich teatrów, grających sztuki w języku polskim?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


Teatr polskojęzyczny rozwijał się w Lublinie od końca XVI wieku, czyli znacznie wcześniej niż żydowski. Choć w 1890 roku Żydzi stanowili niemal połowę z ogólnej liczby mieszkańców miasta (50 tys.), w gronie publiczności polskich teatrów stanowili niewielki odsetek. Przyczyną takiego stanu rzeczy były problemy społeczno-materialne powodowane restrykcyjną, antyżydowską polityką carską, a także bariera językowa i dość stereotypowe, czasem wręcz karykaturalne, przedstawienia Żydów w utworach scenicznych tamtych lat. Częściej do polskich teatrów zaczęto chodzić w okresie dwudziestolecia międzywojennego, kiedy to upowszechniono edukację w języku polskim. Warto zauważyć, że wielu religijnych Żydów w ogóle nie chodziło do teatrów ze względu na niechęć tradycyjnego judaizmu do takich form rozrywki.

 

Publiczność żydowska w teatrze...

W 1869 roku na łamach kilku numerów Kurjera Lubelskiego odbyła się gorąca dyskusja dotycząca bardzo znikomego uczestnictwa Żydów lubelskich w lokalnym życiu teatralnym. Dyskusję tę relacjonowało również ogólnopolskie, polskojęzyczne czasopismo żydowskie Izraelita. W polemice uczestniczyli niejacy Bernard W., L. Włodarski oraz Herc Najmanowicz. Ten ostatni uważał, że Żydzi lubelscy nie chodzą do teatrów, ponieważ są tam niemile widziani przez resztę widzów, na scenie zaś sportretowani w sposób stereotypowy. Bernard W. z kolei argumentował, że Żydzi lubelscy (w przeciwieństwie do lwowskich czy krakowskich) nie chodzą do teatrów z powodu braku wykształcenia i obycia kulturalnego oraz nieznajomości języka polskiego. Włodarski dodawał, że większość lubelskich Żydów stanowią chasydzi, spośród których wielu nie ma nawet pojęcia czym w ogóle jest teatr2.

 

 

Kiedy w Lublinie rozwinął się teatr żydowski?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


Początki lubelskiego teatru żydowskiego sięgają lat 80. XIX wieku. Trzeba jednak zaznaczyć, że działalność tych mniej lub bardziej profesjonalnych grup dramatycznych była wówczas bardzo utrudniona przez obowiązujący w latach 1878–1905 carski zakaz grania sztuk w języku jidysz. Obostrzenie to próbowano obchodzić, m.in. reklamując przedstawienia jako grane w języku pseudoniemieckim3. W taki właśnie sposób zaanonsowano jedną z pierwszych sztuk, jaką zaprezentowano w Lublinie w języku jidysz. Była to komedia Szmendrik (także Szmendrig, jid. Gamoń, Głupiec) Abrahama Goldfadena w wykonaniu Trupy Śpiewakowskiego z Odessy (1880)4.

 

Szmendrik pionierem!

Komedia Szmendrik w interpretacji Trupy Śpiewakowskiego była nie tylko jedną z pierwszych sztuk w języku jidysz zagraną w Lublinie, ale także na terenie całego zaboru rosyjskiego! Pełna nazwa utworu w języku polskim brzmi Gamoń, czyli komiczne wesele, komedia w trzech aktach.

  Karta tytułowa sztuki Szmendrik, Warszawa 1890 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl)

Karta tytułowa sztuki Szmendrik, Warszawa 1890 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl)

 

Grano jakieś inne sztuki w jidysz?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


Tak. W 1883 roku Lublin odwiedziła trupa Natana Swartza i A. Rozenfelda, związanych wcześniej z teatrem Goldfadena. Przedstawienia w języku jidysz trupa ta grała przez kilka tygodni, w dodatku z bardzo dużym powodzeniem – aż trzy razy w tygodniu. Żydzi posługujący się jidysz przychodzili na spektakle w ich wykonaniu masowo; z drugiej strony występy Swartza i Rozenfelda wywołały krytykę ze strony Żydów zasymilowanych5. Redakcja czasopisma Izraelita komentując tę sprawę, stwierdziła, że posługiwanie się językiem jidysz pogłębia odrębność społeczną Żydów, szkodząc środowisku żydowskiemu6.

 

Teatr żydowski w Lublinie zakończył swój żywot. Już od kilku miesięcy bawiło tam towarzystwo dramatyczne żydowskie, które pod pozorem operetki niemieckiej dawało przedstawienia w żargonie żydowskim [jidysz – przyp.], ściągając do teatru tłumy izraelitów lubelskich. Powodzenie było bardzo dobre, i możeby psedo-artyści żydowscy, korzystając z grzeczności p. Grabińskiego, który im teatr odstąpił i swej firmy pożyczył, pozostaliby na dłużej w Lublinie, gdyby nie rozporządzenie rządu gubernijalnego, w tych dniach wydane, które bezwarunkowo wzbroniło dawania przedstawień w języku żydowskim.

 

Czy we wczesnej historii lubelskiego teatru żydowskiego da się odnotować inne ważne wydarzenia?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


Równie istotnym wydarzeniem we wczesnej historii lubelskiego teatru było wystawienie dramatu Szulamis, czyli córka Jerozolimy (jid. Szulamis oder bas Jeruszalajim) Goldfadena, które miało miejsce 15 czerwca 1889 roku7. Sztukę tę grano co prawda po polsku i z polską obsadą, ale utwór wyrastał wprost z młodej wówczas żydowskiej dramaturgii. W dramacie polskim postaci Żydów odgrywały wówczas role epizodyczne i karykaturalne, tymczasem Szulamis w całości skupiała się na motywach żydowskich, nawiązując do biblijnej Pieśni nad Pieśniami. W XIX wieku i później językowi jidysz często odmawiano statusu odrębnego języka, stosując nań pogardliwe określenie żargon. Literatury żargonowej – jak się wówczas wyrażano – nie uważano za wartościową. Wystawienie w Lublinie sztuki będącej jej wytworem było tym donioślejsze, że w pewnym sensie stanowiło docenienie dorobku żydowskiego.

   Karta tytułowa Szulamis Goldfadena, New York 1902 (?), YIVO, METRO (ze zbiorów Internet Archive, www.archive.org)

Karta tytułowa Szulamis Goldfadena, New York 1902 (?), YIVO, METRO (ze zbiorów Internet Archive, www.archive.org)

 

A może wystawiano w owym czasie jakąś sztukę o żydowskim Lublinie?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


Owszem! W lipcu 1883 roku w teatrze letnim, czyli w teatrze Rusałka odegrano polską dwuaktówkę Jankiel dziedzic autorstwa niejakiego Laskowskiego z Lublina. Utwór ten miał opowiadać o żyjącym wówczas, i podobno powszechnie znanym, lichwiarzu lubelskim, który na skutek fałszerstwa stał się dziedzicem majątku. Według relacji prasowych sztuka stała na niskim poziomie literackim, posiadała jednak jedną wielką zaletę – tytułowa postać była podobno tak dobrze oddana, zarówno w grze aktorskiej, jak i charakteryzacji, że wszyscy widzowie doskonale rozpoznawali jej pierwowzór. Utwór cieszył się bardzo dużym powodzeniem także wśród lubelskich Żydów, którzy doskonale bawili się przy scenach obśmiewania lichwiarza-współwyznawcy8.

 

Teatr Rusałka na przełomie XIX i XX wieku, wyd. Wł. Poniatowski, ok. 1916 roku (Biblioteka Cyfrowa UMCS dlibra.umcs.lublin.pl)

Teatr Rusałka na przełomie XIX i XX wieku, wyd. Wł. Poniatowski, ok. 1916 roku (Biblioteka Cyfrowa UMCS dlibra.umcs.lublin.pl)

 

Czy w XIX-wiecznym Lublinie działały żydowskie teatry amatorskie?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


Tak, ale ze względu na wspomniany już zakaz grania sztuk w języku jidysz, początkowo wystawiano je w języku polskim. Piątego listopada 1892 roku Kupiecki Komitet Pomocy Chorym na Cholerę z siedzibą przy ulicy Lubartowskiej 382/3 (obecnie Cyrulicza 1/Lubartowska 33 lub Cyrulicza 2/Lubartowska 35) zorganizował przedstawienie amatorskie, którego program przewidywał jednoaktówki: Zaślubiny z przeszkodami i Na przekór Stanisława Przybyszewskiego, Kalosze Aleksandra Fredry, dwa monologi, a także część muzykalno-wokalną. Na miejsce imprezy wyznaczono dom państwa Muszkatów i Wiślickich przy ulicy Rybnej 70. W wydarzeniu uczestniczyli tylko Żydzi i miało ono charakter zamknięty. Dochód z występu przeznaczono na cele charytatywne, a był on niemały, bo zgodnie z informacją zawartą w 237 numerze Gazety Lubelskiej z 1892 roku, wyniósł w sumie ponad 900 rubli. Dziewiętnastowieczna prasa odnotowała także przedstawienie kółka amatorów wyznania mojżeszowego, które subiekci handlowi miasta Lublina zorganizowali 7 stycznia 1899 roku w teatrze Makowskiego. Zagrano Na przekór Przybyszewskiego, a także Dzieciaki i Jesienią Leopolda Świderskiego. Aktorzy zebrali bardzo pochlebne opinie. Na początku XX wieku organizowaniem żydowskich, amatorskich przedstawień teatralnych zajmowali się m.in. Rachela Szor, Rachela Oknowska, S. Rozenbaum, Brangla Brykman, Abram Moszek Kantor, Henryk Born, dr Hersz Tenenbaum, Moszek Brensztejn czy Moszek Szapiro9.

   Teatr Stary

Dawny teatr Makowskiego (fot. Edward Hartwig)

 

W Dzieciakach rola Dziadka miała wybornego wykonawcę w p. H., rolę Lini odtworzyła z całą swobodą, wdziękiem i naturalnością panna K., nieźle też wykonał rolę Munia p. L. Komedyjka Jesienią została odegrana z dużą swobodą i naturalnością. Wybornym, pełnym życia i werwy był p. H. w roli Adama Łaskiego, p. L. dał nam pyszny typ podstarzałego konkurenta w roli Kawalerowskiego, role Maryli i Eufrozyny również starannie zostały odegrane przez pp. R. i K. Teatr był przepełniony i amatorzy zbierali sute oklaski.

Z przedstawienia amatorskiego, Gazeta Lubelska 1899, nr 5, za: Maria Barbara Styk, Żydowski teatr amatorski w Lublinie (1864–1915), w: Teatralia. Wybór tekstów, Lublin 2013, s. 163–173.

