Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Jesziwa lubelska – Jeszywas Chachmej Lublin. Powstanie i rozwój lubelskiej Jesziwy w latach 1923–1939

Jesziwa lubelska – Jeszywas Chachmej Lublin. Powstanie i rozwój lubelskiej Jesziwy w latach 1923–1939

W 1923 roku na światowym kongresie Żydów ortodoksyjnych w Wiedniu Majer Szapiro wystąpił z ideą wybudowania w Lublinie nowoczesnego gmachu jesziwy, gdzie zdobywanie wiedzy miało być wolne od trosk materialnych. Wybudowanie Jesziwy umożliwiłoby naukę wszystkim zdolnym młodym Żydom i pozwoliło wykształcić z nich rabinackie elity. Wybór miasta Lublina na budowę nowej jesziwy przez Majera Szapiro był nieprzypadkowy. Lublin był miastem o silnej tradycji nauczania Talmudu, w którym już od XVI wieku istniała słynna jesziwa i  mieszkali wybitni znawcy Talmudu jak np. Szalomon Szachna, uczeń Jakuba Polaka, założyciela pierwszej w Polsce jesziwy (w podkrakowskim Kazimierzu); Salomon Luria; czy Mordechaj Jaffe.

W Lublinie działała ponadto jedna z pierwszych na ziemiach polskich hebrajskich drukarni, tu zbierał się Waad Arba ha-Aracot (Sejm Czterech Ziem) i prowadzili działalność słynni mistycy chasydzcy jak np. Jaakow Icchak ha-Lewi Horowic zwany Widzącym z Lublina, dlatego usytuowanie przyszłej uczelni w mieście o tak bogatych tradycjach, wysokim odsetku ludności ortodoksyjnej oraz silnych wpływach chasydzkich, miało nawiązać do owych wielkich tradycji Lublina nazywanego Jerozolimą Królestwa Polskiego.

Czytaj więcej