 

Czy sytuacja teatru żydowskiego w Lublinie zmieniła się w XX wieku?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


Tak. Duże ożywienie w dziedzinie żydowskiego teatru przyniosły rewolucja 1905 roku oraz czasy I wojny światowej. Zniesienie zakazu wystawiania sztuk w języku jidysz stworzyło nowe możliwości. W Lublinie pojawiło się wiele wędrownych trup wystawiających zazwyczaj błahe operetki. Po ambitniejszy repertuar sięgnęły zespoły amatorów, wystawiając utwory takich sław żydowskiej literatury jak Szolem Alejchem, Dawid Piński czy Jakub Gordin. Dwudziestowieczny teatr żydowski oferował znacznie szerszą ofertę rozrywkową, a dostęp do niego był o wiele łatwiejszy niż w wieku poprzednim. Grano przedstawienia popularne, skierowane do szerokiej publiczności i ambitniejsze. Kinoteatry Panteon czy Corso stale reklamowały swój repertuar w lokalnej żydowskiej prasie. W okresie dwudziestolecia międzywojennego teatry żydowskie występowały średnio dwa, trzy razy w tygodniu. Tylko w samym styczniu 1928 roku Lubliner Tugblat zanotował 11 przedstawień w jidysz i dwie scenki po hebrajsku w wykonaniu uczennic religijnej szkoły Bejs Jakow (hebr. Dom Jakuba)10.

 

 

Przykładowy anons teatru Corso, Lubliner Tugblat, R. 2, 1919, nr 86 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: W czwartek 17 kwietnia, pierwszego dnia półświątecznych dni Paschy [חול המועד פּסח‎ - przyp.] zostanie odegrana Córka rolnika [jid. Dem pachters tochter - przyp.] – sztuka ludowa w 3 aktach młodego literata Sz. I. Horendorfa. Bilety już do kupienia w cukierniach pana Grindmana i pani Miler, ulica Krótka, a w dniu przedstawienia od 2 po południu w kasie teatru. Reżyseria i nadzór techniczny H. Ch. Nisencwajg. Uwaga: po trzecim dzwonku drzwi będą zamknięte i nikt nie będzie wpuszczany, tłum. Piotr Nazaruk 

Przykładowy anons teatru Corso, Lubliner Tugblat, R. 2, 1919, nr 86 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: W czwartek 17 kwietnia, pierwszego dnia półświątecznych dni Paschy [חול המועד פּסח‎ - przyp.] zostanie odegrana Córka rolnika [jid. Dem pachters tochter - przyp.] – sztuka ludowa w 3 aktach młodego literata Sz. I. Horendorfa. Bilety już do kupienia w cukierniach pana Grindmana i pani Miler, ulica Krótka, a w dniu przedstawienia od 2 po południu w kasie teatru. Reżyseria i nadzór techniczny H. Ch. Nisencwajg. Uwaga: po trzecim dzwonku drzwi będą zamknięte i nikt nie będzie wpuszczany, tłum. Piotr Nazaruk

  Przykładowy anons teatru Panteon, Lubliner Tugblat, R. 2, 1919, nr 86 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Teatr «Panteon», pod kierunkiem artystycznym Sz. Herszkowicza, administrator S. Trachtenberg. Zaskakujące nowiny! Dzisiaj, w piątek [11 kwietnia 1919 roku – przyp.], początek o godzinie 8, koniec o 11. Długo wyczekiwana komiczna farsa-operetka Malwinka tak chce [jid. Malwinke wil azoj - przyp.], komiczna farsa-opera w 3 aktach. W sobotę po południu, punktualnie o godzinie 3 – Zła kobieta [jid. Iszah ra'ah - przyp.], operetka historyczna w 4 aktach. W sobotę wieczorem (prosimy nie zabierać ze sobą dzieci, ponieważ sztuka jest tylko dla dorosłych) – Pieniądze, miłość, wstyd, słynny obraz z życia w 4 aktach [jid. Geld, liebe, szande - przyp.]. Udział biorą: panie – Joles, Libgold, Laszkowska, Elennald, Rajch, Szwarcberg, Sojber, Glancszpigel i inne. Panowie – Cukerberg, Libgold, Herszkowicz, Wajngold, Wajnberg, Hermalin, Feld, Blat i inni, tłum. Piotr Nazaruk

Przykładowy anons teatru Panteon, Lubliner Tugblat, R. 2, 1919, nr 86 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Teatr «Panteon», pod kierunkiem artystycznym Sz. Herszkowicza, administrator S. Trachtenberg. Zaskakujące nowiny! Dzisiaj, w piątek [11 kwietnia 1919 roku – przyp.], początek o godzinie 8, koniec o 11. Długo wyczekiwana komiczna farsa-operetka Malwinka tak chce [jid. Malwinke wil azoj - przyp.], komiczna farsa-opera w 3 aktach. W sobotę po południu, punktualnie o godzinie 3 – Zła kobieta [jid. Iszah ra'ah - przyp.], operetka historyczna w 4 aktach. W sobotę wieczorem (prosimy nie zabierać ze sobą dzieci, ponieważ sztuka jest tylko dla dorosłych) – Pieniądze, miłość, wstyd, słynny obraz z życia w 4 aktach [jid. Geld, liebe, szande - przyp.]. Udział biorą: panie – Joles, Libgold, Laszkowska, Elennald, Rajch, Szwarcberg, Sojber, Glancszpigel i inne. Panowie – Cukerberg, Libgold, Herszkowicz, Wajngold, Wajnberg, Hermalin, Feld, Blat i inni, tłum. Piotr Nazaruk

 

Czy istniała w Lublinie stała, zawodowa scena żydowska?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


Nie. Żydowskie sztuki w Lublinie wystawiały teatry zamiejscowe lub objazdowe. Najbliższą stałej scenie teatralnej była trupa Jakuba Waksmana, istniały także inne lokalne półprofesjonalne lub amatorskie grupy dramatyczne, ale nie powstał tu żydowski teatr sensu stricto.

 

Gdzie wystawiano sztuki żydowskie?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


W sezonie letnim wystawiano je w teatrze Rusałka przy ulicy Zamojskiej, w zimowym – w teatrze Makowskiego (znanym przede wszystkim jako „Panteon”). Zdarzało się, że wynajmowano kinoteatr Corso. Stałym miejscem wystawiania półprofesjonalnych przedstawień w języku jidysz była także sala w siedzibie Związku Zawodowego Pracowników Handlowych przy ulicy Lubartowskiej 24. Przedstawienia odbywały się również w działającym w latach 20. XX wieku teatrze Nowości (i kolejnych inkarnacjach – kinoteatrach, które istniały na jego miejscu) przy ulicy Szpitalnej 11, w siedzibie Towarzystwa Ha-Zomir przy ulicy Rybnej 8 oraz w pomieszczeniach licznych żydowskich stowarzyszeń kulturalnych.

 

Na Jezuickiej był teatr żydowski, który nazywano «Panteon». Właściwie nie był to stały teatr żydowski, bo tu nie było stałego teatru. Przyjeżdżały tu Teatry z Warszawy, z Łodzi, z Białegostoku i tu występowały. Tu odbywały się przedstawienia znanych sztuk, ze znanymi aktorami i tylko tutaj, bo jedynie tu była sala. Było wiadomo, że jeżeli dzisiaj wieczorem wybieram się do «Panteonu», to znaczy że przyjechał teatr.

 

Afisz przedstawienia w teatrze „Nowości” (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść afisza: „Teatr «Nowości», Szpitalna 11. Koło dramatyczne samopomocy uczniowskiej przy Gimnazjum Szpera. Środa, 23 lutego 1927 roku, wpół do 8 wieczorem zostanie odegrana, po raz pierwszy w Lublinie Judyta – tragedia w 5 aktach w reżyserii profesora dr Rejcha. Oryginalne wschodnie kostiumy. Dochód na rzecz niezamożnych uczniów. Bilety do nabycia w księgarni pana Forema, Krakowskie Przedmieście 23 i w dniu przedstawienia od godziny 5 w kasie”, tłum. Piotr Nazaruk

Afisz przedstawienia w teatrze „Nowości” (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść afisza: „Teatr «Nowości», Szpitalna 11. Koło dramatyczne samopomocy uczniowskiej przy Gimnazjum Szpera. Środa, 23 lutego 1927 roku, wpół do 8 wieczorem zostanie odegrana, po raz pierwszy w Lublinie Judyta – tragedia w 5 aktach w reżyserii profesora dr Rejcha. Oryginalne wschodnie kostiumy. Dochód na rzecz niezamożnych uczniów. Bilety do nabycia w księgarni pana Forema, Krakowskie Przedmieście 23 i w dniu przedstawienia od godziny 5 w kasie”, tłum. Piotr Nazaruk

 

                                                        

Towarzystwo Ha-Zomir – Lubelskie Żydowskie Towarzystwo Muzykalno-Teatralne Ha-Zomir (hebr. słowik) zostało powołane w 1907 roku z inicjatywy dra Hersza Tenenbauma, Moszka Brensztejna i Moszka Szapiry. Celem było popularyzowanie muzyki, śpiewu chóralnego i żydowskiej literatury. Towarzystwo organizowało koncerty, publiczne deklamacje, odczyty i wspomagało materialnie uzdolnionych twórców. Wystawiło m.in. Wieczną bajkę Andrzeja Marka (wł. Marek Arnsztejn) i Mazeł-tow Szolema Alejchema w 1907 roku, a także Boga zemsty Szaloma Asza w 1908 roku. Jak podaje Jehiel Isaiah Trunk, Ha-Zomir miał swego czasu odwiedzić sam Icchok Lejb Perec11, powszechnie uważany za jednego z twórców literatury w języku jidysz. Towarzystwo posiadało własną synagogę (1907) ulokowaną przy ulicy Rybnej 8, gdzie znajdowała się również siedziba stowarzyszenia.  Od 1912 roku dyrygentem zespołów Żydowskiego Towarzystwa Muzycznego „Ha-Zomir" w Lublinie był Zalman Kostylewski, uczeń Gotfryda Zieglera, grający na trąbce12.

 

  Mapa z kinami i teatrami związanymi z żydowską kulturą w Lublinie do 1939 roku

Mapa z kinami i teatrami związanymi z żydowską kulturą w Lublinie do 1939 roku

 

Czy w lubelskich teatrach polskich grano sztuki żydowskie?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


Tak. Już pod koniec XIX wieku grano w Lublinie wspominaną wcześniej sztukę Szulamis, czyli córka Jerozolimy Goldfadena. W latach 20. XX wieku zaś w lubelskim Teatrze Miejskim (dzisiejszym Teatrze im. Juliusza Osterwy) i kinoteatrze Corso odegrano serię przetłumaczonych na język polski żydowskich przedstawień teatralnych. Pierwszą z nich był Dybuk według dramatu Szymona Anskiego. Sztukę tę w przekładzie Maksymiliana Korena i reżyserii Władysława Jaremy wykonał zespół Teatru Polskiego z Katowic. Lubelska premiera miała miejsce w kinoteatrze Corso w 1925 roku. Co prawda, przedstawienie miało odbyć się 25 lipca w kinoteatrze Colloseum15 przy ulicy Szpitalnej 13, ale na skutek nieporozumień artystów z właścicielem lokalu, Zygmuntem Rüdigerem, przeniesiono je ostatecznie do Corso16. Dybuka zagrano także w Teatrze Miejskim 26 marca 1926 roku w reżyserii Michała Konstantynowicza. Powrócił on na jego deski w 1929 roku, tym razem w reżyserii Józefa Grodnickiego i Edmunda Szafrańskiego. Premiera miała miejsce 17 kwietnia, a spektakle odbywały się przez dziesięć dni (do 27 kwietnia). Nowe dekoracje wykonał Bronisław Rysiewski, a do realizacji zaangażowano chór bożniczy i orkiestrę weselną. Dybuk nie był jedyną żydowską sztuką graną w Lublinie po polsku.

 

Kinoteatr Corso – trójwymiarowa makieta miasta  

Kinoteatr Corso – trójwymiarowa makieta miasta  

 

Dziś zatem zabłyśnie światło kinkietów sceny naszej w głośnej sztuce Sz. Anskiego Dybuk, granej na wszystkich scenach z niebywałem powodzeniem. Dyrekcja Teatru oraz reżyserja nie szczędziła pracy, by sztuka ta ze wszechmiar ciekawa – stanęła na wysokim poziomie artystycznym, dając jej pierwszorzędną obsadę, kostiumy oryginalne i wystawę, oryginalny chór bóżniczy i orkiestrę, tłumy statystów-żebraków. Reżyserja p. [Michała – przyp.] Konstantynowicza prowadzona za wzorem tłumacza i inscenizatora p. A. Marka wydobyła ze sztuki najpiękniejsze efekta a znakomita gra całego zespołu daje wysoce artystyczną całość. Spodziewać się należy, że Dybuk cieszyć się będzie powodzeniem i u nas tak wielkiem jak i na innych scenach. W sobotę i w niedzielę powtórzony zosta­nie Dybuk.

 

Sala kinowa kinoteatru Corso około 1930 roku, H. Gawarecki O dawnym Lublinie. Szkice z przeszłości miasta

Sala kinowa kinoteatru Corso około 1930 roku, H. Gawarecki O dawnym Lublinie. Szkice z przeszłości miasta

 

Kto zagrał w polskim Dybuku?

W pierwszej realizacji Dybuka w Teatrze Miejskim wzięli udział: Szczepańska – na zmianę z Łęczycką, Openówna, Bay, Daszewski, Jaworski, Guttner, Sarnecki, Suchcicki, Wołłejko, Tolski, Żukowski i inni. Przedstawienie grano w Teatrze Miejskim aż do 22 maja 1926 roku, zawsze przy sali pełnej widzów. Ówczesna krytyka doceniła sceny tańca chasydów i kościotrupów, a także pogratulowała reżyserowi dobrego poprowadzenia zespołu. Duży wpływ na poziom atrakcyjności przedstawienia miał występ chóru Harfa z lubelskiej bożnicy.

 

 

Czy inne żydowskie sztuki grane po polsku zyskały taką popularność jak Dybuk?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


Bardzo głośno było w Lublinie o wystawieniu po polsku w 1928 roku dramatu Golem Halpera Lejwika. Fabuła tego dramatu opiera się na żydowskiej legendzie, opowiadającej o praskim rabinie Maharalu, który chcąc bronić Żydów przed fałszywymi oskarżeniami o mord rytualny chrześcijan, stwarza z gliny golema – istotę przypominającą człowieka, jednak pozbawioną duszy.
Lubelska premiera miała miejsce 6 stycznia 1928 roku w Teatrze Miejskim i odbyła się w atmosferze skandalu. Przedstawienie w reżyserii i w polskim przekładzie Marka Arnsztejna stało się celem ataków antysemickiej gazety Głos Lubelski. Redaktor tego pisma J. Kan-Kanarowski pisał między innymi, że Golem to sztuka tendencyjna, propagandowa, prowokująca i atakująca twierdze aryjskie, narodowe i chrześcijańskie. Poruszony brutalną krytyką reżyser opublikował na łamach Ziemi Lubelskiej list adresowany do redakcji Głosu Lubelskiego, w którym starał się odpierać powyższe ataki oraz – na prośbę dyrekcji Teatru Miejskiego – zgodził się w pojednawczym geście usunąć ze sztuki niewygodne fragmenty dotyczące mordu rytualnego. Nie wszystkie opinie lubelskiej prasy były jednak niepochlebne. Ziemia Lubelska broniła sztuki jako artystycznej i pozwalającej zrozumieć żydowską psychikę17.
Premiera Golema w Lublinie była wydarzeniem na skalę ogólnokrajową. Dyskutowała o niej nie tylko polska i żydowska prasa lubelska, ale także gazety warszawskie. Polskojęzyczny dziennik żydowski Nasz Przegląd w styczniu 1928 roku opublikował na swoich łamach specjalną korespondencję z Lublina dotyczącą tej premiery, w której Golema nazwano jednym z najciekawszych przedstawień sezonu. Korespondent podpisujący się jako Lublinianin swoją relację rozpoczął słowami: Spokojny, mile zazwyczaj drzemiący, inteligentnie się nudzący i dyskretnie ziewający Lublin – nagle zakipiał. Streszczając ataki Głosu Lubelskiego oraz redaktora Kana-Kanarowskiego, Lublinianin odnotował, że antysemicki dziennikarz z domu nazywa się Kanarienfogel i jest przechrztą18. O lubelskim Golemie pisał również najważniejszy przed wojną żydowski magazyn kulturalny Literarisze Bleter (jid. Karty Literackie), który opublikował na swoich łamach zdjęcia z tego przedstawienia.

 

 

Reklama sztuki Golem w Ziemi Lubelskiej, R. 24, 1928, nr 6 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl)

Reklama sztuki Golem w Ziemi Lubelskiej, R. 24, 1928, nr 6 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl)

 

Golem pragnie być przedewszystkiem dziełem sztuki i z żadną agitacją, lub tendencyjnością nie ma nic wspólnego; jeżeli jednak danem będzie tej sztuce spełnić jakąkolwiek misję społeczną, to chyba raczej po­godzi ona istotnych chrześcijan z ży­dami, jątrzenie pozostawiając tym osobom, którym budzenie antagonizmów rasowych i religijnych jest potrzebne dla celów partyjnych i politycznych.

 

 

Czy Marek Arnsztejn wystawiał w Lublinie także inne sztuki żydowskie?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


Tak. Osobistą misją Arnsztejna było przybliżenie polskiej publiczności dorobku żydowskiego teatru. Będąc Żydem głęboko przywiązanym do języka i kultury polskiej, miał nadzieję, że jego inscenizacje zbudują między dwoma narodami pierwsze mosty porozumienia i wzajemnego szacunku. W 1929 roku wystawił w Teatrze Miejskim kolejną żydowską sztukę – Mirele Efros Jakuba Gordina, której premiera miała miejsce 31 sierpnia 1929 roku. Choć chwalono stworzoną przez Wandę Siemaszkową postać Mirele, spektakl nie odniósł sukcesu. Ziemia Lubelska donosiła, że nie wywarł na publiczności wzruszenia i złamał serię udanych inscenizacji żydowskich w polskich teatrach w Lublinie. Arnsztejn powrócił do Lublina w 1932 roku, 9 stycznia w Teatrze Miejskim odbyła się premiera jego inscenizacji Motke złodziej (jid. Motke ganew) według Szaloma Asza. Redakcja Kurjera Lubelskiego w dniu premiery zamieściła krótką notę, w której chwaliła teatralne działania Arnsztejna, interpretowane jako próba budowania współpracy między Polakami a Żydami19. Recenzja, która ukazała się w Kurjerze kilka dni później zwracała uwagę na bardzo dobrą reżyserię, ale samą sztukę określała jako dziwną 20.

 

Motke złodziej wzrusza przez odsłonięcie smutnej duszy i smutnych dziejów. Smutek. Napięcie tragizmu, ponure tło środowiska żydowskiego składają się na całość widowiska, robiącego duże wrażenie. Premjera dzisiejsza, reżyserowana przez słynnego reżysera i dramaturga Andrzeja Marka, rzecznika współpracy społeczeństw polskiego i żydowskiego, napewno zainteresuje cały Lublin.

 

Zapowiedź sztuki Mirele (Mirla) Efros „Ziemia Lubelska”, R. 25, 1929, nr 236 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl)

Zapowiedź sztuki Mirele (Mirla) Efros „Ziemia Lubelska”, R. 25, 1929, nr 236 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl)

 

 

Lejwik w Lublinie...

Halper Lejwik, wł. Halpery Lewi (1888–1962) słynny poeta i dramaturg odwiedził Lublin w 1925 roku. Z tej okazji, w sali Filharmonja przy ulicy Szpitalnej 11 Zjednoczenie Szkół Żydowskich zorganizowało uroczystą akademię. Do dziś zachowały się afisz oraz fotografia z tego wydarzenia.

 

Afisz reklamujący akademię z okazji wizyty Halpera Lejwika (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl)

Afisz reklamujący akademię z okazji wizyty Halpera Lejwika (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl)

 

Prezydium Zjednoczenia Szkół Żydowskich w 1925 roku podczas wizyty Halpera Lejwika. Siedzą od prawej: Tauba Liberman, Halper Lejwik, Bela Szapiro. Stoją od prawej: Szloma Mitelman, Jakub Nisenbaum, Abraham Fejnzylber. (fot. Bernardi Lublin, E. Funk). Nachman Blumental, Di jidysz-pojlisze gimnazje in Lublin, w: Dos buch fun Lublin, red. M. Litwin, M. Lerman, Paris 1952, s. 264

Prezydium Zjednoczenia Szkół Żydowskich w 1925 roku podczas wizyty Halpera Lejwika. Siedzą od prawej: Tauba Liberman, Halper Lejwik, Bela Szapiro. Stoją od prawej: Szloma Mitelman, Jakub Nisenbaum, Abraham Fejnzylber. (fot. Bernardi Lublin, E. Funk). Nachman Blumental, Di jidysz-pojlisze gimnazje in Lublin, w: Dos buch fun Lublin, red. M. Litwin, M. Lerman, Paris 1952, s. 264

 

Kto organizował w Lublinie żydowskie przedstawienia teatralne?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


Przed wojną zajmowali się tym zarówno amatorzy, jak i profesjonalni impresario. Sztuki, monologi czy numery literacko-muzyczne towarzyszyły przeróżnym akademiom, wiecom i odczytom, organizowanym przez wiele organizacji społeczno-kulturalnych, sportowych i politycznych. Na rozwój żydowskiego teatru bardzo duży wpływ miał m.in. Jakub Waksman.

 

Anons prasowy spektakli pod kierunkiem Jakuba Waksmana, Myśl Żydowska, 1916, 1916, R. 1, nr 10 (ze zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. H. Łopacińskiego w Lublinie, www.bc.wbp.lublin.pl)

Anons prasowy spektakli pod kierunkiem Jakuba Waksmana, Myśl Żydowska, 1916, 1916, R. 1, nr 10 (ze zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. H. Łopacińskiego w Lublinie, www.bc.wbp.lublin.pl)

 

Waksman dzisiaj...

Sztuka Waksmana o Berku Joselewiczu (w oryginale: Berek Joselewicz – historisze drama mit gezang in 4 akten, czyli Berek Joselewicz – dramat historyczny ze śpiewem w 4 aktach) była niezwykle popularna i często grana w przedwojennej Polsce. Po wojnie po raz pierwszy wystawiono ją w Teatrze Polskim we Wrocławiu w 2010 roku. Aranżacją dramaturgiczną zajął się Tomasz Śpiewak, a reżyserią Remigiusz Brzyk.

 

Czym Jakub Waksman przysłużył się dla rozwoju lubelskiej kultury?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


W drugim dziesięcioleciu XX wieku zaczął wynajmować sceny w teatrach Panteon i Rusałka i wystawiać w nich numery muzyczne, farsy lub sensacje. Lokalna, polskojęzyczna gazeta Myśl Żydowska określała je jednak jako produkcje niskich lotów. Chcąc podnieść poziom swojego repertuaru, Waksman zaangażował pochodzącego z Budapesztu Izso Sztajnberga i sięgnął po poważniejsze teksty, jak np. Di miszpoche (jid. Rodzina) autorstwa pisarza i przyszłego posła na sejm, Hirsza Dawida Nomberga. O ile lubelska prasa doceniła i chwaliła te posunięcia, widownia wolała repertuar lżejszy. Waksman dostosował wobec tego poziom swoich spektakli do wymogów publiczności. Aranżując sztuki, nanosił na nie dość daleko idące poprawki. Tak było w przypadku utworu autorstwa adwokata Bolesława Warmana Oględziny, który Waksman nie tylko przetłumaczył z polskiego na jidysz, ale i wprowadził do niego tak oryginalne koncepty jak choćby wyciąganie włosów z ciastek21. Wysoki kunszt aktorski w trupie Waksmana, według Myśli Żydowskiej reprezentowali: Sznek, Feld, S. Frydman i pani Mejeson.

 

Jakub Waksman (autor nieznany), Zalmen Zylbercweig, Leksikon fun jidiszn teater, t. I, s. 657 (ze zbiorów Internet Archive, www.archive.org)

Jakub Waksman (autor nieznany), Zalmen Zylbercweig, Leksikon fun jidiszn teater, t. I, s. 657 (ze zbiorów Internet Archive, www.archive.org)

 

Zaginiony film...

Na podstawie sztuki Jakuba Waksmana (figurującego jako E. Waksman) w 1912 roku Abraham Izaak Kamiński nakręcił czarno-biały, niemy film z napisami w języku jidysz. Wydziedziczeni – bo tak brzmiał jego tytuł – pomimo że nie zachował się do naszych czasów, należy do ścisłej czołówki pierwszych polskich filmów.

 

Kto jeszcze zasłużył się dla żydowskiego teatru w Lublinie?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


Samuel Trachtenberg, który w okresie międzywojennym był administratorem teatrów „Panteon” i „Rusałka”. Pochodził z rodziny zafascynowanej teatrem; jeden z jego braci pracował w Teatrze Miejskim przy boku Józefa Grodnickiego, drugi zajmował się pisaniem sztuk. Pierwsze wzmianki o jego działalności pochodzą już z 1916 roku, kiedy to zarządzał występem przyjezdnej trupy teatralnej Towarzystwa Zjednoczonych Artystów pod dyrekcją A.H. Herszkowicza. Współpracował także z teatrem mieszczącym się w lokalu przy ulicy Szpitalnej 11. Istotną rolę w popularyzowaniu lubelskiego życia teatralnego, i to nie tylko żydowskiego, odegrał również Jakub Kipman. Należał do środowiska postępowych i zasymilowanych Żydów. Był prezesem lubelskiego oddziału Banku Łódzkiego, wiceprezesem Towarzystwa Walki z Gruźlicą (1916), prezesem Żydowskiego Komitetu Ratunkowego (1915), w latach 1904–1924 także prezesem lubelskiej Gminy Wyznaniowej i lubelskiego Towarzystwa Przyjaciół Teatru.

 

Wycinek prasowy anonsujący otwarcie teatru Rusałka Trachtenberga, Lubliner Tugblat, R. 15, 1932, nr 129 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Nowość! W Lublinie wkrótce otwiera się pierwszy żydowski teatr letni – «Rusałka» (dawne kino «Tęcza»). Szczegóły w nadchodzących anonsach. Z poważaniem – Trachtenberg, tłum. Piotr Nazaruk

Wycinek prasowy anonsujący otwarcie teatru Rusałka Trachtenberga, Lubliner Tugblat, R. 15, 1932, nr 129 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Nowość! W Lublinie wkrótce otwiera się pierwszy żydowski teatr letni – «Rusałka» (dawne kino «Tęcza»). Szczegóły w nadchodzących anonsach. Z poważaniem – Trachtenberg, tłum. Piotr Nazaruk

 

Czy żydowskie życie teatralne w Lublinie organizowały jakieś kobiety?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


Tak! Bardzo aktywna na tym polu była poetka Franciszka Arnsztajnowa, żona słynnego lubelskiego lekarza Marka Arnsztajna (którego nie należy mylić z literatem Markiem Arnsztejnem – Andrzejem Markiem). Arnsztajnowa już pod koniec XIX wieku zaczęła angażować się w działalność kulturalną. W grudniu 1886 roku w teatrze Makowskiego zorganizowała przedstawienie charytatywne, na którym odegrano polskie komedie Stryj przyjechał oraz Tatuś pozwolił. Wydarzenie to cieszyło się sporym powodzeniem zarówno wśród inteligencji żydowskiej, jak i chrześcijańskiej oraz przyniosło spory dochód 400 rubli brutto22. Podobne wydarzenie Arnsztajnowa zorganizowała 8 stycznia 1898 roku, kiedy to odegrano na cele charytatywne sztuki Pomyłka pana Lambienta oraz Nowa Francillon. Dochód z tego przedstawienia przeznaczono na założenie w Lublinie warsztatów tkackich dla młodzieży żydowskiej23. Arnsztajnowa, znana przede wszystkim jako poetka, próbowała swoich sił także na polu dramaturgicznym. W styczniu 1897 roku w Łodzi wystawiono sztukę Perkun jej autorstwa. Utwór ten był przeróbką jej powieści i opowiadał o stosunkach panujących w lubelskiej fabryce24.

 

 

Czy żydowskie życie teatralne skupiało się tylko w teatrach?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu

 

Oczywiście, że nie. W Lublinie organizowano także różnego rodzaju bale, maskarady, przedstawienia cyrkowe, akademie i występy okołoteatralne. Prym w ich organizacji wiodły związki zawodowe, organizacje charytatywne i sekcje kulturalne przy stowarzyszeniach i instytucjach.

 

Która z organizacji była wówczas najaktywniejsza?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu

 

Choć może to dzisiaj dziwić, bardzo prężnie na tym polu działał Związek Zawodowy Pracowników Handlowych (Subiektów), który swoją siedzibę miał przy ulicy Lubartowskiej 24. Organizował wiele różnorakich imprez kulturalnych, a także użyczał do tego celu swych lokali innym instytucjom. Przy ulicy Lubartowskiej 24 odbył się m.in. wielki wieczór literacko-wokalny, w trakcie którego odegrano jednoaktówkę Kiedy szatan się śmieje Marka Arnsztejna; 19 lutego 1926 roku wieczór inscenizowanej żydowskiej pieśni ludowej, którego program przewidywał przedstawienie Siostry według Icchoka Lejby Pereca; a 13 listopada 1926 roku także wieczór literacko-muzykalny ze sztukami Pereca i Ludwika Fulda. Równie aktywne były na tym polu towarzystwa dobroczynne. W 1926 roku Towarzystwo Udzielania Pomocy Medycznej Ubogim Chorym Żydowskim Mieszkańcom Przedmieścia Piaski Bikur Chajilim w Lublinie zorganizowało wieczór literacko-muzyczno-sportowy. Wśród wielu atrakcji, program przewidywał: 24 karykatury lubelskie, w których wyświetla się humor lubelskich działaczy społecznych”, „żywy ukłon Jeszybotu Lubelskiego w Ameryce”, a także „występ młodego siłacza Ch. Blajcha – ponoć równie silnego jak słynny Zygmunt Breitbart. Poza tym: koncert Jazz-bandu Rubina Akermana, tańce, serpentyny, konfetti i tani bufet. Wszystko to odbyć się miało w lokalu przy ulicy Lubartowskiej 24. 

 

Afisz reklamujący Wielki Wieczór Literacko-Muzyczny (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl)

Afisz reklamujący Wielki Wieczór Literacko-Muzyczny (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl)

 

Czy w Lublinie odbywały się widowiska? Bezpośredni odnośnik do tego akapitu

 

Tak, były one obok typowych sztuk teatralnych bardzo popularne. Imprezy te miały zazwyczaj charakter ogólnomiejski, a więc przeznaczone były dla wszystkich mieszkańców miasta. W niektórych z nich brali udział żydowscy artyści i reklamowała je żydowska prasa. W maju 1925 roku w teatrze Rusałka wystąpił Zygmunt (Zisze) Breitbart25. Ten pochodzący ze Strykowa pod Łodzią słynny siłacz żydowski, nazywany był przez publiczność królem żelaza i nowym Samsonem. W istocie, uchodził za najsilniejszego człowieka na całym świecie: rozrywał gołymi rękami żelazne łańcuchy, łamał sztaby i przegryzał monety. Ba! Potrafił nawet unieść naraz 60 ludzi (!) lub karuzelę, po której poruszali się motocykliści. Według niektórych relacji, w trakcie swojego tournée po Ameryce zainspirował Joe Siegela i Jerry’ego Shustera do stworzenia komiksowej postaci Supermana. W 1925 roku w Berlinie, w trakcie wbijania gołymi rękami gwoździ w dębowe deski zranił się lekko w kolano. Mimo dziesięciu operacji, zakażenie krwi okazało się śmiertelne. Zmarł 10 października 1925 roku, zaledwie kilka miesięcy po występach w Lublinie26. Niespełna cztery lata później, w czerwcu 1929 roku w Lublinie miało wystąpić rodzeństwo nowego Samsona – Gustaw Gerszon, Józef i Sonia Breitbartowie. Okazało się jednak, że przygotowywane występy były szwindlem grupy podszywającej się pod rodzinę Breitbartów; prawdziwy Gerszon Breitbart przyjechał do Lublina, by wyjaśnić sytuację, po czym... przyłączył się do mistyfikatorów i dał z nimi dwa przedstawienia27. W teatrze Panteon natomiast odbywały się przedstawienia nastoletniego rodzeństwa, piętnastoletniej Reginy i siedemnastoletniego Adama Goldsztejnów, którzy rwali łańcuchy i blachy, rozbijali tonowe kamienie na piersiach, wbijali gwoździe gołymi rękami i gięli żelazo. 

 

Anons prasowy reklamujący występ Gerszona Breitbarta, brata Zygmunta, Lubliner Tugblat, R. 12, 1929, nr 146 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Polski cyrk Szopena. Dziś, we wtorek i jutro, w środę występ najsilniejszego i najprzystojniejszego żydowskiego mężczyzny – Gerszon Breitbart, tylko dwa występy. Początek o 8.30 wieczorem, tłum. Piotr Nazaruk

Anons prasowy reklamujący występ Gerszona Breitbarta, brata Zygmunta, Lubliner Tugblat, R. 12, 1929, nr 146 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Polski cyrk Szopena. Dziś, we wtorek i jutro, w środę występ najsilniejszego i najprzystojniejszego żydowskiego mężczyzny – Gerszon Breitbart, tylko dwa występy. Początek o 8.30 wieczorem, tłum. Piotr Nazaruk

 

Czy organizowano także widowiska innego typu?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu

 

Oczywiście, że tak. W latach 30. XX wieku w teatrze Panteon miały miejsce koncerty taneczne fenomenalnych dzieci-tancerzy – pięcioletniej Różyczki (Rojzele) i dwuipółletniej Sabiny (Sabci) pod kierunkiem znanego baletmistrza Adolfiniego28. W hotelu Victoria z kolei odbyła się wystawa Mauzoleum Niesamowitości z dość specyficznym eksponatem: człowiekiem-świnią!

 

Lubliner Tugblat, R. 13, 1930, nr 61 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Tylko przez parę dni w sali hotelu «Victoria», Krak. 40 [Krakowskie Przedmieście – przyp.] znajduje się Mauzoleum Niesamowitości, które pośród 1000 innych eksponatów pokazuje żywego człowieka-świnię. Wejście na wszystkie działy tylko 1 zł. Mauzoleum otwarte jest od 11 rano do 10 wieczorem, tłum. Piotr Nazaruk

Lubliner Tugblat, R. 13, 1930, nr 61 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Tylko przez parę dni w sali hotelu «Victoria», Krak. 40 [Krakowskie Przedmieście – przyp.] znajduje się Mauzoleum Niesamowitości, które pośród 1000 innych eksponatów pokazuje żywego człowieka-świnię. Wejście na wszystkie działy tylko 1 zł. Mauzoleum otwarte jest od 11 rano do 10 wieczorem, tłum. Piotr Nazaruk

 

Człowiek-świnia. Można go oglądać w hotelu «Victoria». Dwadzieścia jeden lat ma ów osobnik. Urodził się na wsi niedaleko Łęczycy. Zauważywszy, że urodziło się z niej dziecko ze świńską głową, matka wzięła to stworzenie i zaniosła je do stodoły. Tam chowało się, zawsze nędzne i nagie razem ze zwierzętami i świniami. Po raz pierwszy musiano zrobić coś z tym «człowiekiem» podczas poboru i zawieźć go na komisję. W Łęczycy tysiące ludzi zbiegały się oglądać to «dziwo». W ostatnich tygodniach impresario obwoził owo stworzenie po miastach i tysiące ludzi przychodziły oglądać człowieka, który pokazuje swoją prawdziwą twarz… W Lublinie człowiek-świnia znajduje się już dwa dni w hotelu «Victoria». Setki ludzi przychodzą go oglądać w specjalnej sali, a przy okazji w tej samej sali także wystawę różnych naukowych i interesujących eksponatów.

 

Czy Lublin odwiedzały sławy związane z teatrem?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu

 

Tak. Już w 1917 roku Lublin odwiedziły Estera Rachela Kamińska, jej osiemnastoletnia wówczas córka Ida, a także Zygmunt Turkow, przyszły mąż Idy. Przedstawienia w Panteonie, w których brali udział, zostały przyjęte z wielkim entuzjazmem i cieszyły się ogromną popularnością29. Występ Idy Kamińskiej w dramacie Fedora uświetnił także noc sylwestrową 1929 roku, a w 1938 roku ta znakomita artystka wcieliła się w tytułową rolę Glikl Hameln w dramacie Maksa Baumana granym w lubelskim kinoteatrze Rialto. W 1928 roku występował w Lublinie Rudolf Zasławski, aktor filmowy i gwiazda polskich i europejskich teatrów. W Lublinie wcielił się w główną rolę w przedstawieniu Tewje mleczarz. W 1931 roku w teatrze Nowości pokaz swych umiejętności zaprezentował bardzo znany wówczas aktor, kompozytor, śpiewak i kuplecista Bencjon Witler (Ben-Zion Witler, 1907–1961). Do Lublina zjeżdżali także wybitni twórcy dramatyczni i publicyści. W listopadzie 1926 roku wykład o Williamie Szekspirze wygłosił popularny przed wojną publicysta, reżyser i krytyk teatralny Michał Wajchert (Weichert, 1890–1967), który był znawcą teatru europejskiego i żydowskiego, a także zdeklarowanym jidyszystą (zwolennikiem prymatu języka jidysz nad hebrajskim). Dwudziestego drugiego stycznia 1927 roku fotograf, pisarz i publicysta Alter Kacyzne wystąpił na deskach teatru Nowości z odczytem Teatr a bożnica oraz recytacją swoich dzieł. W mieście wystąpili też: Dina Halpern, Regina Cuker, Szymon Dżigan, Izrael Szumacher, Lola Folman, Icchok Feld, warszawski teatr miniatur Azazel, trupa Di jidisze bande (jid. Żydowska banda) z Ziszem Kacem, Trupa Wileńska  i inni.

 

Brama Grodzka od strony dzielnicy żydowskiej, widoczny afisz występu Diny Halpern i wydarzenia z udziałem lewicowego polityka Henryka Erlicha (fot. Józef Czechowicz)

 

 

Polski teatr jidysz w XXI wieku...

Warszawski Teatr Żydowski im. Estery Racheli i Idy Kamińskich jest jednym z dwóch w Europie i jedynym w Polsce teatrem, który stale wystawia sztuki w języku jidysz.

 

Czy z Lublina pochodzili jacyś żydowscy aktorzy i aktorki?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu

 

Tak! W Lublinie urodził się Icchok Feld, przedwojenny polsko-amerykański komik, aktor, reżyser i twórca sztuk teatralnych, w latach 30. zwany żydowskim Charlie Chaplinem. W 1928 roku Feld przeprowadził się do USA, jednak nie zapomniał o rodzinnym mieście – w Lublinie występował w 1931 roku podczas swojego tournée po Europie.  W 1900 roku z kolei w Lublinie urodziła się Chana Grosberg30, żydowska aktorka teatralna. W 1917 roku zaczęła występować w chórze trupy Herszkowicza, od 1918 do 1920 roku grała na scenach łódzkich, następnie w warszawskim teatrze Scala. W latach 20. występowała w kabaretach na Litwie, Łotwie i w Rosji, w latach 1927–1928 zaś w Londynie, po czym wróciła do Polski31.

 

Jak rozwijała się żydowska kinematografia w Polsce? Bezpośredni odnośnik do tego akapitu

 

Bardzo prężnie. Pierwsze próby filmowe podejmowano jeszcze przed I wojną światową. Już w 1911 roku powstała produkcja pt. Okrutny ojciec w reżyserii Marka Arnsztejna (ps. Andrzej Marek), zrealizowana na podstawie sztuki Jakuba Gordina. W latach 1911–1914 mniej więcej ⅓ wszystkich polskich filmów była ekranizacjami żydowskich dzieł literackich. Ze środowisk żydowskich wywodziła się także znaczna grupa utalentowanych twórców, którzy brali udział w powstawaniu produkcji polskojęzycznych. Tłumaczy to fakt, że w całym okresie międzywojennym nie powstał ani jeden film jawnie antysemicki. Po początkowej zapaści po I wojnie światowej, kino jidysz rozkwitło na dobre w latach 30. Z tego okresu, nazywanego złotą erą filmów jidysz, pochodzą najsłynniejsze dzieła żydowskiej kinematografii – Dybuk, Judeł gra na skrzypcach czy Błazen purymowy. Produkowane w Polsce filmy w jidysz niemal natychmiast eksportowano do Ameryki, gdzie oglądała je masowo tamtejsza społeczność żydowska. W przeciwieństwie do przedwojennej kinematografii polskiej, która wypuszczała głównie dość błahe komedie i musicale, twórcom żydowskim udało się zrealizować kilka produkcji stojących na bardzo wysokim poziomie artystycznym. Były one swoistym manifestem, sprzeciwiającym się uznaniu kultury żydowskiej za bezwartościową i próbą znobilitowania jidysz, w świecie, który odmawiał mu statusu samodzielnego języka.

 

Zapowiedź filmu W lasach polskich, Ziemia Lubelska, R. 26, 1930, nr 58 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl)

Zapowiedź filmu W lasach polskich, Ziemia Lubelska, R. 26, 1930, nr 58 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl)

 

Zapowiedź filmu Ślubowanie, Ziemia Lubelska, R. 25, 1929, nr 113 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl)

Zapowiedź filmu Ślubowanie, Ziemia Lubelska, R. 25, 1929, nr 113 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl)

 

Światowe centrum filmu żydowskiego w Polsce!

Na 170 żydowskich filmów wyprodukowanych w okresie między 1911 a 1950 rokiem, aż 70 nakręcono w Polsce. Ostatnim z przedwojennych polskich filmów w języku jidysz był ponury i pesymistyczny obraz On a hejm (jid. Bezdomni), którego premiera miała miejsce w styczniu 1939 roku.

 

Zapowiedź filmu Odwieczna pieśń, Lubliner Unzer Express, R. 2, 1932, nr 41 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Kinoteatr «Corso», początek seansów o 5 po południu. Dzisiaj, 16-go tego miesiąca [lutego – przyp.] i w kolejnych dniach pierwszy duży żydowski film dźwiękowy zrealizowany przez króla reżyserii E.A. Duponta [Ewald André Dupont – przyp.] – Odwieczna pieśń. Z udziałem Mary Glory, Maksudian, Garat i sławnej artystki Miriam Eliasz, która śpiewa żydowskie pieśni ludowe. Film o wysokiej wartości artystycznej, który porusza najczulsze struny żydowskiego serca. Ostatni seans o 10 wieczorem, tłum. Piotr Nazaruk

Zapowiedź filmu Odwieczna pieśń, Lubliner Unzer Express, R. 2, 1932, nr 41 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Kinoteatr «Corso», początek seansów o 5 po południu. Dzisiaj, 16-go tego miesiąca [lutego – przyp.] i w kolejnych dniach pierwszy duży żydowski film dźwiękowy zrealizowany przez króla reżyserii E.A. Duponta [Ewald André Dupont – przyp.] – Odwieczna pieśń. Z udziałem Mary Glory, Maksudian, Garat i sławnej artystki Miriam Eliasz, która śpiewa żydowskie pieśni ludowe. Film o wysokiej wartości artystycznej, który porusza najczulsze struny żydowskiego serca. Ostatni seans o 10 wieczorem, tłum. Piotr Nazaruk

 

Zapowiedź filmu Purim Szpiler, Lubliner Sztyme, R. 10, 1937, nr 42 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Kino «Bałtyk». Dzisiaj, w piątek [15 października – przyp.] wielka premiera największego żydowskiego filmu Błazen purymowy z udziałem Zygmunta Turkowa, Samberga, Miriam Kressyn, Hymie Jacobsona, Bożyka i innych. Początek o 5 po południu, ostatni seans o 10 wieczorem, tłum. Piotr Nazaruk

Zapowiedź filmu Purim Szpiler, Lubliner Sztyme, R. 10, 1937, nr 42 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Kino «Bałtyk». Dzisiaj, w piątek [15 października – przyp.] wielka premiera największego żydowskiego filmu Błazen purymowy z udziałem Zygmunta Turkowa, Samberga, Miriam Kressyn, Hymie Jacobsona, Bożyka i innych. Początek o 5 po południu, ostatni seans o 10 wieczorem, tłum. Piotr Nazaruk

 

Czy w lubelskich kinach puszczano filmy w języku jidysz?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu

 

Tak, niektóre z nich miały w swoim repertuarze filmy w języku jidysz. Pierwszym żydowskim filmem, który wyświetlono w Lublinie był prawdopodobnie Ubój (jid. Di szchite; w źródłach polskich zapisywany zazwyczaj niepoprawnie jako Di szichte); film z 1914 roku na podstawie sztuki Jakuba Gordina, który w Lublinie zagrano w maju 1916 roku w iluzjonie Lourve przy Krakowskim Przedmieściu 48. W mieście wyświetlano także Ślubowanie (jid. Tkijes kaf, wersja z 1924 roku) w reżyserii Zygmunta Turkowa, z udziałem Estery Racheli i Idy Kamińskich. Ten niemy film grano w 1929 roku w kinie Wir, mieszczącym się przy ulicy Krakowskie Przedmieście 48. Zapowiedzi w Ziemi Lubelskiej nie wspomniały jednak o tym, że był to obraz żydowski, być może grano go z planszami w języku polskim (w 1933 roku Ślubowanie udźwiękowiono, a w 1937 roku ukazał się jego remake). Drugiego marca 1930 roku w kinie Wiedza mieszczącym się w teatrze Makowskiego przy ulicy Jezuickiej wyświetlano niemy film W lasach polskich (jid. In di pojlisze welder) na podstawie powieści Józefa Opatoszu; film ten prawdopodobnie nie zachował się do naszych czasów. W 1932 roku Corso wyświetliło Odwieczną pieśń (jid. Dos ejbige lid), reklamowaną jako pierwszy wyświetlany w Lublinie duży żydowski film dźwiękowy. Dwudziestego września 1937 roku w lubelskim kinie Bałtyk odbyła się światowa prapremiera najsłynniejszego filmu w języku jidysz pod tytułem Dybuk w reżyserii Michała Waszyńskiego. W październiku 1937 roku, także w kinie Bałtyk, wyświetlono znany musical Błazen purymowy (jid. Der purim-szpiler) w reżyserii Jana Nowiny-Przybylskiego i Józefa Greena (wł. Józefa Grinberga). Błazen purymowy to pogodna komedia muzyczna, w której u boku Zygmunta Turkowa wystąpiło małżeństwo znanych amerykańskich aktorów – Hymie Jacobson i Miriam Kressyn. W listopadzie 1937 roku z kolei w tym samym kinie można było zobaczyć remake wspomnianego już filmu Ślubowanie w reżyserii Henryka Szaro i Zygmunta Turkowa na podstawie sztuki Pereca Hirszbejna. Oś jego fabuły przypomina nieco Dybuka, a jedną z postaci w nim występujących jest sam prorok Eliasz. W kwietniu 1938 roku w Bałtyku grano komedię muzyczną w jidysz Weseli biedacy (jid. Frejliche kabconim). Równolegle z Wesołymi biedakami w lubelskim kinie Rialto leciał amerykański film w jezyku jidysz – Grine felder (jid. Zielone pola).

 

 

Zapowiedź filmu Di szchite (jid. Ubój), Myśl Żydowska R. 1, 1916, nr 10 (ze zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. H. Łopacińskiego w Lublinie, www.bc.wbp.lublin.pl)

Zapowiedź filmu Di szchite (jid. Ubój), Myśl Żydowska R. 1, 1916, nr 10 (ze zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. H. Łopacińskiego w Lublinie, www.bc.wbp.lublin.pl)

 

Zapowiedź remake'u Ślubowania, Lubliner Sztyme, R. 10, 1937, nr 46 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Kino «Bałtyk». Dziś [12 listopada – przyp.] i w nadchodzących dniach wielki żydowski film Ślubowanie z udziałem najlepszych żydowskich artystów filmowych: Zygmunt Turkow, Dina Halpern, Kurt Katch, Maks Bożyk i inni. Początek o 4.30 po południu. W sobotę i niedzielę o 2.30 po południu, tłum. Piotr Nazaruk

Zapowiedź remake'u Ślubowania, Lubliner Sztyme, R. 10, 1937, nr 46 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Kino «Bałtyk». Dziś [12 listopada – przyp.] i w nadchodzących dniach wielki żydowski film Ślubowanie z udziałem najlepszych żydowskich artystów filmowych: Zygmunt Turkow, Dina Halpern, Kurt Katch, Maks Bożyk i inni. Początek o 4.30 po południu. W sobotę i niedzielę o 2.30 po południu, tłum. Piotr Nazaruk

 

Zapowiedź filmu Weseli biedacy, Lubliner Tugblat, R. 21, 1938, nr 94 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Kino «Bałtyk». Dziś i w kolejnych dniach wielki żydowski film dźwiękowy – wesoła komedia muzyczna pod tytułem Weseli biedacy. W rolach głównych Dżigan, Szumacher, Oppenheim i Jenna Lovic. Na scenie zaś Żydowska Rewia z udziałem uwielbianego komika Szmula Goldsztejna występującego wraz z Polą Rozen i Markiem Morawskim z wielce zabawnym programem Radosne zabawy u Żydów. Z okazji ostatnich dni świąt [Paschy – przyp.] otrzymacie prezent – bombę śmiechu napisaną przez Pinchasa Kaca pod tytułem Dwóch głuchych [dodatkowe elementy programu wprowadzono z powodu krótkiego metrażu filmu; Weseli biedacy trwały zaledwie 62 minuty – przyp.], tłum. Piotr Nazaruk

Zapowiedź filmu Weseli biedacy, Lubliner Tugblat, R. 21, 1938, nr 94 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Kino «Bałtyk». Dziś i w kolejnych dniach wielki żydowski film dźwiękowy – wesoła komedia muzyczna pod tytułem Weseli biedacy. W rolach głównych Dżigan, Szumacher, Oppenheim i Jenna Lovic. Na scenie zaś Żydowska Rewia z udziałem uwielbianego komika Szmula Goldsztejna występującego wraz z Polą Rozen i Markiem Morawskim z wielce zabawnym programem Radosne zabawy u Żydów. Z okazji ostatnich dni świąt [Paschy – przyp.] otrzymacie prezent – bombę śmiechu napisaną przez Pinchasa Kaca pod tytułem Dwóch głuchych [dodatkowe elementy programu wprowadzono z powodu krótkiego metrażu filmu; Weseli biedacy trwały zaledwie 62 minuty – przyp.], tłum. Piotr Nazaruk

 

Kino Rialto, początek o 2 po południu. Lublin jest zachwycony potężnym filmem żydowskim Zielone pola produkcji amerykańskiej na podstawie sztuki Pereca Hirszbejna. Reżyseria genialnego żydowskiego artysty Jakuba Ben-Ami, z udziałem najlepszych żydowskich aktorów z Nowego Jorku. 

 

Skąd wiadomo, że w lubelskim kinie „Bałtyk” odbyła się światowa prapremiera filmu Dybuk?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu

 

Powszechnie uważa się, że Dybuk w reżyserii Michała Waszyńskiego swoją światową premierę miał 26 września 1937 roku w warszawskim kinie Sfinks. W lubelskim kinie Bałtyk grano go jednak już 20 września 1937 roku, o czym informowała lokalna żydowska prasa. W przeddzień premiery, 19 września Lubliner Tugblat opublikował na swoich łamach całostronicowy afisz reklamujący Dybuka wraz z notą redakcyjną poświęconą premierze. Film kręcono wiosną i latem 1937 roku – sceny plenerowe w Kazimierzu Dolnym, pozostałe w warszawskim studiu filmowym Falanga. Scenarzystami byli Alter Kacyzne i Marek Arnsztejn. Obraz opowiada fantastyczną historię zaczerpniętą z żydowskiego folkloru; charakteryzuje go bardzo wysoki poziom artystyczny i dbałość o tło historyczne. Konsultantem naukowym zatrudnionym przy produkcji był prof. Majer Bałaban, znany badacz historii Żydów w Polsce i popularyzator wiedzy o żydowskim Lublinie. Pierwowzorem Dybuka była niezwykle popularna i ceniona, wielokrotnie wystawiana na deskach teatrów sztuka Szymona An-skiego pod tym samym tytułem. Produkcja uważana jest obecnie za szczytowe osiągnięcie polskiej kinematografii w języku jidysz.

 

Całostronnicowy afisz filmu Dybuk, który ukazał się 19 września na łamach gazety Lubliner Tugblat, R. 20, 1937, nr 217 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Święto w naszym mieście! W kinoteatrze «Bałtyk» już jutro w poniedziałek odbędzie się uroczysta premiera światowej sławy dzieła artystycznego na podstawie Sz. An-skiego Dybuk. Przy filmie pracowali Marek Arnsztejn i Alter Kacyzne. Nadzór artystyczny Marek Arnsztejn. Warstwa historyczno-etnograficzna prof. M. Bałaban. Reżyseria M. Waszyński. Udział biorą: A. Morewski jako cadyk z Miropola, A. Samberg jako Meszulach, L. Liebgold jako Chonen, L. Liliana jako Lea, M. Lipman jako Sender, Dina Halpern jako macocha oraz Bożyk, Landau, Bronecki, Kac, Lemberger, Lederman. Muzyka: Henoch Kon. Tańce: Judyta Berg. Wielkie masy statystów! Gerszon Sirota i chór Wielkiej Synagogi w Warszawie. Taniec śmierci i taniec tysiąca żebraków na bogatym ślubie. Bez wątpienia światowa produkcja filmowa nie stworzyła jeszcze takiego filmu jak Dybuk. Dyrekcja kina «Bałtyk» jest szczęśliwa, że jest jedynym spośród lubelskich kin, któremu udało się wystawić to światowej sławy dzieło artystyczne. Z powodu dość wysokich kosztów bilety zniżkowe będą nieważne. Początek seansów o godzinach: 1, 3, 5, 7, 9 i ostatni seans o 11 w nocy. Aby nie przeszkadzać [w odbiorze – przyp.] całości filmu, w trakcie seansu widzowie nie będą wpuszczani. Bilety można zakupić wcześniej na którykolwiek seans się chce. Przyjdź, zobacz i podziwiaj największy żydowski film mówiony naszych czasów, tłum. Piotr Nazaruk

Całostronnicowy afisz filmu Dybuk, który ukazał się 19 września na łamach gazety Lubliner Tugblat, R. 20, 1937, nr 217 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Święto w naszym mieście! W kinoteatrze «Bałtyk» już jutro w poniedziałek odbędzie się uroczysta premiera światowej sławy dzieła artystycznego na podstawie Sz. An-skiego Dybuk. Przy filmie pracowali Marek Arnsztejn i Alter Kacyzne. Nadzór artystyczny Marek Arnsztejn. Warstwa historyczno-etnograficzna prof. M. Bałaban. Reżyseria M. Waszyński. Udział biorą: A. Morewski jako cadyk z Miropola, A. Samberg jako Meszulach, L. Liebgold jako Chonen, L. Liliana jako Lea, M. Lipman jako Sender, Dina Halpern jako macocha oraz Bożyk, Landau, Bronecki, Kac, Lemberger, Lederman. Muzyka: Henoch Kon. Tańce: Judyta Berg. Wielkie masy statystów! Gerszon Sirota i chór Wielkiej Synagogi w Warszawie. Taniec śmierci i taniec tysiąca żebraków na bogatym ślubie. Bez wątpienia światowa produkcja filmowa nie stworzyła jeszcze takiego filmu jak Dybuk. Dyrekcja kina «Bałtyk» jest szczęśliwa, że jest jedynym spośród lubelskich kin, któremu udało się wystawić to światowej sławy dzieło artystyczne. Z powodu dość wysokich kosztów bilety zniżkowe będą nieważne. Początek seansów o godzinach: 1, 3, 5, 7, 9 i ostatni seans o 11 w nocy. Aby nie przeszkadzać [w odbiorze – przyp.] całości filmu, w trakcie seansu widzowie nie będą wpuszczani. Bilety można zakupić wcześniej na którykolwiek seans się chce. Przyjdź, zobacz i podziwiaj największy żydowski film mówiony naszych czasów, tłum. Piotr Nazaruk

 

Lublin czeka z zapartym tchem na Dybuka.
To jest zupełnie nieprzesadzone stwierdzenie, że cały świat (i nie tylko żydowski) czeka z zapartym tchem na film Dybuk. Wszyscy niecierpliwią się żeby zobaczyć nieśmiertelne dzieło An-skiego w kinie. Równocześnie stawia się jednak temu filmowi wysokie wymagania i oczekiwania. An-ski i jego Dybuk zobowiązują! I z tym naprawdę w pierwszym rzędzie liczyli się twórcy tego filmu. Nie skąpiono pieniędzy, nawet do najmniejszej roli zaangażowano najpiękniejsze i najlepsze, co posiada żydowska twórczość, ponieważ wiedziano, że oczy całego świata będą utkwione w film Dybuk. Scenariusz opracowali Marek Arnsztejn i Alter Kacyzne. Reżyserię poprowadził Waszyński, ansambl składa się z najlepszych aktorów żydowskiego teatru, jak: Morewski (Cadyk z Miropola), Liebgold (Chonen), Liliana (Lea), Lipman (Sender), Dina Halpern (Frade), Bożyk, Landau i inni. Także w rolach epizodycznych grają pierwszorzędni aktorzy. Muzykę napisał Henryk Kon. Tańce opracowała Judyta Berg. Wszystko było przemyślane, dokończone i przeprowadzone z zapałem i wielkim rozmachem tak, jak na to zasłużył An-ski i jego światowej sławy dzieło.
Jutro premiera w kinie «Bałtyk».

 

Czy kino Bałtyk działało po wojnie?

Nie, kino Bałtyk zostało zamknięte jeszcze przed II Wojną Światową. Powstało we wrześniu 1937 roku na miejscu dawnego kinoteatru, funkcjonującego pod nazwami: Nowości, Filharmonja i Palace. Formalnie było własnością Polaka, dzierżawcy kina Stylowy, Tadeusza Kozickiego, jednak mogło mieć żydowskich współwłaścicieli. Mieszczący się przy ulicy Szpitalnej 11 (obecnie Peowiaków 11) jednopiętrowy budynek należał do Szyi Brodta. W 1939 roku Brodt rozebrał go i zaczął budować nową, trzypiętrową kamienicę mieszkaniową.

 

Czy inne lubelskie kina także puszczały żydowskie filmy?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


Tak. Pod koniec lat 30. filmy w jidysz wyświetlało kino Rialto. W marcu 1937 roku na jego ekrany wszedł musical Judeł gra na skrzypcach (jid. Jidł mitn fidł) z Molly Picon (wł. Małka Opiekun) w roli głównej; w kwietniu tego roku z kolei film Za grzechy (jid. Al chejt), który został stworzony przez niemieckich artystów żydowskich szukających w Polsce schronienia przed reżimem hitlerowskim. W marcu 1939 roku z kolei grano tam nowy żydowski film Bezdomni (jid. On a hejm) z Idą Kamińską, w sierpniu zaś ponownie Judeł gra na skrzypcach oraz dramat List do matki (jid. A briwele der mamen). Zapowiedź seansu ostatniego z tych filmów ukazała się na łamach Lubliner Tugblat jeszcze 1 września 1939 roku.

 

Zapowiedź filmu Za grzechy, Lubliner Tugblat, R. 20, nr 100, 1937 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Dziś w «Rialto» – pierwszy artystyczny dźwiękowy film produkcji polskiej w języku żydowskim pod tytułem Za grzechy. W rolach głównych: Rachela Holzer, A. Morewski, Sz. Dżigan, Ch. Buzgan, M. Bryn, Kurt Katch i R. Turkow. Ponadto w programie [film – przyp.] Pat. Początek o 4 po południu, w sobotę i niedzielę o 2 po południu, tłum. Piotr Nazaruk

Zapowiedź filmu Za grzechy, Lubliner Tugblat, R. 20, nr 100, 1937 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Dziś w «Rialto» – pierwszy artystyczny dźwiękowy film produkcji polskiej w języku żydowskim pod tytułem Za grzechy. W rolach głównych: Rachela Holzer, A. Morewski, Sz. Dżigan, Ch. Buzgan, M. Bryn, Kurt Katch i R. Turkow. Ponadto w programie [film – przyp.] Pat. Początek o 4 po południu, w sobotę i niedzielę o 2 po południu, tłum. Piotr Nazaruk

 

Zapowiedź filmu Bezdomni, Lubliner Tugblat, R. 22, 1939, nr 78 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Kino «Rialto». Dziś i jutro uroczysta premiera wielkiego żydowskiego filmu artystycznego na podstawie dramatu Jakuba Gordina – Bezdomni. Reżyseria: Aleksander Marten. Dialogi i pieśni: A. Kacyzne. Dialogi i dekoracje: inż. Weinreich. W filmie pojawia się chór Wielkiej Synagogi w Warszawie pod kierunkiem D. Ajzensztota. Akcja dzieje się w Polsce i w Ameryce. Początek seansów o 4 po południu. Osoby: Ida Kamińska, Sz. Dżigan, I. Szumacher, Wiera Gran, Debora Fakul, Adam Dąb, Aleksander Marten i inni. Jutro od 12 do 2 po południu seans poranny. Ceny: parter i balkon 25 gr., loża 50 gr. Kasa jest otwarta od 11 rano, tłum. Piotr Nazaruk

Zapowiedź filmu Bezdomni, Lubliner Tugblat, R. 22, 1939, nr 78 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Kino «Rialto». Dziś i jutro uroczysta premiera wielkiego żydowskiego filmu artystycznego na podstawie dramatu Jakuba Gordina – Bezdomni. Reżyseria: Aleksander Marten. Dialogi i pieśni: A. Kacyzne. Dialogi i dekoracje: inż. Weinreich. W filmie pojawia się chór Wielkiej Synagogi w Warszawie pod kierunkiem D. Ajzensztota. Akcja dzieje się w Polsce i w Ameryce. Początek seansów o 4 po południu. Osoby: Ida Kamińska, Sz. Dżigan, I. Szumacher, Wiera Gran, Debora Fakul, Adam Dąb, Aleksander Marten i inni. Jutro od 12 do 2 po południu seans poranny. Ceny: parter i balkon 25 gr., loża 50 gr. Kasa jest otwarta od 11 rano, tłum. Piotr Nazaruk

 

Zapowiedź filmu Judeł gra na skrzypcach, Lubliner Tugblat, R. 22, 1939, nr 194 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Kino «Rialto». Tylko 3 dni. Dziś, w czwartek, w piątek i w sobotę występuje światowej sławy aktorka i piosenkarka Molly Picon w filmie Judeł gra na skrzypcach. Humor, satyra, śpiew. Początek o 5 po południu. W sobotę o wpół do 3. Ceny od 25 groszy, tłum. Piotr Nazaruk

Zapowiedź filmu Judeł gra na skrzypcach, Lubliner Tugblat, R. 22, 1939, nr 194 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Kino «Rialto». Tylko 3 dni. Dziś, w czwartek, w piątek i w sobotę występuje światowej sławy aktorka i piosenkarka Molly Picon w filmie Judeł gra na skrzypcach. Humor, satyra, śpiew. Początek o 5 po południu. W sobotę o wpół do 3. Ceny od 25 groszy, tłum. Piotr Nazaruk

 

Zapowiedź filmu List do matki, Lubliner Tugblat, R. 22, 1939, nr 203 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Kinoteatr «Rialto». Dziś premiera. Wielkie arcydzieło, dramat o żydowskim rozproszeniu i niedoli. Dzieło filmowe, które porusza do łez – List do matki. W rolach głównych Lucy i Misza German oraz Aleks Stein, Gerdi Bullman, Edward Sternbach i Maks Bożyk. Muzyka Abraham Ellstein, reżyseria Józef Green i Leon Trystan. Dialogi I.M. Najman. Scenariusz M. Oszerowicz, tłum. Piotr Nazaruk

Zapowiedź filmu List do matki, Lubliner Tugblat, R. 22, 1939, nr 203 (ze zbiorów Biblioteki Narodowej, www.polona.pl); treść: Kinoteatr «Rialto». Dziś premiera. Wielkie arcydzieło, dramat o żydowskim rozproszeniu i niedoli. Dzieło filmowe, które porusza do łez – List do matki. W rolach głównych Lucy i Misza German oraz Aleks Stein, Gerdi Bullman, Edward Sternbach i Maks Bożyk. Muzyka Abraham Ellstein, reżyseria Józef Green i Leon Trystan. Dialogi I.M. Najman. Scenariusz M. Oszerowicz, tłum. Piotr Nazaruk

 

Czy w trakcie II wojny światowej odbywały się w Lublinie żydowskie przedstawienia teatralne?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


Jak na razie nie udało się odnaleźć żadnych świadczących za tym źródeł. Skrajne warunki mieszkaniowe i sanitarne, a także nieustanny terror władz niemieckich w lubelskich gettach z pewnością stały na przeszkodzie, ale nie można całkowicie wykluczyć, że zawiązały się tu jakieś grupy dramatyczne. Faktem jest natomiast, że teatry żydowskie działały w getcie warszawskim.

 

Czy po wojnie istniał w Lublinie żydowski teatr?Bezpośredni odnośnik do tego akapitu


Tak. Uroczystości o charakterze teatralnym miały miejsce w Lublinie już w 1945 roku. Po wyzwoleniu Lublina w 1944 roku do miasta zaczęła napływać ocalała ludność żydowska, licząca na to, że urzędujący tu PKWN zapewni jej bezpieczeństwo. Przy Komitecie Lubelskim powstały pierwsze na wyzwolonych ziemiach organizacje żydowskie, takie jak: Centralny Komitet Żydów w Polsce (CKŻP) i wydzielony z niego w 1945 roku Wojewódzki Komitet Żydowski w Lublinie (WKŻ). Organizacje te przejęły Dom Pereca, gdzie organizowano pierwsze przedstawienia. Osiemnastego marca 1945 roku zorganizowano Wieczór słowa i pieśni. Udział w wydarzeniu wzięli: aktorka filmowa i teatralna Diana Blumenfeld, a także Dydio Epsztejn i niejaki Rabinowicz. W 1947 roku sprawy związane z kulturą powierzono Żydowskiemu Towarzystwu Kultury i Sztuki, które w 1950 roku połączono z CKŻP. W efekcie powstało działające do dziś TSKŻ – Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Żydów w Polsce. W 1963 roku zorganizowało m.in. występ warszawskiego Teatru Żydowskiego ze sztuką Sen o Goldfadenie w aranżacji Jakuba Rotbauma. W ramach TSKŻ działał Klub Dramatyczno-Muzyczny, który organizował przedstawienia teatralne i koncerty. Gdy instytucje rządowe przeniosły się do Warszawy, wielu Żydów zaczęło opuszczać Lublin. Działalność lokalnych instytucji kulturalnych zaczęła słabnąć. Wydarzenia z marca 1968 roku, w wyniku których wielu członków lubelskiej społeczności żydowskiej udało się na emigrację, na wiele lat praktycznie przerwały działalność tych instytucji.

 

Dom Pereca - właściwie Żydowski Dom Ludowy im. I.L. Pereca; został wybudowany tuż przed wybuchem II wojny światowej, przy ówczesnej ulicy Szkolnej 18 (obecnie Czwartek 4). Decyzja o budowie zapadła w 1937 roku, kiedy to lubelskie kuratorium oświaty postanowiło zlikwidować Szkołę Ludową im. I.L. Pereca przy ulicy Niecałej 7. Choć likwidację placówki tłumaczono niespełnieniem przez nią wymogów sanitarnych, zdaniem Berysza Krempla chodziło o niechęć sanacyjnego rządu do panującego tam demokratycznego ducha. Grupa sympatyzująca z Bundem postanowiła więc wybudować nowoczesny budynek, który pomieściłby nie tylko 7-klasową szkołę, ale także świetlicę, dom dziecka, salę teatralno-sportową, pomieszczenia dla orkiestry i chórów, a także szkolną bibliotekę im. Włodzimierza Medema. Inicjatorami byli m.in. Bela Szpiro, Mojsze Nisenbaum, inż. Nekker, dr Płotkin, Jakow Nisenbaum, adw. Aron Bach, Bencjon Frank, dr Herszenhorn, Bedrysz Krempel i nauczyciel Krusman. Rozpoczęcie roku szkolnego zaplanowano na 3 września 1939 roku. Z powodu wybuchu wojny inauguracja nigdy się nie odbyła.

 

 

Dom Pereca w budowie, 10 października 1938 roku (autor nieznany). B. Krempel, Dos folks-hojz ojfn nomen fun I. L. Perec, w: Dos buch fun Lublin, red. M. Litwin, M. Lerman, Paris 1952, s. 256

Dom Pereca w budowie, 10 października 1938 roku (autor nieznany). B. Krempel, Dos folks-hojz ojfn nomen fun I. L. Perec, w: Dos buch fun Lublin, red. M. Litwin, M. Lerman, Paris 1952, s. 256

 

Budynek przy ulicy Szkolnej 18 w Lublinie, dawniej siedziba Żydowskiego Domu Kultury

Dom Pereca, widok współczesny (fot. Marcin Moszyński)

 

Występy kabaretowe młodzieży z lubelskiego TSKŻ na wyjeździe kolonijnym w Michalinie

 

 

Pieśń wśród zgliszczy...

Pierwszym żydowskim wydarzeniem kulturalnym zorganizowanym w wyzwolonym Lublinie był koncert Diany Blumenfeld. Wydarzenie to odbyło się 3 grudnia 1944 roku w sali Instytutu Muzycznego przy ulicy Kapucyńskiej 7 o godzinie 1632. Z uwagi na zniszczenie wszystkich drukarni żydowskich w Lublinie i brak czcionek hebrajskich, bilety zapowiadające to wydarzenie wydrukowano wyłącznie w języku polskim.

 

Bilet zapowiadający koncert Diany Blumenfeld (ze zbiorów ŻIH)

Bilet zapowiadający koncert Diany Blumenfeld (ze zbiorów ŻIH)

 

BibliografiaBezpośredni odnośnik do tego akapitu

 

APL, sygn. 22/0/1735.

Archiwum ŻIH, sygn. S/364/9.

Bułat Mirosława, Trójjęzyczny teatr żydowski w Polsce „w lustrze" publicystyki Michała Weicherta na łamach „Literarisze Bleter" (Wprowadzenie), w: Żydzi w lustrze dramatu, teatru i krytyki teatralnej, red. E. Udalska przy współpracy A. Tytkowskiej, Katowice 2004.

Cała Alina, Teatr, Historia i kultura Żydów polskich. Słownik, Wirtualny Sztetl, [dostęp:] 26.10.2015.

Dos buch fun Lublin, red. M. Litwin, M. Lerman, Paris 1952.

Deutsche Vierteljahrsschrift, Stuttgart–Tübingen 1839. 

Gazeta Kielecka, R. 15, 1884, nr 87.

Golem według H. Lejwika w polskim Teatrze Miejskim w Lublinie, nota prasowa, „Literarisze Bleter”, R. V, nr 3, 1928

Głos Lubelski, R. 12, 1925, nr 204.

Hoberman James, Bridge of Light. Yiddish Film Between Two Worlds, New York 1991.

Izraelita, R. 4, 1869, nr 22.

Izraelita, R. 32, 1897, nr 3.

Izraelita, R. 32, 1897, nr 5.

Izraelita, R. 33, 1898, nr 3.

Izraelita, R. 18, 1883, nr 36.

Izraelita, R. 18, 1883, nr 29.

Kaganowicz Sima, Teatr żydowski w Wilnie, materiały pokonferencyjne, II Międzynarodowa Konferencja Wilno i kresy północno-wschodnie, miejsce zakorzenienia i promieniowania kultur, Białystok, 1994.

Krempel Berysz, Dom Ludowy im. I L. Pereca, w: Księga Pamięci Żydowskiego Lublina, red. Adam Kopciowski, Lublin 2011.

Kruk Stefan, Repertuar teatru żydowskiego 1864–1890, Warszawa 1979.

Kruk Stefan, Życie teatralne w Lublinie (1782–1918), Lublin 1982.

Kuligowska-Korzeniewska Anna, Polska Szulamis. Dramat żydowski na scenach polskich na przełomie XIX i XX wieku, w: Dramat obcy w Polsce w XIX i XX wieku, red. W. Kaczmarek, J. Michalczuk, Lublin 2004.

Kurjer Lubelski, R. 10, 1932, nr 9.

„Kurjer Lubelski", R. 10, 1932, nr 11.

Kuwałek Robert, Czy Lublin miał żydowskie elity?, Scriptores, nr 1/2003 (27), Lublin 2003.

Literarisze Bleter,1928, nr 3.

Lubliner Tugblat, R. 2, 1919, nr 86.

Lubliner Tugblat,R. 11, 1928, nr 201.

Lubliner Tugblat, R. 12, 1929, nr 305.

Lubliner Tugblat, R. 13, 1930, nr 61.

Lubliner Tugblat, R. 14, 1931, nr 211.

Lubliner Tugblat, R. 14, 1931, nr 202.

Lubliner Tugblat, R. 14, 1931, nr 195.

Lubliner Tugblat, R. 14, 1931, nr 113.

Lubliner Tugblat, R. 15, 1932, nr 129.

Lubliner Tugblat, R. 16, 1933, nr 4.

Lubliner Tugblat, R. 20, 1937, nr 217.

Lubliner Tugblat, R. 20, 1937, nr 100.

Lubliner Tugblat, R. 21, 1938, nr 94.

Lubliner Tugblat, R. 21, 1938, nr 213.

Lubliner Tugblat, R. 22, 1939, nr 78.

Lubliner Tugblat, R. 22, 1939, nr 194.

Lubliner Tugblat, R. 22, 1939, nr 203.

Lubliner Unzer Express R. 2, 1932, nr 16.

Lubliner Unzer Express, R. 2, 1932, nr 41.

Lubliner Sztyme, R. 10, 1937, nr 42.

Lubliner Sztyme, R. 10, 1937, nr 46.

Lubliner Sztyme, R. 11, 1938, nr 34.

Nahshon Edna, Jewish Theatre: A Global View, Leiden–Boston 2009.

Myśl Żydowska, 1916, nr 17.

Nasz Przegląd Ilustrowany, dodatek specjalny do „Naszego Przeglądu", R. 16, 1938, nr 13.

Nasz Przegląd, R. 6, 1928, nr 25.

Simon Ludwik, Bibliografia dramatu polskiego 1765–1939, Warszawa 1973.

Staszczyszyn Bartosz, Zaginiony świat – polskie kino jidysz, Culture.pl, [dostęp:] 26.10.2015.

Steinlauf Michael C., Theatre. An Overview, YIVO encyclopedia.

Styk Maria Barbara, Żydowski teatr amatorski w Lublinie (1864–1915), w: Teatralia. Wybór tekstów, Lublin 2013.

Trachtenberg Itamar, Jidysz teater, w: Dos buch fun Lublin, red. M. Litwin, M. Lerman, Paris 1952.

Trunk Jehiel Jeszaja, Peretz At Home, w: Lucy S. Dawidowicz, The Golden Tradition. Jewish Life and Thought in Eastern Europe, Syracuse, New York 1996.

Wajs Karolina, Wajs Symcha, Fakty i wydarzenia z życia lubelskich Żydów, Lublin 1997.

Chana Grosberg, Wikipedia.pl, [dostęp:] 26.10.2015.

Zieliński Konrad, Życie teatralne ludności żydowskiej na Lubelszczyźnie w latach pierwszej wojny światowej, Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska, Lublin 1998.

Ziemia Lubelska, R. 21, 1925, nr 181.

Ziemia Lubelska, R. 22, 1926, nr 67.

Ziemia Lubelska, R. 24, 1928, nr 6.

Ziemia Lubelska, R. 24, 1928, nr 4.

Ziemia Lubelska, R. 25, 1929, nr 240.

Ziemia Lubelska, R. 25, 1929, nr 236.

Ziemia Lubelska, R. 26, 1930, nr 58.

Zylbercweig Zalmen, Leksikon fun jidiszn teater, t. 1, New York 1931.

Życie żydowskie w świetle Lubliner Tugblat, w: Księga Pamięci Żydowskiego Lublina, red. Adam Kopciowski, Lublin 2011.